Tworzymy społeczność rodziców
8 listopada 2011 18:01 | ID: 677619
Ciekawi mnie czy wasze dzieci też maja takie zdolności do niszczenia ubrań jak moja córka;)
Jeansy kupione we wrześniu wytrzymały tylko do końca października...mają już dziury na kolanach:(
Zdolności niszczycielskie Maja najbardziej ukazuje właśnie na spodniach i rajstopach...nawet tych grubych...
Jeszcze bardzo szybko "zużywają się" buty...
Jak to wygląda u Was?
Ubrania po Waszych pociechach można jeszcze wykorzystać czy od razu nadają się do wyrzucenia 
8 listopada 2011 18:06 | ID: 677621
jak do tej pory, oddajemy wszystko mojej siostrze, a potem to wraca do nas dla Marysi ;)
8 listopada 2011 18:14 | ID: 677627
Szczerze mówiąc Julka nie niszczy ubrań. Zdarza jej się poplamić np. farbami, ale ja z kolei staram się zakładać jej w domu gorsze rzeczy, których nie będzie szkoda zniszczyć.
Natomiast te lepsze ubrania służą jej cały sezon a większość nadaje się do noszenia jeszcze przez kolejnego malucha.
8 listopada 2011 18:40 | ID: 677649
Większość ubrań Młodego jest noszona jeszcze przez nasępnych maluchów. I podejrzewam, że potem będą jeszcze przez nastepnych. Wyrzuciłam tylko marchewkowe body :)))
8 listopada 2011 18:43 | ID: 677652
To zalezy s aubrania, ktore wytrzymaja i na drugie pokolenie a sa takie ktore po jednym razie mozna wyrzucic. Nie zauwazylam zbye Roksana az tak niszczyla ubrania. Ja jej za to dokupuje bo wydaje mi sie ze ma ich za malo:)
8 listopada 2011 18:52 | ID: 677667
Nosi tak długo póki nie wyrośnie:) Nie ma zabyt duzo ubrań:) Po kika sztuk na każdy sezon:) Niszczy umiarkowanie:)
8 listopada 2011 19:09 | ID: 677689
zauważyłam,że miałam bardzo mało ubrań dla Marcela po bracie z okresu,gdy miał około 2 lat. wtedy Miki miał okres,że wycierał buzię,nos rękawem :( i takie ciuchy po czasie się już nie odpierały. jednak sporo ubrań dla Marcela mamy po Mikim. pewnie z wiekiem będzie więcej. buty chłopakom starczają na sezon,góra dwa
8 listopada 2011 19:20 | ID: 677703
Trochę ubrań dostałam po innym dziecku dla Krystiana, gdy juz wyrasta z nich a nadaja się jeszcze do noszenia to również daje innym dzieciakom.
8 listopada 2011 19:30 | ID: 677722
Przeważnie nadają się i odkładam jer dla drugiego synka. ale ostatnie jeansy tez takie słabe że zaraz dziury sie zrobiły ale babcia mu zrobiła fajne łatki.
8 listopada 2011 19:31 | ID: 677724
Przeważnie nadają się i odkładam jer dla drugiego synka. ale ostatnie jeansy tez takie słabe że zaraz dziury sie zrobiły ale babcia mu zrobiła fajne łatki.
e no łaty teraz modne :)))
8 listopada 2011 20:35 | ID: 677784
Wszystkie nasze rzeczy oddajemy dalej, nosi je jeszcze Wiktor, Mikołaj i już Julek czeka w kolejce
8 listopada 2011 21:16 | ID: 677852
Do brudzenia to Kuba jest aktualnie pierwszy, więc te moje najublubieńsze jest w stanie znosić, ale niemal wszytskie Jakubowe ciuszki idą daej, do Frania.
8 listopada 2011 21:18 | ID: 677855
Wymieniałam się ciuszkami z koleżanką ale im dziecko starsze tym mniej do wymiany. Do ok. 2 lat spokojnie kilkoro dzieci ponosi ale potem już gorzej.
Za to bodziaki z H&M rosną razem z dzieckiem. Nie wiem jak to się dzieje ale kupilam Kubuniowi około roczku bodziaka i nosił chyba z półtora roku.
8 listopada 2011 21:27 | ID: 677864
Wymieniałam się ciuszkami z koleżanką ale im dziecko starsze tym mniej do wymiany. Do ok. 2 lat spokojnie kilkoro dzieci ponosi ale potem już gorzej.
Za to bodziaki z H&M rosną razem z dzieckiem. Nie wiem jak to się dzieje ale kupilam Kubuniowi około roczku bodziaka i nosił chyba z półtora roku.
O tak, kupiłam małemu pulowerek jak miał 2 miesiące i ostatnio szliśmy na urodziny i dalej pasował na niego.
8 listopada 2011 21:28 | ID: 677866
U nas jest tak, że im dziecko stasze, tym ubarnka starczaja a dłużej:) Jak narazie ubrania po Mati starczają na młodego na "jeden sezon", bo na moich chłopcach "się pali":)
9 listopada 2011 09:01 | ID: 678062
Moi chłopcy niszczą tylko spodnie, pozostałe ubrania nadają się jeszcze do użytku. Misiek bardzo wolno rośnie, więc ubrania nosi przez cały sezon, albo i dłużej.
9 listopada 2011 09:06 | ID: 678068
Ja mam w szafie dziewczynek ok 80% ubranek kupionych w ciucholandach, kolejne 10% otrzymaliśmy od znajomych po ich dzieciach i jakieś 10% nowych ubranek. Nosiła je Madzia, nosiła Kornelia i oddajemy je dalej bo są w dobrym stanie. Poległo niewiele ubranek - np ulubiony bodziak na krótki rękawek, który się porozciągał i wyglądał już mało estetycznie. Co śmieszniejsze - ubranka z ciucholandów i te po innych dzieciach wyglądają znacznie lepiej, niż po 3 praniach ubranka nowe ze sklepu a mamy różne marki - najczęściej są to ubranka otrzymane w prezencie z markowych butików...
18 listopada 2011 06:53 | ID: 684276
Kupiłam Majce dwie pary spodni...ciekawe na jak długo starczą 
20 grudnia 2011 03:12 | ID: 707758
Mój mlodszy synek nosi ubranka po 2lata starszym braciszku:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
