Właśnie robię porządki w mieszkaniu i natrafiłam na moje pudełko ze starymi pamiętnikami i listami. Zastanawiam sie czy zostawić czy spalić. Na kartach pamiętników mam zapisane piękne słowa o uczuciach ale nie zawsze skierowane w stronę mojego obecnego męża. Wiecie dziecinne miłości do kolegi z klasy. Wiersze o pierwszym poważnym chłopaku lub przelany na papier żal zbuntowanej nastolatki. Mam też kilka starych walentynek i liścików. Myślałam wyrzucić ale cieszy mnie to bo wracam dzięki nim do bądź co bądź wesołej przeszłości.
Jak jest U Was? trzymacie tego rodzaju pamiątki?