patrycja r-p (2013-11-17 16:42:12)
aguska798 (2013-11-17 16:30:56)
Wózek i chusta jeżeli byłby to krótkie wyjścia?
Nie wyobrażam sobie nosić dziecka godzinę w chuście np.
Poza tym chusta jest przeznaczona, chyba nie od razu dla noworodka?
Fajnie gdyby starszy już chodził ,ale z tym to nie wiadomo.
Z chustami nie mam dużego doświadczenia, ale wydaję mi się, że od urodzenia są. Przecież w domu często młode mamusie noszą dziecko w chuście, chyba nawet do karmienia.
Może i tak. Ja osobiście sama zastanawiałam się nad chustą lub nosidełkiem dla dziecka, ale coś czuję, że kręgosłup nie wytrzymałby mi:) Ale może tylko mi się wydaje, bo podobno te nowoczesne chusty i nosidełka rozkładają ciężar dziecka.
Stwierdziłam,że nie będę nosić drugiego dziecka non-stop przy sobie, bo pierwsza starsza córeczka będzie zazdrosna. Teraz uwielbia przesiadywać na moich kolanach i się wtulać, a co byłoby gydbym na stałe taką chustę na sobie zawiesiła z dzieckiem...
Twój synek jeszcze taki duży nie będzie, ale między moją siostrą a mną było 1,5 roku różnicy- a byłam starsznie zazdrosna. Potrafiłam przyjśc i zrzucać mojej mamie siostrę z rąk...
Ja chyba zastanowiłabym się nad podwójnym wózkiem. Pomyśl, że przecież na zakupy też trzeba byłoby wyjść...
Moja koleżanka miała dzieci w niewielkim odstępie czasu. Poruszała się na dwa wózki. Musiała non-stop prosić kogoś o pomoc, gdy chciała wyjśc z dwójką dzieci i czuła się jak w więzieniu,