Dzieci są niezdrowe - Forum

Niekoniecznie. To zależy od osobowości młodej mamy. Czy jej się chce, czy nie. Waga u mnie wporządku i zawsze tak było, czasem była niedowaga lekka, ale z ruchem u mnie b. dobrze i dzieci też mają nawyk ruszania się. Staramy się jeść dość zdrowo, ale zdarzają nam się małe grzeszki. Jak to u wszystkich pewnie.

No nie w życiu się z tym niezgodzę ,w zimie owszem ,mamy mniej ruchu ,ale od wiosny ,do późnej jesieni ,jesteśmy cały czas w ruchu ,nawet tv ,idzie na bok

Co do tego, że młode Mamy mają mało ruchu, to się nie zgodzę:) Każde dziecko, czy to małe, czy większe, "skłania" mamę do ruchu:))) Co do zdrowego odżywiania...Myślę, że gdy na świecie pojawiają się dzieci,mama tym bardziej stara się jadać zdrowo, i zapewnić maluszkowi zdrowe jedzonko:)

I znów nowa pseudonaukowa bzdura. A z jakiego powodu są puszyste młode dziewczyny? Ja spotykam się często z tym , że młode matki chudną. Z nadmiaru ruchu oczywiście a nie z braku jego tyją. 

Niestety ale jest sporo prawdy w tym co pisze Marcin. A od tego ruchu przy dziecku to można jedynie nabawić sie bólu pleców.

Z jedzeniem niezdrowych rzeczy to różnie bywa. Tłustych- fakt jem teraz wiecej bo karmię piersią.

ale z tym , że dzieci są niezdrowe, to już chyba przegiecie? ;)

Mniej aktywny tryb życia?
U mnie przeciwnie, nie mogę przytyć, bo wszyskie siły wydatkuję na to, żeby nadążyć za moim dzieckiem.

Chyba raczej "wypadają" te kilogramy Marcin!:)

Ja jestem jeszcze szczuplejsza niz przed ciążą!

Brak aktywności?! Przy małym człowieku-demolce włażącym w każdy kat i biegającym z prędkością światła????

Niezdrowe odżywianie? Kiedy to właśnie dziecko "wymusza" na nas zdrowe posiłki!

Reasumujac: te badania to kompletne brednie:)

No to jak dla mnie i stereotyp i nie.

Ja jestem przykładem, ze po ciazy mozna wazyc mniej niz przed...

Co do niezdrowego odzywiania - w zyciu sie nie zgodze, robi sie wszystko, by dziecko jadło jak najlepiej i najzdrowiej :)

Ale w niektorych przypadkach tak sie dzieje ze kobieta przybywa kilogramow.., nie mam pojecia czemu..

Moze jak mama ma za duzo rak do pomocy, to dlatego tak sie dzieje?

Zgadzam się z większością. Ja osobiście też mam teraz większą motywację. Ważę mniej niż przed ciążą i czuję większą potrzebę zadbania o siebie.

Ale znam też kobiety, które najzwyczajenij na świecie "zapuściły się" po ciąży, zaniedbały te niezrzucone kilogramy ( bo nie każdej udaje się to wszytsko pieknie zrzucić nie oszukujmy się) stąd też mogę po części zrozumieć wynik badań.

Ja też jestem szczuplejsza niż przed ciążą, na brak ruchu przy małych dzieciach naprawdę nie narzekam, a te badania to ogólnie jakieś dziwne. To chyba już mit, że mama = zapuszczony wieloryb.

Zauważyć trzeba jedną rzecz - badania prowadzono w University of Minnesota - znaczy się w USA. Nie przekładałabym tego na nasz grunt. W bardzo wielu kwestiach różnimy się od naszych rówieśników ze Stanów. W tej kwesti również.

Dokładnie. W Stanach, czy na Wyspach kobiety i młode dziewczęta są od nas pulchniejsze i czasami nawet znacznie.

Po pierwszej ciąży schudlam, a po drugiej  przytyłam, ale nie narzekam bo wyglądam dobrze. A ruchu naprawdę mam sporo. Ja musialam więcej jeść podczas karminia syna, bo wciąż bylam glodna tak mnie wysysał. przy moim 154 mam 52 kg. Uważam, że to dobra waga i dobrze się czuję.

Na pewno mentalność ludzi jest inna, ale wydawało mi sie zawsze, ze każda matka ma przy dziecku więcej ruchu niz bez...