Czego nie lubisz w sexie

chyba w seksie jak w każdej jednej dziedzinie życia każdy ma swój gust frustrujące jest jak np. partnerka ziewa lub robi to na siłę lub by mieć szybko z głowy lub jest zbytnio realistką i nie potrafi się zrelaksować

ja rutyny

Po pierwsze braku seksu po drugie tego że jak jest seks bardzo rzadko ze stałą partnerką to wtedy zamiasat się nim cieszyć myślę a za nim znowu będziemy się seksić ile to jeszcze czasu minie

Miśkowaty, normalnie jakbyś w moich myślach czytał. Ja bym dodał jeszcze: ja tu się staram kombinuje jak jej dogodzić, a ona myśli, żeby nie zajść w ciąże. :(

nie lubię braku namiętności, a z równowagi wyprowadza mnie nieświeży oddech.

a i jeszcze tego gdy partnerka wstydzi się swojego ciała jakie by nie było jeśli będzie jej pokazywała w sekswony pewny siebie sposób stanie się piękne i podniecające i podkreśli to oddanie się partnerowi

BRUTALNOŚCI!!!!! zdecydowanie !!!!

a ja nie lubie pytan - "jak ci dogodzic".

Brtualność faktycznie nie na miejscu, ale trochę przemocy czy perwersji niektóre kobitki bardzo lubią

z tą brutalnością to racja, że niektóre lubią, ale taką brutalność "kontrolowaną" wiecie co mam na myśli (mam nadzieje)... a pytania "i jak ci mogę dogodzić, albo i co cie jeszcze mogę zrobić" rzeczywiście działają jak odstraszacz..

Ja w zbliżeniunie lubię spermy... traktuję ją jako podukt uboczny....

ja nie lubie jak partnet (stały) mowi do mnie "no weż go ,, od razu mi sie odechciewa

ja nie lubię braku spontaniczności

w sumie czego nie lubie, nie wiem. ostatnio nie lubiłam,jak on mnie mało dotykał...

a ja nie lubie braku romantyzmu i nadgorliwości partnera.

kiedy dotyka mnie tak, że nie sprawia mi to przyjemności i mówię, co zmienic, a on obraża się, że go pouczam. no żesz!

A co Wy tutaj wszyscy oprócz Zbyszka anonimowo występujecie? Chyba nie trzeba się wstydzić tego że się nie lubi rutyny. Ja jej również nie lubię.

Znalazłam w necie taki sex test....

Zrób to zadanie matematyczne, a rezultat na pewno Cię zadziwi... Trwa tylko 20 sekund. Wszystko, co musisz zrobić to postępować zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec zanim nie skończysz liczyć. Zaczynamy! 1.Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex. 2. Pomnóż wynik przez 50 3. Następnie dodaj 44 4. Następnie pomnóż przez 200. 5. Jeśli w tym roku miałeś już urodziny dodaj 109. Jeśli nie dodaj 108. 6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1941, 1971, itd....) Gdy wykonasz już wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy? Co oznaczają cyfry z wyniku: - Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda? Ale to nie wszystko. - Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat. Ale najlepsze jeszcze przed nami. - Druga i trzecia cyfra dają .... POZYCJĘ KTÓRA NAJBARDZIEJ LUBICIE

Zaczynamy zabawę....

ja osobiście lubię inną ;)

Ten sex test trochę kłamie, bo mówi, że mam 29 lat... a ja po 30 przecie jestem