Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3 - Forum

Paula ja dziękuję za piękną kartkę :)

ja też w tym roku nie dałam rady - wczoraj ok 15.00 zaczęło mnie łamać w kościach o 18.00 miałam już 39 st temperatury....wieczorem przyjechała lekarka stwierdziła tylko, że to jeszcze nie jest angina, a raczej grypa mam wyleżeć. Dziś po kilku teraflu lepiej.

Asiu, Paulinko nie ma za co :-) powodzenia i niech skrzaty rosną zdrowo!

Asieńko a jak się czujesz? Jako podwójna mama :)

jak mnie nie złapie gorączka to wieczorem popiszę co nieco :)skoro nie mam siły odkurzacza trzymać ha to się nazywa święta ale wrzuciłam na luz :)

Ewelinko zdrówka. Znowu jakieś cholerstwo się do Ciebie przyczepiło,..

Dziewczynki nie wiem czy jutro się pojawię więc już dziś życzę Wam zdrowych i pogodnych świąt i fajnie spędzonego czasu w gronie najbliższych :)

ano Paula ale pierw bartka złapało - ale to wina ich klimy w biurze - niby pracują  w super nowoczesnym biurowcu w którym uznano że klima zastąpi całkowicie okna i okna się nie otwierają. Tam wiecznie ktoś jest chory, już kilka osób robi jakieś dymy bo ludzie mają  już tego dosyć. Ale nic kupiłam napar z czarnego bzu i i będziemy pić :)

U Oli nadal nocki bujne w wyobraźnie i z tysiącem słów :)

no ja Wam kochane składam życzenia wesołych i zdrowych świąt i nie tylko!

niech Wam się wiedzie, maleństwa rosną a mężowie niech pomagają i będą posłuszni!

Powodzenia Asieńko!

ja własnie popełniam babkę, gardło załadowane a młodzież poszła do garażu w poszukiwaniu koszyka :)

w domu mam sajgon ale dobrze ze zadowoleni jesteśmy :)

buziaki :*

Hej:-)

Asiu jeszcze raz gratuluje cudownego synka:-)

Paulinko bardzo dziękuję za kartke,widać moje nie zdążyły na czas......

Ewelinko zdrówka DUŻO! Wiem coś o pracy w klimatyzowanym pomieszczeniu,właśnie tak załatwiłam sobie zatoki.

Dziewczyny:

Wesołych,pięknych,rodzinnych Świąt Wielkanocnych:-)

my dziś z Antosiem na święceniu pokarmów byliśmy ;-) był mega grzeczny no i rycerzy widzieliśmy bo byli też..

również życzę Wesołego Alleluja!!!!

Dziewczyny my już w domku od wczoraj  :) dziękuje slicznie za kartki :)

Dziewczyny Wesolych Swiat! Przepraszaem ze dopiero dzis ale wczoraj mnie taka angina zlapala ze lezalam jak betka, dzis juz lepiej bo bylam na calodobowej pomocy i dostalam konski antybiotyk no ale swieta z glowy. sniadanie jeszcze ok ale obiad to juz porazka, goraczka 40 st i masakryczny bol gardla. dzis w domu siedzielismy w pizamach, nawet do jedzenia nic nie mielismy bo nie mialo nas byc :p P. teraz buleczki na kolacje piecze ;)

Paula, Asia, nie ma za co, cieszymy sie ze sie podobaja :)

Edytko dziekuje za kartke :)

t

Monia zdrówka życzę :( nie ma nic okropniejszego niż choróbsko.

Paula, Ty wiesz ze ja dopiero wczoraj odczytalam Twoja wiadomosc? Moj P. otwieral mojego kompa i wtedy ona zrobila sie jako odczytana, a wczoraj zerknelam na wszystkie wiadomoci na fb i dopiero ja zauwazylam :( 

U nas swieta minely spokojnie. Niespodziewanie wczoraj wybralismy sie do babci Pawla. W sumie co jakies swieta do niej jezdzimy, ale w te nie planowalismy bo miala jechac siostra Pawla z mama, ale ze sie posprzeczaly i Kasia sie obrazila, to stwiedzila ze jednak mamy nie zawiezie, dlatego zdecydowalismy ze my pojedziemy. I dobrze w sumie bo babcia sie bardzo ucieszyla, i posmiala sie z Liwki, biedna juz taka starowinka :( zal mi jej strasznie. Potem jeszcze odwiedzilismy ciocie, i po powrocie z odwiedzin wybralismy sie ze znajomymi na spacer z dzieciakami. Szybko sie zachmuralo, wiec w rezultacie spacer byl krotki i wyladowalismy na ciescie i kawie u nas, ale za to dziewczyny mialy radoche ze mogly sie razem pobawic. 

A dzis tak sie zle czulam, wymiotowalam, z bolu glowy, wiec moj P. pojechal z mala do swojej mamy, a potem ja wzial na lody, bo ja marzylam tylko o spokoju, ciemnym pokoju i tyle do szczescia mi bylo potrzebne. Na szczescie proszek zaczal w miare szybko dzialac, i popoludniu bylam juz gotowa "do uzytku". 

Strasznie szybko mi te swieta zlecialy, no a od jutra powrot do codziennosci. W tygodniu czekaja mnie rozrywki typu wyciaganie szwow po wyrwanym zebie no i fryzjer z mloda, bo juz ma taka grzywke, ze jej wchodzi do oczu, a w koncu musimy zaliczyc wizyte u profesjonalisty. Pocieszam sie ze w przyszlym tyg 1 jest wolny, 2 ide do pracy, bo kolezanka zaklepala sobie urlop, ale pewnie ten dzien szybko minie.

Ewelinko no to dalej do learza, bo jeszcze coś poważnego się z tego wyplącze. Zdrówka życzę!

Ja już dzisiaj lepiej się czuje i jestem w pracy. Już goroączki nie mam ale osłabiona jestem. Mam nadzieję, że P. i Blanki nie pozarażałam, choć Blan cały czas jakaś podsmarkująca i kaszląca jest.

Ale u nas upał się dziś szykuje. Już jest mega ciepło a co dopiero będzie później...

Paula super Ci brzusio rośnie, pięknie wyglądasz :) Paula olej siostrę jak jest taka, potem będzie żałować.