Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3 - Forum

Edytko trzymam kciuki, zeby jednak Ciebie nie zwolili, chociaz wiadomo, co ma byc to bedzie. Teraz nigdzie nie ma pewnej posady, z tego co rozmawiam ze znajomymi, to kazdy ma w pracy atmosfere, zeby tylko nie wyleciec, bo jak nie ten to nastepny i tyle. U mnie w pracy dwa dziewczyny zwolnili, jedna pracowala tam baaaaaardzo dlugo, ale stwierdzono , ze nie ma osob niezastapionych. 

Paula mam nadzieje, ze badania wyjda prawidlowo i nie bedziesz musiala sie zamartwiac. 

witam się porannie :)

Paula daj znać po badaniach jakie wyniki.

Daria no to masz od teraz dwójkę dzieci w domu ;) zdrówka dla P. :)

U nas też szaro, buro i mgliście, ale na spacerek się przejdziemy bo muszę kupić trochę wędlinki i boczek bo dziś wymyśliłam że zrobię babę ziemniaczaną na obiad :)

Edytko zobaczymy co jeszcze neurolog mi powie po wizycie, jak nie to może też  być że te moje bóle od zatok, bo też miewam często problemy z katarem zalegającym gdzieś tam bardzo głęboko. Jak już podjęłam pierwsze kroki to przepbadam się do końca, bo już mnie zaczęły męczyć te moje migreny.

Miłego dnia!

No i ja witam i kicham ;)

ale nie mataiej tragedii jak ostatnio więc chyba będzie ok.

Zapisałam Olę do alergologa - jakoś znów od czegoś dostała wysypke, być może testy trzeba powtórzyć, dobrze, że krem który poleciła farmaceutka działa.

Paula mam nadzieję, że będzie dobrze :-)

dziewczyny to czekam na adresy :)

u nas niebo spowite chmurami ale nie ejst bardzi zimno i do tego popołudniu ma być pogodnie i słonecznie.

z tą pracą to u nas w mieście tlyko inżynierowie mają pewne posady, dużo zarabiają i raczej nie muszą się martwić o pracę, reszta to bywa różnie....niestety.

Edytko ale ja mam nadzieję, że nie stracisz pracy a nawet jak cokolwiek się wydarzy to wyjdziesz z tego obronną ręką :)

O a jak Marcelowe piątki - my mamy kolejną i jeszcze dwóch brakuje.

Moniko dziękuję za życzenia zdrowia, Ola jakaś zębowa ale czy złapała przeziębieni trudno stwierdzić, kataru jeszcze nie ma :-) na szczęście!

na prawdę? ;) to ja się przeprowadzam do Wrocławia w końcu tytuł inżyniera mam

zdrówka Ewelinko, coś choróbska Wam nie odpuszczają...

pewnie, przebadaj się po co się męczyć :)

my wróciliśmy ze spaceru - jest tak ciepło, że aż miło pospacerować... czekam na mężula bo ma mi podrzucić wyniki badań :)

heheh zapomniałam dopisać, że inżynierowie informatycy :P ale mam wrażenie patrząc nawet na znajomych, ale właśnie tych po studiach nieco ścisłych, że źle nie jest - gorzej mamy my humaniści :)

więc Paula pakowanie i przybywaj :)

hehe tak myślałam :)

coś Ty ja żartowałam... toż ja bym się zgubiła we Wrocławiu, u nas 5 ulic na krzyż, każda droga prowadzi w pole nie dla mnie duże miasta

Asiu ja też poproszę adres :) przypominam, żebyś nie zapomniała

Paula tu się nie ma jak zgubić :)

Moniko co do głowy też tak miewałam kiedyś, dawno temu - i to były zatoki, zrobili punkcje i od 12 lat spokój :)

Ja tez inzynier :P choc fakt ze dobry informatyk prace zawsze znajdzie. U nas w firmie poszukuja dobrego informatyka, dobra kase daja, ale warunek jest taki, ze ma sie znac na tym co robi, bo nasi informatycy maja tyle roboty, ze nie daliby rady kogos jeszcze doszkalac. Niestety ciezko takiego znalezc.

No :)

a ja humanistka - i co B. rzecze - spokojnie znajdziesz sobie zajecie które będziesz lubiła, nie będziesz musiała dużo zarabiać - ale wiecie co - ja zwsze miałam dobre zarobki i jakoś chyba jednak poszukam sobie pracy która jednak będzie mi przynosiła sensowną kase - :) chyba jednak prócz chęci i miłości do tego co się robi musi być coś więcej :) ot!

Ja też humanistka i z chęcią bym pracowała tam gdzie miałabym satysfakcję, ale niestety byśmy musieli jeść wtedy tynk ze ściany. Niestety na studiach nie myślałam o kasie na życie, bo teraz bym wybrała zupełnie inny kierunek.

Paula super, że wyniki w normie. Mam nadzieję, że posiew też wyjdzie ok.

Jutro chcę zabrać Blan do zoo, mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo P. cały dzień w pracy, więc musimy z Blanką gdzieś ruszyć tyłek żeby nie dostać w głowę będąc kolejny dzień same.

Hej hej

Jak wam mija weekend?

U nas piękna pogoda,dużo slońca i 20 stopni:-)

Właśnie jemy śniadanie i jedziemy nad morze,morze uda się kupić świeże rybki od rybaków:-)

Dziękuje za trzymanie kciuków,chyba już się przyzwyczaiłam,że u nas w pracy co jakiś czas redukcja.Zobaczymy co będzie.....

Moniś dziękuje za adres,postaram się niedługo wysłać kartke:-)

Paulinko ciesze się,że wyniki w porządku!

Miłego dnia!

hej hej

no i po weekendzie, na szczęście mam jeszcze tydzień wolnego :p dziś idę do ginekologa, przy okazji wejdę do pracy bo to tuż obok, bo muszę wziąść zaświadczenie o zatrudnieniu bo potrzebuję do dokumentów do przedszkola, bo od środy rusza internetowy nabór.

weekend był z cudną pogoda, przez dwa dni prawie od rana do wieczora na dworze, Blanka była padnięta :) a dziś już trochę gorzej z pogodą, jakieś chmurki i lekki chłodzik czuć. podobno ma się u nas popsuć w tym tygodniu.

Paulinko współczuję tak wczesnej pobudki.

miłego dnia wszystkim!

o :) fajnie, Paula - bo te pecowe to nie zawsze są ok. :) choc potrafią się strafić.

Młoda mi usnęła, ja zabieram się za obiad.

Moje przeziębienie to chyba alergia, nic mi nie jest prócz mega łzawiących oczu i zatkanego nosa :/

Oli w konsekwencji nic nie było, kolejna piątka już na wylocie i zostanie tylko jedna.

Weekend minął szybko, wczoraj dostaliśmy zaproszenie na ślub do Bartka znajomych na lipiec ;)

kupiłam tez stolik i krzesełka na balkon w końcu mam tam ładnie, jeszcze kwiaty pozostaną.

też widziałam zdjęcia - fajniutkie :)

u nas dziś też ładnie, wczoraj też było słoneczniei ciepło - och tak mi się marzy, żeby tak już zostało :)

co do pepcowych ubranek muszę przyznać, że sporo tam kupuję i może kilka rzeczy się rozciągnęło ale ani aplikacje na ubrankach ani kolory nigdy się nie sprały, może tak trafiałam i teraz dla małej też sporo ubranek tam kupuję bo ceny bardzo przystępne :)

my też mamy wesele za miesiąc, wypada iść ale ja nie mam się w co ubrać :/

Dobrze, że Oli już zostało mało ząbków do wyjścia niech się bidulka nie męczy... Ewelinko a Ty robiłaś testy na alergię?

a my dziś siedzimy w domu mimo ładnej pogody, Filip marudzi, że bolą go nóżki i nie chce iść dzisiaj nigdzie - trudno pobawimy się w domu tym bardziej że jutro mamy dużo do załatwienia więc cały dzień w rozjazdach będziemy

ja obiad na dziś mam więc leniuchuję :)