Muszę prosić Was o poradę bo nie wiem jak pomóc siostrze.
Moja siostrzenica jest trudnym dzieckiem, dzieckiem które na siłę szuka przyjaciół, jest ławowierna, daję się podpuśćić,manipulować jest płaczliwa. Czasem jej zachowanie zostawia wiele do życzenia, jest wyśmiewana bo jest biedna, nie ubiera się tak "pięknie" jak jej koleżanki itd itp. Jest obiektem do przezwisk i obelg chodzi do podstawówki, w zeszłym tygodniu siostrzenica przyszła zapłakana do domu bp koledzy przezywali ją od najgorszych ( wyrazy na "k", "dz" ). Na drugi dzień siostra poszła z rana do szkoły do wychowawczyni, po drodze spotkała chłopców co brzydko mówili na jej dziecko i ich wyzwała, jak dotarła do nauczycielki, dowiedziała się przy okazji że siostrzenica dostała uwagę za pisanie z "koleżanką" liścików, siostrzenica pytała w nich dlaczego jej koleżanka X z koleżanką Z nie podały jej że razem w trójkę robiły plakat. Siostra o to się też zdenerwowała, bo dziecko u koleżanki w domu było i jeszcze kupiła potrzebne przybory żeby córka miała czym ten plakat robić z koleżankami. Wychodząc ze szkoły spotkała koleżankę X i zapytała czemu jej córki nie podała że razem plakat robiły to ona odpowiedziała że siostrzenica niec przy tym plakacie nie robiła, potem chciała rozmawiać z koleżaką Z, to ta przed siostrą uciekła i :dzień dobry" nawet nie raczyła powiedzieć ale w końcu jakoś doszło do rozmowy, w której moja siostra nie ukrywała swojej złości. Urażone dziecko Z zaraz z koleżankami poszło do dyrektora gdzie koleżanki które nie były świadkami rozmowy powiedziały mu że siostra szarpała Z, na co weszła moja siostra i gdy dyrektor zapytrał Z czy to prawda żę została szarpana odparła że to "nie prawda,Ale JA NIE MAM TATY". Po powrocie ze szkoły siostrzenica wróciła zapłakana bo cała klasa jej groziła. Dzisiaj siostra się dowiedziała że po mieście krąży plotka że ona użyła siły wobec panny Z. Jutro jest wywiadówka, siostra nie wie co to jutro będzie bo cała klasa razem z matkami stoją za panna Z, dodam że babcia tej dziewczynki jest byłą nauczycielką z tej szkoły i że od pierwszych klas Z była liderką grupy.
nie wiem co poradzić siostrze? Jak ma się bronić, bo co by teraz nie zrobiła to ona jest "tą najgorszą" a nie potrafi "pięknie" imówić i pięknie oczu mydlić jak rodzina "Z".
(piszę jako anonim żeby nie daj Bóg nie zaszkodzić mojej siostrze..)