Taaaa Daaammmmm!!!!!
Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!
Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)
20 maja 2014 09:27 | ID: 1114750
hej hej
u nas teź piękna pogoda :) mam nadzieję, że się nie popsuje to po południu pójdę z Blanka na plac zabaw, bo P jedzie pomóc koledze przy przeprowadzce.
Asia, dzieki za linka - oglądałam ten szlafrok, ale najmniejszy jest w rozmiarze 116 :( na szczęście Blanka poszła na ustępstwo i może być szlafroczek z kucykami Ponny :) dziś wieczorem zamówimy jej na Allegro :)
Ewelinko na pocieszenie powiem Ci, że u nas jest tak samo z Blanką - jak jesteśmy w trójkę to wali popisy na maxa, jest niegrzeczna i testuje nasze granice. Myślę, że to dlatego iż czasem mamy odmienne zdanie i sprawdza nas jakie tym razem będziemy mieć stanowisko.
20 maja 2014 13:10 | ID: 1114814
Moniko myślę, że z tym testowaniem masz racje - też miewaliśmy z B czasem odmienne zdanie i ona teraz sprawdza.
Właśnie wrócilysmy od ortopedy, bylysmy na sapcerku zmoją koleżanką z pracy no i kupiłam Oli krem na slońce. U nas upał i inaczej tego nie da się nazwać na balkonie w cieniu 25 st.
ortopeda powiedział, że o wkładkach będziemy jeszcze jakiś rok, zmierzył Oli nogi, zrobił usg bioderek i orzekł - fizjologia, minie :)
tylko wkładki do butów i sztywny zapiętek, a ja już się bałam, że jakieś ortopedyczne zleci. :)
Z koleżanką poplotkowałyśmy, ona w ciązy 35 tydzień :) więc za wiele nie pobiegałyśmy ale chwilkę, u nas z firmie coraz gorzej :) eh no cóż ja i tak tam nie wracam :) i dziękuję Bogu, że mam takie szczęście wtej kwestii.
20 maja 2014 20:30 | ID: 1114935
Jezu u mnie w pracy dość, że masakra z ilością roboty to jeszcze sytuacje prywatne się pokomplikowały u mojej szefowej i na razie jest nieobecna :( druga koleżanka tak samo ma masę problemów i póki chodzi do pracy od 8-12 więc generalnie, mam dość i marzę o weekendzie. W piątek mam imprezę firmową w dodatku.
A tak z prywaty to moja córcia ma wspaniały kontakt ze swoim kuzynek zza płotu, dzisiaj nie chcieli się rozstać, a super się bawią, więc przynajmniej mają we dwójkę frajdę. Planujemy młodej kupić na dzień dziecka trampolinę, więc dodatkowa atrakcja będzie dla nich. Jezu dziewczyny dopiero wtorek a jeszcze tyle dni do soboty ;(
20 maja 2014 20:32 | ID: 1114936
Ojoj - piękna pogoda i wszystkich wywiało :) cóż popiszę sama do siebie bo muszę zlapac oddech - mam trochę pisania, trochę sprzątania :)
siedzę na balkonie, ptaszki śpiewają, B pojechał na chwilę do radia, Ola już mocno śpi, bo i była mocno zmęczona - dała radę iść po tatusia na stacje pkp z buta a to tak ok 1,5 km i jak to dziecko w jej wieku trase zrobiła bynajmniej dwa razy bo biegła do przodu i wracała do mnie z nowym kamyczkiem i znów :)
później też prawie z buta wróciliśmy, zjedliśmy podwieczorek i pojechaliśmy na rowery - trochę się zapędziliśmy bo zrobiliśmy ok 15 km niby nic ale pupa mnie boli :)
no i rzecz jasna powstał na balkonie namiot i tak siedzę na krześle i nie wiem czy na tę miekką pościel się nie przeniose :)
Michasko z facetami tak bywa, czasem zapominają, że powinni zauważać, że jesteśmy też kobietami...
z tym hello kitty - sama nie wiem co o tym myślec więc nie myślę o tym, Olka jak jej raz puściłam bajke powiedziała, że kotki nie gadają bo mówi tylko marta ze zwierzątek i że kotki nie jedzą obiadu i że bajka jej się nie podoba :) uznaję nic na siłę ale jak cos mi się zdarzyło kupić z podobizną kotka to co poradzę :)
Asiu a jak Wasze zdrowie? u na sbył jakiś zatkany nos, nawet chyba gardło Olę bolało ale dałam sambucol, zrobiłam inhalacje i dziś było ok, no i pościągałam gila odkurzaczem - odpukać dziś było ok - ale ostatnia piątka idzie i ją boli więc sama nie wiem co bardziej jej dokuczało, no i dziś pospałyśmy do 6.30cud miód i maliny :)
20 maja 2014 20:37 | ID: 1114938
Dariu ja też mam nawał i już wierzyłam, ze dziś środa chociaż, ale nie to dopiero wtorek...
powodzenia w pracy :)
Fajnie będzie miała Liwka! Ola chodzi i mowi, że chce trampoline ale nie mamy ogrodu więc nie byłoby gdzie jej postawić :/
dobra zabieram się za robotę bo obawiam się, że mogę sie nie wyrobić :/
20 maja 2014 20:49 | ID: 1114942
Dariu ja też mam nawał i już wierzyłam, ze dziś środa chociaż, ale nie to dopiero wtorek...
powodzenia w pracy :)
Fajnie będzie miała Liwka! Ola chodzi i mowi, że chce trampoline ale nie mamy ogrodu więc nie byłoby gdzie jej postawić :/
dobra zabieram się za robotę bo obawiam się, że mogę sie nie wyrobić :/
U Liwki w przedszkolu jest trampolina i co wracamy do domu to musi mi wspomnieć o tym, że skakała. Zresztą ja sama chętnie sobie poskaczę :) nie wspominając już o moim Pawle, więc trampolina będzie rozchwytywana. A poza tym to taki prezent od wszystkich z rodziny, bo robimy, że tak powiem ściepkę, i zamiast masy niepotrzebnych rzeczy kupimy po prostu trampolinę.
Czekam aż mój P. się wymyje bo ja już chętnie bym się poszła wymoczyć.
20 maja 2014 22:53 | ID: 1114963
mój Antek też jakiś katar dostał wczorak więc miałam noc z pobudkami dzisiaj..robiłam też inhalację ma plasterek Aromactiw naklejony więc mam nadzieję, że będzie lepiej..
a upał u nas dziś był okropny dopiero po południu wyszłam bo jakaś słaba byłam..a wieczorem był mega długi spacer z mężem i Antkiem oczywiście..
jutro do rodziców uciekamu bo mały remont robimy więc nie będziemy wdychać farby ;-)
21 maja 2014 06:56 | ID: 1114986
21 maja 2014 07:33 | ID: 1114989
O jakie poranne ptaszki :)
My dziś o 6 wstaliśmy. Wczoraj oboje zasneli mi o 21 a maly wstał po 2. Dostał butle i do 6 spał. Oczywiscie jeszcze oboje mają katar. Kuba miejszy bo jak mu rano wyczyszcze nosek to pozniej przez caly dzien tylko muszę nawilzac . Gorzej z Wiki. Mnie jeszcze nie rozlozylo. To chyba dlatego ze zaczelam brac leki od ktorych zolądek mnie boli... nic dziwnego jak przez tyle czasu nie brałam nic takiego.
Paulinko jak urodzisz to sobie poskaczesz :D ciesze sie ze remont juz się u Ciebie konczy :)
Michaśka a Ty się oszczędzaj ! własnie zobaczyłam ze macie te same terminy porodu :P
Ewelinko i jak, skorzystałas z miekkiej poscieli ? :)
Dziewczyny nie narzekajcie na prace , wszedzie jest ciezko, ale cieszcie sie ze ją macie :) teraz czasy trudne... a praca to zawsze jakas odskocznia od zycia domowego :) a mowi Wam to matka dwójki dzieci :P ja tez chetnie bym gdzies poszła :P troche ciezko z dwojką samej. P. pracuje po 16 h dziennie ostatnio i wszystko na mojej głowie... na cale szczescie w piatek ide do kosmetyczki a w sobote robie wypad z kolezankami do kina :)
Moniś nawet nie zauwazylam jakie tam rozmiary sa ;/
My jeszcze nie wiemy co dzieciom na 1 czerwca kupic... Maly jest malutki wiec pewnie coś z ubrania dostanie a Wiktorka to jeszcze nie wiem. Chyba kupię jej zestaw z mlotkami srubkami itp bo ostatnio lata z młotkiem przemka i śrubokretem :P
21 maja 2014 10:49 | ID: 1115067
Dziewczyny dzis jest dzień w którym mam dość...Ola wstała rano po 9,5 godzinach snu czyli jakoś po 5.00, wczoraj spala ok 30 minut i caly dzień na dworze więc potrzebowała nieco więcej snu niż te 9 godzin...więc wiecie jak wyglądał poranek, chciałam ją zabrac do babci do ogrodu ale wiecie na czym się to skończyło....na ryku o wszystko, w koncu nakrzyczałam na nią...niby tylko podniosłam glos i powiedziałam zeby sie uspokoiła ale mam wyrzuty sumienia. Wszystko mi dziś źle wygląda...teraz wyrzuty sumienia. Teraz jak łatwo się domyslić śpi już godzinę, plany w łep trafilo...nie lubię tak. :/ no to pomarudziłam Wam...
Asiu zdrówka dla Was!
21 maja 2014 11:11 | ID: 1115074
Asieńko zdrówka dla Was.
Ewelinko dużo cierpliwości życzę. U nas też to się zdarza a potem zżerają mnie wyrzuty sumienia...
My właśnie wróciliśmy z podwórka. Akurat o tej porze na podwórku mamy największy skwar i ani jednego miejsca gdzie jest cień. Bardzo chciałabym, żeby zasnął ale o tym mogę tylko pomarzyć bo mimo iż wstał przed 5 energii mu nie ubywa.
21 maja 2014 11:16 | ID: 1115078
Ewelinko głowa do góry! Niestety plany przy małym dziecku często się niwelują. Ja powoli tego zacyznam się uczyć, bo ja zawsze byłąm z tych co wszystko zaplanowane mają i wszystko musi być zgodnie z tym :p
Daria trzymaj się, piątek już niedługo.
Ale macie fajnie z tymi trampolinami. Blance też się marzy, ale narazie brak nam kasy, no i nie wiem czy teściowa zgodziłąby się na działce u siebie rozstawić.
Ehhh...w piątek mam wolne, bo muszę mieszkanko ogarnąć, bop w sobotę nasza 30-stkowa impreza - już nie mogę się doczekać. Zaraz właśnie będę manu wymyślać :)
Asiu zdrówka!
Paula udanego końca malowania!
21 maja 2014 11:18 | ID: 1115081
Jeny ale ranne ptaszki z Waszych dzieciaczków. Blanka potrafi spać do 9, ale zazwyczaj wstaje około godz. 8. Spać idzie koło 21 i drzemki w dzień już też coraz rzadsze są.
21 maja 2014 11:50 | ID: 1115090
Ola w dzien też rzadko śpi, idzie spać ok 20.00 - ale jak idzie spać po 20 to zawsze wstaje przed 6.00 - najoptymalniej jak idzie spac ok 19.30 wtedy potrafi do 7.00 pospać. Nic podjełam decyzje, że zje Olka zupe i pojedziemy, a popoludniu wrócimy sobie ważne aby tego skwaru nie spedzać w domu.
21 maja 2014 22:10 | ID: 1115231
pogoda super dziś była a my cały dzień u moich rodziców bo malowanie ścian w mieszkaniu mieliśmy..Antoś padł mi w samochodzie oczywiście a tak od rana do 20.30 na dworze był i miał siłę biegać!!!!!
katarek mu trochę przeszedł więc zarezerwowałam romantyczny weekend w hotelu dla mnie i męża:-)))) Antoś zostanie u moich rodziców i bardzo się cieszy z tego! ja mam trochę wyrzuty sumienia ale chcemy wyskoczyć gdzieś sami póki jeszcze możemy bo potem z dwójką to już ciężko będzie..
a i nasza zjeżdżalnia przyszła więc po weekendzie mój tata ma ją zamontować i będzie plac zabaw mały ;-)
22 maja 2014 07:26 | ID: 1115295
22 maja 2014 08:34 | ID: 1115312
hej hej
Michaśka, nie miej wyrzutów sumienia Wam też się należy odpoczynek i romantico :)
My w ten weekend też oddajemy Blankę do babci, bo mamy dubble birthday party ;) co prawda romantico nie będzie, ale będzie wesoło z przyjaciółmi.
Paula jak ja Ci zazdroszczę tego basenu. U nas skawr od rana a ja w robocie siedzę. Ale jutro wzięłam wolne :p może skorzystam troszkę z pogody zanim zabiorę się za sprzątanie mieszkania i zakupy na imprezę.
22 maja 2014 09:02 | ID: 1115316
Witam i ja :)
U nas też skwar jest od rana... a najgorsze jest to ze nasz plac zabaw jest na samym słonku. zanim drzewka ktore daja cien urosną troszkę minie...
Moniś to sobie zrobiłas przedłuzony weekend :) super :) odpoczniesz troszkę i pobedziesz z Blanką i P. :)
Paulinko tylko uwazaj na siebie i nie forsuj sie !
Lece wmusic sniadanko mojemu zagilanemu niejadkowi ;p
22 maja 2014 13:09 | ID: 1115413
heheh czytam Was - czasu dziś odrobinę brak ;) ale u nas nieco lepiej - życzę udanego dnia!
Moniko przed imprezą nie sprzątaj za mocno bo i tak po imprezie trzeba będzie posprzątać :)
22 maja 2014 13:13 | ID: 1115414
heheh czytam Was - czasu dziś odrobinę brak ;) ale u nas nieco lepiej - życzę udanego dnia!
Moniko przed imprezą nie sprzątaj za mocno bo i tak po imprezie trzeba będzie posprzątać :)
heh racja ale na wejście też musi jakoś wyglądać :p
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.