O tak! Stereotyp, ze facet woli mieć syna, dotknął mojego męża! Przez całą ciążę wszyscy "wmawiali" nam, ze będzie syn (podobno na niego wyglądałam, a poza tym - pierworodny, to musi być chłopak, no nie?). mało tego, ubzdurali sobie, ze i my byśmy tak chcieli (podczas gdy ja w skrytości ducha marzyłam o córce, a mężowi było to nap[rawdę obojętne, bo na jednym dziecku i tak poprzestać nie ma zamiaru:) ).
W rezultacie, kiedy urodziła sie Julia, co niektórzy z rodziny sypali tekstami w stylu:
- O, teraz Grzegorz nie będzie przewijał, bo to dziewczynka!
albo:
- O pewnie tata zawiedziony, bo chciał przecież syna!
Strasznie irytujące!!!!!!