Taaaa Daaammmmm!!!!!
Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!
Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)
31 marca 2014 12:18 | ID: 1099421
Paula ja w dzieciństwie miałam mega alergię, byłam przez kilka lat odczulana i później ajk mi wyczyścili organizm czyli też porobili punkcje zatok, jakieś zabiegi na uszy było super. Po ciaży zaczęło być gorzej ale to co się dzieje teraz to jakiś kosmos :/
zapisałam się do alergologa, na przysżły piątek i zobaczymy, póki co poluje na wolny termin do internisty bo nie pociągnę dłużej - zwyczajnie jestem non stop na 2 ibupromach forte....:/
Kurczak martwię się o Olka - bardzo się przejęła jak sie dowiedziała, że jej koleżanka idzie dziś do szpitala i jakaś taka drażliwa się zrobiła.:/
31 marca 2014 18:06 | ID: 1099544
Udało mi się dziś wreszcie usiąść na chwilkę przed kompa :)
U nas weekend minął bardzo szybko. W niedziele wybraliśmy się do rezerwatu. Chodziliśmy 2 h po lesie wzdłuż jeziorka. Widoki przepiękne :) Wiktoria nie chciała wracać do samochodu :P musieliśmy ją na siłe wsadzać. Po wczorajszej wycieczce spałyśmy dzis do 9.40. I gdyby nie pobudka P. pewnie dalej byśmy spały :)\
Ja czasem też kupuję w Pepco. Ale już wtedy wole kupić bluzkę z grubszej bawełny bo te cienkie się wyciągają.
31 marca 2014 18:08 | ID: 1099545
Hej
Weewkend był u nas bardzo udany.Wypad nad morze to był najlepszy pomysł na niedziele:-)
Uwielbiam to morskie powietrze,fale i zapach świeżych ryb......
Dzisiaj już tak bajkowo nie jest.Na dworze szaro i deszcz pada,ja jestem jakaś zdenerwowana,a Marcel ostatnio przechodzi samego siebie.
Po obiedzie wylał całą butelke soku marchewkowego na dywan i twierdzi,że to nie on to zrobił tylko traktor(zabawka).....
Jeszcze chwila i chyba sobie Persen kupie,bo melisa już nie wystarcza.
Ewelinko ja też mam iść na testy alergiczne,bo już nie mają pomysłu na te moje nawracające zatoki.Tutaj punkcji nie robią,tylko jakoś endoskopowo,pod narkozą.
Może jak bedę w Polsce to uda mi się to załatwić,choć czytałam,że i w Pl od punkcji się już odchodzi.
Paulinko jak ostatnio byłam w H&M to nie mogłam się oderwać od ubranek dla dziewczynek,same cudeńka......Sama sobie kupiłam 3 pary jeansów i za wszystkie zapłaciłam tylko £30,Marcelowi też udało nam się kupić kilka rzeczy z wyprzedaży:-)
W pepco nigdy jeszczenie kupowałam,bo u nas w miescie nie ma tego sklepu.
31 marca 2014 19:26 | ID: 1099564
Widze, że wszystkim weekend szybko minął, ale co się dziwić jak taka piękna pogoda była. Nam też szybko zleciał w szczególności niedziela. Było tak cudnie i ciepło rano, że od razu po wstaniu i ogarnięciu pojechaliśmy z moją mamą i Liwką na cmentarz i na małe zakupy, ale głównie spożywcze, bo mama dzisiaj organizowała jutrzejsze imieniny w pracy, więc jakiś poczęstunek trzeba było zorganizować.
No i w końcu rozpoczęliśmy sezon grillowania. Mała zajadała się kiełbaskami, byliśmy na koniach i nie obyło się bez lodów. Chce małą zapisać na zajęcia konne dla takich maluchów, wydaje mi się to fajną przygodą.
1 kwietnia 2014 10:44 | ID: 1099714
1 kwietnia 2014 10:50 | ID: 1099723
Jesteśmy i pozdrawiamy ze spaceru! brr zimno u nas, mimo iż słoneczko wygląda zza chmur
1 kwietnia 2014 11:25 | ID: 1099738
My też jesteśmy ale zaraz zmykamy :)
Dziś znów pospałyśmy do 9.00... Nie mogę się zwlec wcześniej , a przy tak późnym wstawaniu mam rozbity dzień. Ostatnio jakoś rozbita jestem. Puchnę i wszystko mi leci z rąk. Do 17 czy 18 mogę być na nogach, ale jak już później zlegne to cieżko mi wstać.
1 kwietnia 2014 11:35 | ID: 1099746
Asiu jeszcze chwileczka jeszcze moemencik i będziesz biegać :)
no już myślałam, że się nie doczekam nikogo :)
fajnie, że takie udane weekndy - ja jestem tak senna, że piję drugą kawę - co skończy się bólem żołądka ale inaczej poszłabym spać z Olą.
Ola coraz rzadziej wspomina o Gundzim, ale za to teraz ma etap aby wszystko przeskakiwać i aby przechodzić przez przeszkody, do tego coraz lepiej idzie jej układanie puzzli - jakby rozwinęly się mojemu dzieciu ruchy precyzyjne :)
taka duża dziewczynka się z niej robi :)
u nas słoneczko wstaje dopiero powoli, niebo neico zachmurzone ale licze na to, że się wypogodzi i będzie ładnie :)
1 kwietnia 2014 13:03 | ID: 1099777
1 kwietnia 2014 19:43 | ID: 1099906
hej, ale u nas się popsuła pogoda. Brrr....zimno jak nie wiem. chyba już mi się tyłek do tego ciepełka przyzwyczaił. No ale cóż mój osttani tydzień wolnego nie może być za ładny :p
My dzisiaj odpuściłyśmy sobie plac zabaw ale za to Blanka bańki puszczała na dworzu :)
Daria super te zajęcia konne. Blanka uwielbia jeździć na koniach i cały czas nas prosi żebyśmy z nią jeździli do stadni, tylko trochę drogie u nas takie zajęcia... :/ obiecaliśmy jej że na wiosnę coś konretnego pomyślimy.
Co do zakupów w Pepco to Blanka ma dużo rzeczy stamtąd. I bluzki i spodnie, i getry. Fakt czasem są te rzeczy zrobine z cienutkiej bawełny ale takich nie kupujemy. Ale za to getry są z bardzo wąskimi nogawkami, co na naszego "grubasa" jest rewelacją bo przynajmniej wyglądają jak getry a nie luźne spodnie :p
Asiulka już niedługo i będziesz rozpakowana :p
1 kwietnia 2014 21:39 | ID: 1099948
my właśnie zarezerwowaliśmy sobie hotel na noc z soboty na niedzielę w Pradze. Dzwoniłam dziś do mamy z pytaniem czy Stefan może zostać u nich - no spoko zgodziła się, ale oczywiście dwa teksty mnie rozwaliły - ale po co hotel wrócicie na noc do nas, a drugie czy Ola w koncu schudła trochę....i juz sama nie wiem co to drugie miało znaczyć.
czasem mi ręcę opadają...
zwłaszcza, że po to aby pobyć z nimi Bartek wziął urlop i pojedziemy tam w piątek z rana, a szkoda gadać, bo znów narzekam :/ ale co zrobić jak mi przykro i się wszystko zbiera....
Moniko u nas też taki zimny wiatr się dziś zrobił, słonca brak, brzydko - no i chyba jutro jedziemy po nową spacerówkę dla Oli, ten espiro sypie się od nowości, mam chętną laskę na niego - wie w jakim jest stanie ale chce go więc luz, a teraz bierzemy maclarena - uznaliśmy, że Ola raczej go już nie zmasakruje i będzie na drugiego bąbla.
1 kwietnia 2014 21:41 | ID: 1099949
A co do pepcowych to powiem tak - u nas też sprawdzają się leginsy - ale ja aby mloda weszła w nie kupuję na 104 prócz długości są nieco szersze :)
no i ja nie mówię nie temu sklepowi ale jakoś nie mam oka. albo nie zawsze mam oko.
2 kwietnia 2014 12:18 | ID: 1100091
Cisza tu jakaś dziś.
Wiem dziewczyny, że to już już. Ale im bliżej tym gorzej. Poprostu przez ten brzuch czuję się jak .... , a raczej nie czuję się w ogole. Małej wykapać nie mogę , nawet samej jest mi ciezko brac prysznic. O kąpielach zapomiałam bo jak zalegne w wannie to ciezko mi pozniej wstać :P . Odkurzac już mi ciezko... Nie mówiąc o zwykłym siedzeniu. A najbardziej wkurza mnie P. jak mówi : wytrzymasz , juz niedługo . Żeby faceci choć raz byli w ciąży...
No a tak zmieniając temat to wziełam się dziś za pierogi :P no bo co mozna sobie wymyslec 2,5 tyg przed rozwiazaniem... Troche roboty jest ale prynajmniej po piergoach cukier mi tak nie skacze a juz mam dosc jałowego jedzenia... Znów marudze :P
2 kwietnia 2014 12:29 | ID: 1100092
Asiu te dwa tygodnie to my wytrzymamy :)
marudź marudź - miło przeczytać :)
PS nie zachęcaj tymi pierogami bo się wprosimy i co zrobisz :P
2 kwietnia 2014 15:32 | ID: 1100130
Cisza tu jakaś dziś.
Wiem dziewczyny, że to już już. Ale im bliżej tym gorzej. Poprostu przez ten brzuch czuję się jak .... , a raczej nie czuję się w ogole. Małej wykapać nie mogę , nawet samej jest mi ciezko brac prysznic. O kąpielach zapomiałam bo jak zalegne w wannie to ciezko mi pozniej wstać :P . Odkurzac już mi ciezko... Nie mówiąc o zwykłym siedzeniu. A najbardziej wkurza mnie P. jak mówi : wytrzymasz , juz niedługo . Żeby faceci choć raz byli w ciąży...
No a tak zmieniając temat to wziełam się dziś za pierogi :P no bo co mozna sobie wymyslec 2,5 tyg przed rozwiazaniem... Troche roboty jest ale prynajmniej po piergoach cukier mi tak nie skacze a juz mam dosc jałowego jedzenia... Znów marudze :P
Kurcze, ale ten czas szybko zleciał. Dopiero co pisałaś, że spodziewasz się kolejnej pociechy, a tu już tak niewiele zostało do rozwiązania.
A co do przebycia ciązy przez faceta to też popieram :) i okres też powinni mieć.
2 kwietnia 2014 18:22 | ID: 1100161
cześć dziewczyny
Od rana dopiero usiadłam, nogi w dupsko mi wchodzą już. Rano byłam w przedszkolu poprawić jakieś tam dokumenty, potem miałam niezpowiedzianych gości, którzy mnie wkurzyli ale już mi przeszło. I jak mąż urwał się z pracy pojechaliśmy na zakupy bo męża rodzice mają w kwietniu urodziny i moja mama też to jakieś potrzebne rzeczy zawsze im kupujemy w ramach prezentu, zamówiliśmy drzwi wejściowe (ceny koszmar!!!), teraz marzę tylko o tym żeby się położyć ale dopóki Filip nie zaśnie jest mi to nie dane...
Asiu te 2,5 tygodnia to szybciutko minie, możesz marudzić, narzekać i co tam tylko chcesz :) a na pierogi mi smaka zrobiłaś mmm
2 kwietnia 2014 20:16 | ID: 1100182
Dario masz całkowitą racje ! :)
Paulinko a Ty się tak nie forsuj !
Ja marudzę bo 8 mam wizytę u gina i wtedy się dowiem co ze szpitalem :(
A chęci będę robiła pierogami , to zjedziecie się wszystkie do mnie i w końcvu się spotkamy :D
3 kwietnia 2014 06:04 | ID: 1100206
3 kwietnia 2014 06:29 | ID: 1100209
3 kwietnia 2014 08:07 | ID: 1100228
jaki gruby? twojej teściowej coś nie tak z oczami.Córka mając 4 lata ważyła 16kg przy 101 wzrostu.a chudzina była.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.