Wybieram tusz do rzęs Kryolan Intensifier http://kosmetykomania.pl/product-pol-1655-Kryolan-Intensifier-CZARNY-TUSZ-DO-RZES-nadajaca-intensywny-kolor-1353.html
Szanowny Tuszu!
Piszę do Ciebie ja – matka desperatka!
Piszę, bo sprawa jest niecierpiąca zwłoki – mianowicie ktoś mi ukradł oczy! No dobrze, może ukradł, to nadużycie, ale wiesz, tuszu drogi, gdy rano do łazienki skierują mnie nogi i swą twarz zaspaną w lustrze oglądam, to naprawdę, tuszu złociutki, tak kiepsko wyglądam!
Co prawda, są powody do radości, bo cera świetlista, muśnięta powiewem młodości (jupi!), tylko te oczy codziennym niewyspaniem zmęczone – szare, bure, nijakie takie przygaszone…
I tak sobie tuszu pomyślałam (…), że mógłbyś pomocą mi służyć, bo to nie byłoby głupie rozwiązanie gdybyśmy zawarli przyjaźni sztamę! Co Ty na to???
Już sobie wyobrażam me oczy wyeksponowane, rzęsy długie, gęste, czarne stanowiące ramę. Wiesz, tuszu kochaniutki, to dla mnie dużo znaczy… Takie oczy… takie piękne oczy każdy zobaczy… Ja zobaczę!
Poza tym z takimi oczami zyskam pewności siebie, +10 do seksapilu, milion punktów dla siebie, normalnie czułabym się jak w niebie…
To co, tuszu? Tuszu, no powiedz, jak!
Dobrze, rozumiem, chcesz czas na zastanowienie, więc ja kończę to gadanie, czas na działanie. Bo ja tu pitu, pitu a tu dziecko mnie woła, czas iść do przedszkola, obiad ugotować, ciuchy poprasować…
Przemyśl, czy wchodzisz w to?
Twoja Lidka