Jak mówicie do swojego dziecka?
zdrobniale czy pełnym imieniem?
11 kwietnia 2016 07:25 | ID: 1300071
Syn Oskar i mówi do niego zdrobniale a córka jest Alicja i do niej właśnie tak mówie bo bardzo mi się podoba to imię a zdrobnienie Ala mi się nie podoba.
Do dzieci też często mówię skarbie :)
Mi również podoba się Alicja. Ale niekoniecznie.
11 kwietnia 2016 07:26 | ID: 1300072
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
11 kwietnia 2016 07:45 | ID: 1300081
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
11 kwietnia 2016 08:16 | ID: 1300095
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
Więc tak mówię. Ale wcześniej mówiłam zdrobniale Bartuniu. Do córki Nulka (zamiast Anulka).
11 kwietnia 2016 08:46 | ID: 1300107
Pytałam się ostatnio synka, jak chce, żeby do niego mówić i odpowiedział: kotku
fajnie
Więc tak mówię. Ale wcześniej mówiłam zdrobniale Bartuniu. Do córki Nulka (zamiast Anulka).
ale slodko ! :))
11 kwietnia 2016 09:57 | ID: 1300149
Syn Oskar i mówi do niego zdrobniale a córka jest Alicja i do niej właśnie tak mówie bo bardzo mi się podoba to imię a zdrobnienie Ala mi się nie podoba.
Do dzieci też często mówię skarbie :)
Mi również podoba się Alicja. Ale niekoniecznie.
Oj tak wiele jest imon, które zdrobniale nie koniecznie mi sie podobają, ale orginalnie już tak. Do takich imion zaliczam : Alicja, Joanna, Małgosia ( nie Gosia), Krzychu. Ja do chrzesniaka mówiłam "słoneczko", jak był mały, teraz mówię Mario lub "młody"
11 kwietnia 2016 10:02 | ID: 1300151
ja mówię Maksio! lub bączek!
24 kwietnia 2016 22:18 | ID: 1305185
Pamiętam, że jak już ktoś powiedział do mnie Kaśka lub Katarzyna to płakałam, myśląc ze zrobiłam coś niewłaściwego (na ogół każdy zwracał się do mnie zdrobniale). Ostatecznie z doświadczenia mogę powiedzieć, że najlepiej na przemian, żeby dziecko się nie bało którejś z form imienia :)
A po za tym dzieciaki chyba kochają jak się mówi do nich, więc bez róznicy czy zdrobniale czy też nie :)
25 kwietnia 2016 07:29 | ID: 1305205
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
25 kwietnia 2016 08:24 | ID: 1305215
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
25 kwietnia 2016 09:21 | ID: 1305257
Ja czesto mówie do Syna pełnym imieniem.
25 kwietnia 2016 10:25 | ID: 1305317
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
25 kwietnia 2016 14:53 | ID: 1305415
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
A ja właśnie popełniałam ten błąd.
25 kwietnia 2016 16:01 | ID: 1305438
Dzieci, jak już ida do szkołu i czują się dorosłe nieznoszą, jak mówi się do nich zdrobniale. Moja córka cały czas się na mnie obrażała, a ja ciagle zapominałam i mówiłam do niej zdrobniale.
28 kwietnia 2016 08:09 | ID: 1306235
Ostatnio Pani psycholog powiedziała mi, żebym nie mówiła do synka zdrobniale w momencie gdy mu czegoś zakazuje. Najlepiej wtedy bezimiennie się zwracać. Bo jak się mówi zdrobniale przy zakazie to wygląda to jak prośba.
cos w tym jest na pewno..
Też tak myślę.. inaczej to działa..
Dziecko czuje, że coś zrobiło i czuje lekki respekt, jesli mówi się do niego twardym imieniem lub bezimiennie !!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.