alanml (2013-09-22 14:11:22)
gosiark (2013-09-20 21:57:36)
Do zobaczenia w kinie , będe też ja :)
Byłas? Widziałas nas?
Byłam, byłam... ,ale myślałam,że już nie dojadę , chciałam zawrócić w połowie drogi,bo synuś całą drogę płakał mi w samochodzie, mocno tarł oko, jakby mu coś wpadło....:( Widziałam na scenie Sonię,odbierała nagrodę i rozmawiała z prowadzącym. Po seansie wyskoczyłam z kina jak z procy , bo mąż telefonował co chwilę,że nie daje już rady, bo mocno płacze mały i wywija się...żałuję,że nie pośledziłam Soni, bo bym was znalazła...wybaczcie mi.. wrócilismy szybko do Torunia, na pogotowie i okazało się ,że to zapalenie spojówek, antybiotyk do oka aplikuję małemu i leczymy się przez najbliższe 7dni..ehhh
A film?..hmmm, chyba trochę w złym świetle przedstawiono Dianę .Ale ciekawił mnie ten film do samego końca, łezka mi się w oku zakręciła na koniec, 2 lata po jej smierci byłam w Paryżu w miejscu gdzie zginęła, w sierpniu to było i stos kwiatów tam leżał..