3
andy
Zarejestrowany: 23-04-2008 06:30 .
Posty: 13
2008-04-24 07:28:40
Nikt nie udzieli ci zadowalającej odpowiedzi. Jestem ojcem od 20 lat i nie bardzo wiem jak odpowiedzieć. Wiem tylko tyle, że trzeba być sobą. Dzieciaki natychmiast - swoimi 12-stoma zmysłami - wyczują najmniejszy fałsz, kreowanie sie na ideał i takie tam... Kazdy ma wady. Nie można ich ukryć przed dzieciakami. To najlepsi śledczy pod Słońcem. Raz trzeba być srogim nauczycielem, raz zwariowanym klaunem, a innym razem starszym, zaufanym kumplem. Tylko bez aktorstwa i szczerze. Nawet wbrew żonie, kóra nakazuje bycie poważnym i nobliwym - tak jak u mnie.
A jak już będziesz miał córkę. (W innym poście pisałeś, że nie masz) to dopiero zacznie się jazda. Konflikt z żoną, bo córcia nie chce z nią rozmawiać o "babskich sprawach", pytania do Tatusia o kiecki, bluzeczki i majteczki czy wreszcie (Moja ma 18 lat) co by było gdyby się zdarzyło... i o to czy jej chłopak podoba mi się czy nie. Osiwiałem....