Mój syn właśnie kładzie się spać
obok poduszki leży pociąg, autko i ukochany dinozaur bez którego nie zasnie.
Otulam go kołderką i słyszę:
-MAMOO a gdzie są dinozaury?
-Dinozaurów już nie ma przecież wiesz że żyły dawno dawno temu.
-A dlaczego?
-Bo wyginęły zanim pojawił się człowiek.
-Dlaczego?
-Prawdopodobnie spadła kometa i zginęło wiele gatunków zwierząt.
-A dlaczego?
-YYYYY bo nie miały co jeść, pyły zasłoniły słońce, nie miały pożywienia.
-Dlaczego?
-Bo roslinki potrzebują słońca żeby rosnąć, a zwierzęta potrzebuja roślin żeby mieć co jeść.
-Dlaczego?
-A może przeczytamy książeczkę na dobranoc?
-TAAK! O dinozaurach a potem o pociągach!
Więc mama czyta o dinozaurach, mama tłumaczy, mama kupuje wymarzoną zabawkę i organizuje wycieczkę do parku...
Dlaczego?
Bo czym było by życie bez pasji? O czym dziś śniłby mój syn? Co by dziś umiał gdyby nie jego ciekawość? I co by wspominał?
A to Kubuś w parku jego buzia mówi wszystko :)
Zdjęcie zrobione rok temu i od tego czasu syn wciąż pyta kiedy tam wrócimy.
DLATEGO właśnie WARTO spełniać dziecięce marzenia o wycieczce do parku typu Zatorland :)