śmieszne powiedzonka dzieci. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

śmieszne powiedzonka dzieci.

259odp.
Strona 9 z 13
Odsłon wątku: 51697
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 stycznia 2010 06:50 | ID: 120053
    Dzisiaj jest niedziela, mróz. To może zrobicie szarlotkę wg przepisu mojej Alusi. A więc: " Babciu trzeba wziąć jajka, mleko, mąkę, spody do pizzy i żadnych jablek" . Smacznego!!!
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    160
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 grudnia 2015 08:47 | ID: 1267815

    He he he - kolejne popisy Ziemka...

    Na chwil kilka cisza zapanowała a on do mnie...

    - Babcia cisza się zrobiła....

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    161
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 grudnia 2015 09:46 | ID: 1267848

    Dalsze jego powiedzonka...{#zeby}

    - Babciu przepraszam, że mnie nie rozumiesz...

    Domaga się bym go też przeprosiła... {#lol}

    I dalej mówi...

    - Babcia obiecuję, że nie będę już tak robić...

    - Zasłużyłem na ten pociąg - hura zasłużyłem...

    - Czemu tak długo gotujesz zupę... ja chcę iść na spacerek...

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    162
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 grudnia 2015 12:09 | ID: 1267904

    :D Słodziak <3

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    163
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 grudnia 2015 13:42 | ID: 1267924

    Na spacerze wchodząc do punktu opłat za r-ki mowię do Ziemusia by nie zapomniał powiedzieć dzień dobry i do widzenia, wchodzimy a on na głos mówi...

    - Dzień dobry.

    Pani odpowiada mu i mówi:

    - O jaki grzeczny chłopczyk tak ładnie powiedział dzień dobry...

    A on w pewnej chwili odpowiada:

    - Proszę Pani ja umiem jeszcze głośniej powiedzieć tak, że bębenki w uszach popękają...

    No nie... takiej odpowiedzi się nie spodziewałam... {#no2} Wychodząc też na cały głos powiedział do widzenia, do widzenia, do widzenia.. i już na chodniku mówi:

    - Ja powiedziałem aż trzy razy głośno do widzenia...

    Na każdym kroku coś wymyśli, że człowiek nawet po nim tego się nie spodziewa, buzia mu się nie zamyka... Ojjj wesoło z nim mam...{#biggrin1}

    Ostatnio edytowany: 29.12.2015, 13:43, przez: oliwka
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    164
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 stycznia 2016 14:53 | ID: 1268569

    Ziemuś:

    - Babciu dawno bajeczek nie oglądałem, już chyba są...

    Ja:

    - To poproś dziadka by ci włączył..

    On idąc z mężem do drugiego pokoju mówi...

    - Będzie gwóźdź programu...

    he he he... jakby wiedział o co chodzi...

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    165
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2016 09:54 | ID: 1269281

    Czy dzieciaki śmiech nie opuszcza w tym roku? :)

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    166
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2016 10:01 | ID: 1269284
    Katarzyna Parzuchowska (2016-01-04 10:54:11)

    Czy dzieciaki śmiech nie opuszcza w tym roku? :)

    My na każdym Ziemusia "kroku" mamy śmiechu sporo bo jak coś powie, to powie... he he he...{#lol}

    Człowiek nie zapamiśtuje tego bo nie sposób ale czasami cos tam w głowie zostaje to piszę bo to takie słodkie jest...{#yes}

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    167
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2016 13:16 | ID: 1269369

    Jeden z moich kwiatów dosłownie "padł", wzięłam go z donicą do kuchni i tam robię z nim porządek a Ziemuś na to:

    - Wiesz babciu u nas w domku też kwiatek znikł i trzeba wtedy rozciąć kubeczek bo tam mogą być robaczki...

    Ja na to...

    - To prawda...

    A on dalej...

    - Wtedy trzeba do nowej doniczki go posadzić i podlać takim sosikiem i będzie idealnie bo ja się babciu na kwiatuszkach znam...

    He he he... co i raz mój wnusio czymś zaskakuje...{#zeby}

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    168
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 stycznia 2016 22:49 | ID: 1270368

    Ziemuś po przyjściu z synem do nas mówi:

    - Babciu krótko szłem...

    He he he - pierwszo nie skojarzyłam o co mu chodzi a to chodziło, że szybko do nas przyszedł...

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    169
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2016 09:00 | ID: 1270422

    Dzisiaj Ziemuś przy śniadaniu taką opowiastkę opowiedział...

    - Babciu a wiesz, widziałem chodząca kanapkę...

    Ja na to:

    - A gdzie ją widziałeś...

    On:

    - U ciebie pod stołem...

    Ja:

    - A co ona tam robiła...

    On:

    - Nie wiem bo znikła...

    Ja:

    - Jak to znikła...

    On:

    - Chyba jakiś dziad ją wziął...

    He he he - ojjj ten mój wnusio ma bujną wyobraźnię...

    Avatar użytkownika Kasia P.
    Kasia P.Poziom:
    • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
    • Posty: 4400
    170
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2016 09:45 | ID: 1270440
    oliwka (2016-01-06 23:49:59)

    Ziemuś po przyjściu z synem do nas mówi:

    - Babciu krótko szłem...

    He he he - pierwszo nie skojarzyłam o co mu chodzi a to chodziło, że szybko do nas przyszedł...

    ha ha ha :){#thumbsup}

    Avatar użytkownika Marietteczka
    MarietteczkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.06.2015, 17:53
    • Posty: 1187
    171
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2016 12:41 | ID: 1270477
    Katarzyna Parzuchowska (2016-01-07 10:45:59)
    oliwka (2016-01-06 23:49:59)

    Ziemuś po przyjściu z synem do nas mówi:

    - Babciu krótko szłem...

    He he he - pierwszo nie skojarzyłam o co mu chodzi a to chodziło, że szybko do nas przyszedł...

    ha ha ha :){#thumbsup}

    Fajne są te hasła dzieciaczków :)
    U Nas narazie krótkie przekształcone słówka obecnie to zamiast dzia-dzia jest zia-zia :) małe ale śmieszy :) 

    Ostatnio edytowany: 07.01.2016, 12:42, przez: Marietteczka
    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    172
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2016 17:36 | ID: 1270596

    Fajnei spisać gdzie sto wszystko bo potem ulatuje.. a to taki fajny czas..

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    173
    • Zgłoś naruszenie zasad
    7 stycznia 2016 21:55 | ID: 1270696
    Stokrotka (2016-01-07 18:36:46)

    Fajnei spisać gdzie sto wszystko bo potem ulatuje.. a to taki fajny czas..

    He he he - ja bym nie nadążyła tego wszystkiego spisywać co ten nasz mądraliński mówi... bo mu się całymi dniami buzia nie zamyka... {#biggrin1}Jest tylko cicho wtedy jak śpi lub ogląda bajeczki a tak nadaje jak radio... {#lol}

    Avatar użytkownika Anka599
    Anka599Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.07.2012, 13:05
    • Posty: 296
    174
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 stycznia 2016 09:54 | ID: 1270754

    Moje dzieciaki też często nas zaskakuja i to w najmniej oczekiwanym momencie:) ciężko to wszystko spamiętać. 


    Najbardziej zapadło mi w pamięć pewne powiedzonko synka.


    Razem z mężem przytulaliśmy się na łóżku i troche kołysaliśmy sie w rytm delikatne muzyki. Wówczas synek do nas wparował i zapytał:


    -Mamo czemu raczem z tata kołyszecie sie jak krowa??


    Tak to fajnie zabrzmiało że teraz często śmieje się z tego razem z mężem i zastanawiamy się o co mu chodziło?{#shocking}

    Avatar użytkownika wamat
    wamatPoziom:
    • Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
    • Posty: 4075
    175
    • Zgłoś naruszenie zasad
    8 stycznia 2016 13:39 | ID: 1270817
    oliwka (2016-01-07 22:55:32)
    Stokrotka (2016-01-07 18:36:46)

    Fajnei spisać gdzie sto wszystko bo potem ulatuje.. a to taki fajny czas..

    He he he - ja bym nie nadążyła tego wszystkiego spisywać co ten nasz mądraliński mówi... bo mu się całymi dniami buzia nie zamyka... {#biggrin1}Jest tylko cicho wtedy jak śpi lub ogląda bajeczki a tak nadaje jak radio... {#lol}

    To samo ja miałam. Mateusz odkąd zaczął mówić, buzia mu się nie zamykała,  Przestał ok...... 16roku życia. Gdy w święta oglądaliśmy rodzinne nagrania, to Mateusz bez przerwy miał coś do powiedzenia. Nawet się z tego sam śmiał.

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    176
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lutego 2016 11:28 | ID: 1282268

    Mój maluch wpada wczoraj do kuchni.


    -Maaamo a wiesz co to znaczy kablowanie?


    - No  nie wiem..? 


    - To jest wyłaczanie komputera z z kabla! {#yes}

     

    {#lol}  się pośmiałam
      

    Avatar użytkownika goosiak4
    goosiak4Poziom:
    • Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
    • Posty: 3427
    177
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lutego 2016 11:47 | ID: 1282273
    Stokrotka (2016-02-15 12:28:30)

    Mój maluch wpada wczoraj do kuchni.


    -Maaamo a wiesz co to znaczy kablowanie?


    - No  nie wiem..? 


    - To jest wyłaczanie komputera z z kabla! {#yes}

     

    {#lol}  się pośmiałam
      

    {#lol} 

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    178
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lutego 2016 13:24 | ID: 1282292

    Ja to chyba zacznę nagrywać tego swojego wnusia Ziemusia bo nie sposób spamiętać te jego opowiastki...{#zeby} Co i raz czymś nas zaskakuje...

    Wczoraj gdy już przeczytałam mu bajeczki to mówi do mnie:

    - Mam babciu do ciebie tylko jedno pytanie wiesz, gdzie można kupić taki klejący papier i takie różne naklejanki bo muszę zrobić laurkę jak pojadę do domu ...

    W kąpieli gdy mył ząbki mówi tak:

    - A wiesz babciu u nas w przedszkolu jest bardzo szczypiąca pasta... Ja wiem kto wymyślił pastę do zębów, w Japonii taką niebieską i też była bardzo szczypiąca i taka pieniąca, że tak jej dużo się zrobiło, że ludzi stali sztywno...

    Ha ha ha...{#lol}

    Ostatnio edytowany: 15.02.2016, 13:25, przez: oliwka
    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    179
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 lutego 2016 15:16 | ID: 1282346
    oliwka (2016-02-15 14:24:03)

    Ja to chyba zacznę nagrywać tego swojego wnusia Ziemusia bo nie sposób spamiętać te jego opowiastki...{#zeby} Co i raz czymś nas zaskakuje...

    Wczoraj gdy już przeczytałam mu bajeczki to mówi do mnie:

    - Mam babciu do ciebie tylko jedno pytanie wiesz, gdzie można kupić taki klejący papier i takie różne naklejanki bo muszę zrobić laurkę jak pojadę do domu ...

    W kąpieli gdy mył ząbki mówi tak:

    - A wiesz babciu u nas w przedszkolu jest bardzo szczypiąca pasta... Ja wiem kto wymyślił pastę do zębów, w Japonii taką niebieską i też była bardzo szczypiąca i taka pieniąca, że tak jej dużo się zrobiło, że ludzi stali sztywno...

    Ha ha ha...{#lol}

    Hahah ot pomysły! {#thumbsup}  Coś w tym musi być..