Czy używałyście kiedyś samoopalaczy w kremie lub spray-u? Może stosowałyście husteczki samoopalające? Ja nie mam zbyt dobrych doświadczeń z nimi związanych. Może macie jakiś sprawdzony produkt, który nie barwi na marchewkowo?
30 maja 2016 11:49 | ID: 1316857
ja sobie biedy raz tym narobilam i odradzam....
30 maja 2016 11:52 | ID: 1316861
ja sobie biedy raz tym narobilam i odradzam....
Pewnie "na łaciato" się wysmarowalaś?
30 maja 2016 11:52 | ID: 1316862
W spray-u uzywałam, soraja to chyba była.. kawałek czasu..ale w sumie ładnie się rozprowadził.. nie było sladów że w ogóle coś takiego używałam.. Chusteczki może miejscowo by usupełnić..
30 maja 2016 11:59 | ID: 1316865
ja sobie biedy raz tym narobilam i odradzam....
Pewnie "na łaciato" się wysmarowalaś?
dokladnie i do tego na marchewke...
30 maja 2016 12:42 | ID: 1316878
ja sobie biedy raz tym narobilam i odradzam....
Pewnie "na łaciato" się wysmarowalaś?
dokladnie i do tego na marchewke...
He he. Właśnie ten marchewkowo kolor mi się w tych samoopalaczach nie podoba.
22 czerwca 2016 20:58 | ID: 1324205
Ja mam z kolastyny, dobry jest,. w sumie stosuję tylko na nogi, ale nie narzekam...
22 czerwca 2016 23:08 | ID: 1324271
Ja mam z kolastyny, dobry jest,. w sumie stosuję tylko na nogi, ale nie narzekam...
Ja bym czasem na różne nierówności po opalaniu.. nie ładnie to wygląda..
23 czerwca 2016 07:38 | ID: 1324304
ja sobie biedy raz tym narobilam i odradzam....
Pewnie "na łaciato" się wysmarowalaś?
dokladnie i do tego na marchewke...
He he. Właśnie ten marchewkowo kolor mi się w tych samoopalaczach nie podoba.
mi tez i to bardzo !
27 czerwca 2016 03:45 | ID: 1325537
Używam samoopalacza z St. Moriz, bo po wielu próbach i poszukiwaniu, ten sprawdza się najlepiej - daje naturalny odcień opalenizny bez smug. Niedługo jadę na wakacje, wtedy wiadomo, chcę sobie zrobić przerwę, ale już na wakacje pojadę pięknie opalona :P
27 czerwca 2016 07:25 | ID: 1325542
Używam samoopalacza z St. Moriz, bo po wielu próbach i poszukiwaniu, ten sprawdza się najlepiej - daje naturalny odcień opalenizny bez smug. Niedługo jadę na wakacje, wtedy wiadomo, chcę sobie zrobić przerwę, ale już na wakacje pojadę pięknie opalona :P
ja jednak nie uzywam ;)
27 czerwca 2016 16:34 | ID: 1325722
Czy używałyście kiedyś samoopalaczy w kremie lub spray-u? Może stosowałyście husteczki samoopalające? Ja nie mam zbyt dobrych doświadczeń z nimi związanych. Może macie jakiś sprawdzony produkt, który nie barwi na marchewkowo?
To chyba jest główny powód, dlaczego0 nie używam samoopalczy. Pomarańczowe nogi przerażają mnie. opatentowałam tylko jedna rzecz. Ciało najpierw trzeba wysmaroiwać kreme. Wtedy samoopalach regularnie się rozprowadza
27 czerwca 2016 18:15 | ID: 1325767
Czy używałyście kiedyś samoopalaczy w kremie lub spray-u? Może stosowałyście husteczki samoopalające? Ja nie mam zbyt dobrych doświadczeń z nimi związanych. Może macie jakiś sprawdzony produkt, który nie barwi na marchewkowo?
To chyba jest główny powód, dlaczego0 nie używam samoopalczy. Pomarańczowe nogi przerażają mnie. opatentowałam tylko jedna rzecz. Ciało najpierw trzeba wysmaroiwać kreme. Wtedy samoopalach regularnie się rozprowadza
i moj powod !
4 września 2023 20:14 | ID: 1475543
zaden nie jest dobry bo plamy zostawia i nadaje nienaturalnego koloru dlatego ja wole olejek busajna z pachnacej krainy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.