Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3 - Forum

Asiu co do makijażu ślubnego - sama robilam bo w moim rodzinnym miescie nikomu bym nie zaufała, a sama mam kurs makijażu wieczorowego więc nie miałam z tym problemu, ale wydaje mi się że nie warto w tym dniu na sobie oszczędzać to Twój dzień i musisz czuć się wyjątkowo pięknie! PS moim zdaniem zakochani ludzie zawsze wyglądają pięknie :)

Paulinko my wybywamy w moje ukochane Tatry :) w tym roku zamierzam blan pozabierać na szlaki już bez wózka - mam nadzieję że pokocha góry jak mama :) wyjeżdząmy w niedzielę 20 lipca, a kiedy wracamy nie wiem, zależy od pogody, stosunków z moim tatą ;) myslę że jakieś 10-12 dni się pogościmy.

Ewelinko jak wrócimy zdam relację z wycieczek gdzie byliśmy i jak poszło Blance na szlaku :) może to Wam coś podpowie :)
Dawaj jakieś zdjęcie jak jesteś wysmażona :)

Paula, ja też trzymam kciuki za poród i w ogóle za te początki. Mam nadzieję, że nie przegapię tego istotnego wydarzenia na forum, bo pewnie będę bardzo rzadko bywać podczas urlopu - więc jakbyś chciała i miała czas to mile widziany będzie jakiś mmsik :D

no to trzymamy kciuki za Michaśkę!

Paula jak w niedzielę to może uda mi się zobaczyć bo jeszcze nie wiemy czy będziemy wyjeżdżać w niedzielę wcześnie rano, czy jednak w nocy z niedzieli na poniedziałek - zależy jaka pogoda, bo klima w aucie nam się posypała :/
Kurcze te upały to mnie trochę przerażają - wolałabym żeby było ciepło, a nie upalnie :p zresztą ważne tylko żeby nie padało, bo w deszczu bywa ciężko na szlakach.

co tu taka cichosza ? :)

Powodzenia Michasko.

Paulinko jak się czujesz?

Moniko my jechaliśmy z dzien i wszyscy byliśmy dzięki temu bardziej wypoczeci, podróż upłyneła na słuchaniu i spiewnaiu piosenek, czytaniu bajek, ukladaniu puzzli i rozmowach z Myszką Minnie więc spoko, plus dwa duże postoje ale młoda była dzielna. My zrezygnowaliśmy z jazdy nocą bo młoda jak  jedziemy czasem od moich rodziców na noc to co chwilę się budzi w tym foteliku - chyba nie wygodnie jej się śpi.

Wszyscy sie oppalają na słonku :)

PAulinko czekamy na wiadomości koniecznie ! :)

Michaśka Ty też się do nas odezwij :)

No tak - skoro da się schudnąć to i wszystkie wylazły :)

Ja tam będę się opalać od przyszłego tygodnia :p

narazie chudnę w pracy :p

opracowuje trasę przejazdu jakby nawigacja nam sie w trakcie wyłączyła bo taki mam cudny telefon, że przy nawigacji czasem się sam wyłącza - cud techniki ;)

Ewelina ja własnie też jestem za jazdą w dzień. Dużo lepiej dla nas i potem kolejny dzień już normalny, a tak po nocnej jeździe dzień do d...

Eh....musze obgadać to z małżonkiem, tylko brak czasu, bo tyle w tym tygodniu musimy załatwić, że nie wiem jak nam to wszsytko się uda. Ale bądźmy dobrej myśli.

hahah raisen fiber :) to się Moniko nazywa. A którędy bedziecie jechać - aż mnie ciekawi. My na szczęście do Krakowa mamy prostą drogę, 2 godziny i jesteśmy :)

PS nasze nawigacje tez powodują samoczynne wyłączanie telefonu zwlaszcza jak gdzies trzeba zjechac :/ ale bartek zainstalowal cudo czeskie ponoc dziala :)

nam według mapy wychodzi 7 godzin i 13 min.

A jedziemy autostradą A1 do Łodzi, potem przez Łódż - niestety musimy się przedostać przez samo centrum, potem Częstochowa, Kraków omijamy leciutkim łukiem, Myślenice, Raba Wyżne, Czarny Dunajec i jesteśmy w Kościelisku :)

A żebys wiedziała że raisen fiber :p ja tak mam zawsze się wszsytkim zanadto przejmuję, wsyzstko chcę zrobić sama bo ja zrobie najlepiej ;) a potem pierwszy tydzień urlopu sie odstresowuję (przy okazji denerwując najbliższych), drugi odpoczywam i już trzeba wracać do pracy :p

no to kawał trasy ;)

Jak bedziesz w kościelisku to zerknij na szałas pod limbą czy ok. chyba że byś wyczaiła coś fajnego :) :) :) oczywiście jak będzie ku temu okazja :) będizemy wdzięczni :)

Ok zapiszę sobie adres i przejdziemy się na spacerek zobaczyć :) a to wy jakaś większą ekipą jedziecie w góry?

Podpytam tatę może wie kto coś fajnego wynajmuje w okolicy

moze znajomi jeszcze ruszą - a jak nie to sami :)

Paulinko co powiedział lekarz?

Moniko ja zawsze mam ze sobą niezastąpioną mapę :P - nawigacja jakoś nie do końca do mnie przemawia, choć nie mówię, że nie korzystamy :) 

Wczoraj zaliczyliśmy z Filipem wizytę u dentysty - myślałam, że padnę - moje dziecko od drzwi powiedziało, że otworzy buzię jeśli Pani dentystka da mu zebrę do kolekcji (bo zawsze młody dostaje zwierzątko, gdy tam się pojawiamy) - uff całe szczęście, że dentystka miala w swojej kolekcji coś przypominającego zebrę i tak młody usiadł na fotel i pięknie pokazał ząbki :P

Ja już dziś z w stresie :) jutro o 4 musimy wstać, żeby zjawić się rankiem w szpitalu... 

Aaaaaaaa Paula to już jutro! Nawet nie wiesz jak się cieszę :) Powodzenia! Trzymam kciuki!

A Filip to konkretny facet, coś za coś ;) da sobie radę w życiu chłopak ;)

Paulinko trzymamy kciuki!!!! i czekamy na wieści a dziś ostentacyjnie zajmuj się sobą i Filipem a resztę olej :)

Paulinko trzymamy kciuki :) a żeby wszystko poszło szybko i sprawnie :) niestety wiem jaki to stres i co możesz teraz czuć .

No i czekamy na wieści :)

U mnie dziś Kubuś konczy 3 miesiące :) nawet nie wiem kiedy to mineło :)

Wybaczcie dziewczyny , że rzadko piszę , ale jakoś mam multum zajęć . Ale czytam Was regularnie :)