Witajcie mam pytanie, gdyż bardzo się boję czy mojemu maluszkowi nie zaszkodziłam, a mianowicie w niedzielę zjadłam połowę kawałka tortu, a drugą połowę zjadłam następnego dnia potem dowiedziałam się od koleżanki, która je robiła,że był w nim alkohol( nie wiem wódka czy spirytus)W całym torcie było aż tego alkoholu 200 ml więc boję się ile mogło być w tych kawałkach?? Co myślicie o tym , mogło coś przeniknąć do mleka?? bo karmiłam go zaraz po zjedzeniu i potem po 3 godzinach.Kurczę już kiedyś dostałam też ciasto z chrztu dziecka mojej koleżanki, i też zjadłam jednego dnia kawałek a drugiego 2 kawałki i też tam chyba coś było bo smakiem przypominało ten tort. pozdrawiam