no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)
17 grudnia 2012 17:13 | ID: 878723
Jezu dzxiewczyny ale wczoraj zabalowalam :(
a dzisiaj kacur na maksa, dobrze, ze moja ksiezniczka dzisiaj byla senna wiec pol dnia przespalysmy, i tak sie do mnie tuli caly czas, chyba wie, ze mama sie zle czuje.
Ja przez okres pobytu w Polsce bede robila za kierowce, juz tak ustalilismy z Pawlem, i wczoraj tak wyszlo jakos.
17 grudnia 2012 18:42 | ID: 878765
:)
co Ci napisać Dariu - maślanki :)
Dziewczyny dziękuję za zbiorowe kciuki :-)
Moniko - ja też własnie zrobilam e-zakupy - czyli całą spożywkę, a bynajmniej większość zamówiłam w internetowym tesco :)
i strasznie się cieszę, że zostało mi kupić jedynie mięsko i jarzyny, plus karmę dla Kocura i prezent dla męża.
17 grudnia 2012 21:44 | ID: 878881
No i zakupy nie do końca udane... spożywcze w połowie kupione, reszta w innym sklepie. Nie dostałam żelu do prania dla Młodej i nie kupiliśmy zabawek dla chrześniaków bo nic ciekawego nie było... trzeba zaraz obadać allegro, co by zdążyło dojść :)
Miłego wieczoru!
Dario, czerwona herbata jest dobra na kaca :)
17 grudnia 2012 22:01 | ID: 878901
Na cale szczescie przeszlo :) glownym problemem bylo ssanie w zoladku, a niestety nie moglam nic zjesc. Alejak to mowia, czasem trzeba odkazic organizm.
My juz mamy zadanie na sobote, bedziemy musieli jechac po choinke do szkolki w Niepolomicach, bo niestety mama sie nie wyrobi czasowo, zeby zdazyc tam w godzinach otwarcia. Ciekawa jestem jak ze wszsytkim zdazymy, ale mam nadzieje, ze sie uda. Robilam porzadki w rzeczach malej, no i znow stos ubran i butow, do przekazania innej krolewnie.
18 grudnia 2012 10:58 | ID: 879110
No i zakupy nie do końca udane... spożywcze w połowie kupione, reszta w innym sklepie. Nie dostałam żelu do prania dla Młodej i nie kupiliśmy zabawek dla chrześniaków bo nic ciekawego nie było... trzeba zaraz obadać allegro, co by zdążyło dojść :)
Miłego wieczoru!
Dario, czerwona herbata jest dobra na kaca :)
ja polecam Empik com - wysyłają w ciągu 24 godzin a i jakoś ceny były bardziej konkurencyjne niż allegro i co ważne powyżej 89 zł nie płacisz za przesyłkę :-) Oli zabawki zamawiałam :-)
18 grudnia 2012 11:01 | ID: 879111
Dariu taka odkażona na pewno dasz radę :-) teraz wpłynęła do Ciebie sama czysta energia :D
ale szczerze to ja nie wiem jak się ze wszystkim wyrobię, ale nic jakoś trzeba będzie.
I raz jeszcze dziękuję za kciuki i wsparcie, na efekt przyjdzie nam poczekać ale już B.dzwonił i był zadowolony po rozmowie :-)
18 grudnia 2012 11:12 | ID: 879114
O rany chyba zabiję mojego męża..... nie dość że nie mamy na nic czasu, to co chwilę się obraża jak małe dziecko jak mu się coś powie, to jeszcze ma tyle roboty w pracy że zostaje po godzinach i dzisiaj chyba pójdzie jeszcze dodatkowo na nockę. A miał jechać po choinkę.... i zakupy nie dokończone i zabawki dla dzieciaków nie kupione, bo wczoraj wieczorem nie udało nam się nic wybrać co by obojgu się podobało... ale mam nerwa.... przez takie właśnie rzeczy nie lubię świąt... do tego jeszcze u nas okropna pogoda, wilgotno, mglisto, szaro, zero śniegu i atmosfery świątecznej...
Ufff....trochę się wyżaliłam, mam nadzieję, że za chwilę będzie mi lepiej :)
Ewelinko zaraz zobaczę na stronę empiku.
18 grudnia 2012 11:26 | ID: 879122
Moniko uszy do góry to tylko facet :P
czasem tak mają uciekają od tego co niewygodne, bo kobieta jest silna i sobie poradzi :)
dasz radę :*
Ola dostała gorączki, ma 38,2...położyłam ją :/
a ja jutro do pracy mam nadzieję, ze jej przejdzie.
18 grudnia 2012 11:27 | ID: 879123
Moniko jak nie macie pomysłu to może klocki - zawsze tak robię i zawsze się podoba :)
18 grudnia 2012 11:37 | ID: 879138
O rany chyba zabiję mojego męża..... nie dość że nie mamy na nic czasu, to co chwilę się obraża jak małe dziecko jak mu się coś powie, to jeszcze ma tyle roboty w pracy że zostaje po godzinach i dzisiaj chyba pójdzie jeszcze dodatkowo na nockę. A miał jechać po choinkę.... i zakupy nie dokończone i zabawki dla dzieciaków nie kupione, bo wczoraj wieczorem nie udało nam się nic wybrać co by obojgu się podobało... ale mam nerwa.... przez takie właśnie rzeczy nie lubię świąt... do tego jeszcze u nas okropna pogoda, wilgotno, mglisto, szaro, zero śniegu i atmosfery świątecznej...
Ufff....trochę się wyżaliłam, mam nadzieję, że za chwilę będzie mi lepiej :)
Ewelinko zaraz zobaczę na stronę empiku.
możesz się żalić ile chcesz :) ehh Ci faceci zawsze na wszystko mają czas (przynajmniej mój)
18 grudnia 2012 11:37 | ID: 879139
Ola dostała gorączki, ma 38,2...położyłam ją :/
a ja jutro do pracy mam nadzieję, ze jej przejdzie.
to reakcja po szczepieniu czy jakieś choróbsko dopadło Olę?? zdrówka dla Oli :)
18 grudnia 2012 11:42 | ID: 879140
chyba po szczepieniu - bo nie wygląda jakby jej coś było - za to wypiła 3 porcje picia po 200 ml tak jąsuszyło, dlatego zmierzyłam tepmeraturę - no i markotna była :/ ale jakoś damy radę
18 grudnia 2012 11:49 | ID: 879147
ja dziś od rana walczę z mieskiem surowym... blee nie nawidzę dotykać surowego mięsa... milion razy już myłam ręce... ale niestety ktoś musi się tym zająć... mąż ze szwagrem zabili wczoraj świnkę a dziś wędzą wędlinki
18 grudnia 2012 11:51 | ID: 879149
chyba po szczepieniu - bo nie wygląda jakby jej coś było - za to wypiła 3 porcje picia po 200 ml tak jąsuszyło, dlatego zmierzyłam tepmeraturę - no i markotna była :/ ale jakoś damy radę
zdrówka Wam życzę :) a Ty jak się czujesz? zmieniłaś antybiotyk?
18 grudnia 2012 12:15 | ID: 879196
Zdróweczka dla Olci, oby szybko minęło!
Też myslałam o klockach wrazie co, tylko wkurza mnie, że ja trochę unieruchomiona i sama nie mogę pojechać do sklepu jak mój mąż nie ma czasu....
Paula powodzenia w obrabianiu mięsa, tez nie przepadam za surowym mięchem, ale dobrą kiełbaskę jak najbardziej wszamię :)
18 grudnia 2012 12:19 | ID: 879205
Zdróweczka dla Olci, oby szybko minęło!
Też myslałam o klockach wrazie co, tylko wkurza mnie, że ja trochę unieruchomiona i sama nie mogę pojechać do sklepu jak mój mąż nie ma czasu....
Paula powodzenia w obrabianiu mięsa, tez nie przepadam za surowym mięchem, ale dobrą kiełbaskę jak najbardziej wszamię :)
to dziś wieczorem zapraszam na świeżą wędlinkę :) hehe
18 grudnia 2012 12:42 | ID: 879232
no to ja się pochwalę, że bigosik już zrobiłam teraz robi się farsz na pierogi to po południu zrobię, prezenty kupione tak więc mam z górki..
tylko się zdenerwowałam bo wyciągnęłam robot kuchenny który kupiłam w styczniu i okazało się że brakuje w nim noży!!! masakra jak ja mogłam tego nie sprawdzić ? ciekawe co mi w sklepie powiedzą..?
18 grudnia 2012 14:32 | ID: 879307
Hej kochane:)
Monis wiekszosc facetow tak ma....
Jak jest cos do zrobienia w domu to nagle maja nagodziny w pracy.
U nas atmosfera swiateczna juz jest pelna para.Choinka ubrana,mieszkanko przystrojone,czesc prezentow kupiona,posprzatane(prawie),pysznosci zaczynaja zapelniac lodowke,zapach pomaranczy i gozdzikow sie unosi,kartki swiateczne zaczynaja przychodzic,Mikolaje na ulicach rozdaja dzieciom cukierki.....
Jeszcze mam zamiar zrobic miekkie pierniczki i druga czesc zakupow mnie tez czeka.
Ewelinko zdrowka zycze:)
Marcel tez ostatnio mial przez kilka dni goraczke,bez kaszlu i kataru.
Oj Paula ale mam teraz smaka na taka swojska kielbaske
18 grudnia 2012 18:20 | ID: 879462
Ojjj tak to z tymi facetami jest.
Niech Olusia nam zdrowieje.
Ja powoli szykuje nas do wyjazdu. Dzisiaj spakowalam rzeczy Liwii, jeszcze tylko buty dopakuje, przyszykowalam jej ubranie na podroz, tak, zeby jej bylo wygodnie w trasie. Ja bluzki popakowalam dla siebie, jeszcze jutro spodnie, bielizna, buty no i Pawla rzeczy.
18 grudnia 2012 20:54 | ID: 879547
Paula to podrzuć tą wędlinkę :)
No i mój P. wybył na nockę do pracy. Na szczęście Blanka od godziny już śpi, ja już w piżamce, bo dzisiaj razem się kąpałyśmy pod prysznicem i mam teraz czas dla siebie. Zupka dla Blanki na jutro się gotuje. Mieszkanie mam posprzatan no ale jeszcze w weekend będę ogarniać tak z grubsza. Choinki nie mam, bo mój mąż nie pojechał dzisiaj, bo dzwonił i powiedzieli mu w nadlesnictwie, że nie mają tam żadnego światła i lepiej przyjechać do południa żeby ładną wybrać, a jutro mają zamknięte więc znów o jeden dzień się przeciągnie i choinka zawita do nas w czwartek. Na piątek zaplanowałam sobie pieczenie ciastek z żurawiną z moją księżniczką - zobaczymy jak nam pójdzie. A w sobotę przed świętami idziemy jeszcze na roczek do znajomych. Na szczęście mój P. dzisiaj kupił dla jubilata prezent i dla swojej chrześniaczki na święta, więc został nam prezent dla 7-latka i dla rocznego chrześniaka mojego. Ale wiem co chciałabym tylko nie wiem czy P. to dostanie, bo ja sobie odpuszczam chodzenie po sklepach. Wczoraj tak dałam nodze popalić, że w nocy myślałam, że umrę w bólu i wsadzę sobie to kolano w d... :)
Michaska z tymi nożami w robocie to może być problem po takim czasie, no ale warto spróbować, nic nie tracisz.
Daria nie zazdroszczę pakowania, ale dzielna jesteś :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.