Witam karmie synka butelką czy wieczorem przed spaniem moim moge zrobic mleko i dac do butelek bym miala gtowe w nocy czy muszę na swieżo zrobić i podać mu jesli trzeba na swieżo to ok bede robić w nocy.
22 lipca 2011 13:45 | ID: 594779
karmilam od samego poczatku butelka i powiem ci ze za kazdym razem trzeba robic nowe mleczko jak malenstwo tylko jesc bedzie chcialo
22 lipca 2011 14:07 | ID: 594803
Najlepiej tak, jak pisze marietta- przygotować mleko tuż przed karmieniem. Przynajmniej na tym etapie.
22 lipca 2011 14:09 | ID: 594804
Kasiu w termos wode w odpowiedniej temeraturze a zrobienia melka przed podaniem to minutka roboty.
22 lipca 2011 14:13 | ID: 594806
ja ogladam czasem na mtv NASTOLETNIE MATKI LUB LICEALNE CIAZE,tam mlode dziewczyny zostaja mamami i wszytskie karmia butla dzieci,w nocy wyjmuja gotowe mleko z lodowki,podgrzewaja w mikrofali i daja dzieciom.
Ja natomiast slyszalam,ze zrobione mleko lub kasza moze byc trzymane najdluzej 4 godziny,bo potem zbieraja sie tam bakterie itd.
Ja jak juz przeszlam na butelke,to za kazdym rzem robilam swieze mleko
22 lipca 2011 14:15 | ID: 594808
To zależy jaką mieszanką karmisz - niektóre można robić na zapas i przchowywać w lodówce a potem tylko podgrzać. Niestety większość dostępnych na rynku mlek należy podawać od razu po przygotowaniu. Podanie po jakimś czasie może grozić problemami z brzuszkiem więc lepiej nie próbować. Zwłaszcza w przypadku tak małego dziecka.
Generalnie niezależnie od tego czy robisz na zapas i trzymasz w lodówce czy przygotowujesz przed karmieniem to zajmie Ci to tyle samo czasu. Bo mleczko zrobione wcześniej i tak musisz podgrzać.
Termos z gotową ciepłą wodą to dobry pomysł. Ale większośc mlek można rozrabiać w wodzie o temperaturze pokojowej. Więc wystarczy mieć w czajniku odpowiednią ilość.
22 lipca 2011 14:40 | ID: 594822
Dzięki Wam zrobie tak jak piszecie woda w dzbanku i tuz przed podaniem synka nakarmilam przebralam i do wózeczka no wczesniej odbekneolo sie mu.
22 lipca 2011 14:48 | ID: 594832
Dzięki Wam zrobie tak jak piszecie woda w dzbanku i tuz przed podaniem synka nakarmilam przebralam i do wózeczka no wczesniej odbekneolo sie mu.
Woda w termos to jest bardzo dobry pomył! A jak Ty się czujesz?
22 lipca 2011 14:55 | ID: 594847
Osłabiona nie moge tak siedziec tylko leże z chodzeniem mam trudnosci bylam nacinana no krocze rodzilam naturalnie,ciezko bylo mi główke urodzić.
22 lipca 2011 15:12 | ID: 594867
Osłabiona nie moge tak siedziec tylko leże z chodzeniem mam trudnosci bylam nacinana no krocze rodzilam naturalnie,ciezko bylo mi główke urodzić.
Długo rodziłaś? A jak córka się czuje?
22 lipca 2011 22:00 | ID: 595218
nawet na opakowaniu mleka jest napisane żeby robić odrazu przed podaniem. Jak ono postoi to robi się nie dobre ja dla Małego kasze jak robi i ona postoi troche to się niedobra robi
22 lipca 2011 22:08 | ID: 595231
Mam juz wode przygotowana i Bebiko bedzie potrzeba a da znac płaczem zrobie i podam
22 lipca 2011 23:22 | ID: 595326
Zawsze robię świeże mleczko na bieżąco.
22 lipca 2011 23:34 | ID: 595345
Ja rowniez synowi przygotowywalam na bierzaco, jedyne co mialam to zapas wody przegotowanej w czajniku.
23 lipca 2011 05:47 | ID: 595388
Zdecydowanie trzeba przygotowac swieze!
23 lipca 2011 09:42 | ID: 595444
A co ze spacerami brac termos i na ławce robic czy w tym przypadku w butelce brac juz gotowe.
23 lipca 2011 10:27 | ID: 595465
Ja noszę zawsze pełen termos, pomimo, że moje dziewczynki już są "stare" :) Woda zawsze się przydaje, jak nie do mleka, do do wlania w niekapek i picia albo do przemycia buzi czy zadrapania (choć od tygodnia noszę ze sobą także wodę utlenioną i plasterki dla dzieci) :) Ogólnie to wyglądam jak wielbłąd jak wychodzę sama z dziećmi gdziekolwiek :D
23 lipca 2011 17:53 | ID: 595798
Mlake modyfikowanego sie nie przechowuje. Wodę przegotowana - owszem, ok. doby może stać w jakimś pojemniku, natmoiast sama mieszankę musisz przygotowywać na bieżąco.
23 lipca 2011 18:10 | ID: 595805
Mlake modyfikowanego sie nie przechowuje. Wodę przegotowana - owszem, ok. doby może stać w jakimś pojemniku, natmoiast sama mieszankę musisz przygotowywać na bieżąco.
Tym bardziej, że nie rozumiem jaki to problem? Mi osobiście dłużej zajęłoby podgrzanie już gotowego pokarmu (nie ważne czy to w kąpieli z gorącą wodą, czy mikrofalówce czy też dolewając wrzątku) niż przygotowanie nowej mieszanki mając ciepłą wodę w termosie. My w nocy zrezygnowaliśmy nawet z termosu. Mamy czajnik elektryczny i wieczorem kładąc się spać nastawiamy pół czajnika do zagotowania a w nocy włączamy na 7 sec by wodę lekko pogrzać i tyle :)
27 lipca 2011 16:12 | ID: 598711
Ja od początku karmienia butelką, zaczęłam wodę przegotowaną trzymać w dzbanku, a gorącą w termosie. i robienie mleka zajmuję mi 2 minuty.
27 lipca 2011 22:36 | ID: 598964
Ja nie mam doświadczenia tylko pierś była u nas.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.