Witajcie!
Długo już nie zaglądałam na familie, ale wiem, że tu właśnie mogę prosić o poradę i ją dostanę, bo wszyscy, którzy tu zaglądają są wspaniali i zawsze chętni do niesienia pomocy.
Mam 10-letnią córkę, która zaczyna dopytywać się, co to jest sex i w jaki sposób rodzice robią dzieci. Kilka razy już próbowałam delikatnie jej to wytłumaczyć, ale myślę, że to nie były wyczerpujące odpowiedzi. Z córką często oglądamy programy o porodach, więc już od dawna wie jak się rodzą dzieci, ale jak jej wytłumaczyć skąd tam się biorą zanim się urodzą. Jak czasem wieczorem po 20-tej oglądam film i jest tam jakiś wątek miłosny (sex) to staram się przełączyć na inny program, bo czuję się skrępowana i wiem, że w tym wieku jeszcze nie powinno się oglądać scen łóżkowych, których w naszej telewizji nawet przed godziną 20.00 jest dość dużo. Proszę podpowiedzcie jak Wy sobie radzicie i rozmawiacie o tych sprawach już bądź, co bądź nie z malutkim dzieckiem.