-
1
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-12-22 15:47:56
22 grudnia 2010 15:47 | ID: 360459
jeszcze raz na spokojnie z nią porozmawiaj,szkoda żeby maluszek się rozchorował
-
2
usunięty użytkownik
2010-12-22 15:55:42
22 grudnia 2010 15:55 | ID: 360460
To głupi pomysł, żeby nie powiedzieć dosadniej. Twoja córka oprócz tego, że jest mamą to sama jest jeszcze dzieckiem. Kasiu że tak zapytam - kto jest opiekunem prawnym twojego wnuka?
Idąc z dzieckiem na pasterkę poza tym, że będzie męczyła dziecko, narazi je na mróz to jeszcze ktoś zyczliwy może donieść tu i ówdzie, że z dzieckiem lata po mrozie w nocy. Pasterka nie trwa pół godziny.
-
3
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:03:27
22 grudnia 2010 16:03 | ID: 360468
Prawnym opiekunem jestem ja ze względu na jej młody wiek 16 lat.I chyba nie wzięła pod uwage czyjegoś donosu zabronić jej nie mogę boto jej dziecko a nie moje mozemy tylko rozmawiać z nią niestety jej mąż stoi po jej stronie ,chyba to razem wymyślili.Zarzuca mi ze ograniczam ją,no ludzie kochani czy dobro dziecko to ograniczanie jej.
-
4
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:04:36
22 grudnia 2010 16:04 | ID: 360469
Jesteś prawnym opiekunem. Czyli zabronić możesz.
-
5
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:09:09
22 grudnia 2010 16:09 | ID: 360473
Fakt jestem prawnym opiekunem do ukończenia przez corkę 18 roku życia,ale ona jest matka ona go urodzila.Takie coś ma miejsce po raz 1szy ze chce narazic jego bo jeśli go zabierze narazi jego a wyrywanie wnuka z rąk jej nie o to chodzi przecież.
-
6
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:33:41
22 grudnia 2010 16:33 | ID: 360477
Kasiu to czego Ty chcesz od nas? Nikt nie przyzna Ci to dobry pomysł bo nie jest dobry. A jedynym wyjściem jest zabronienie córce.
Ostatnio edytowany: 22-12-2010 16:44, przez: Mama Tymka
-
7
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:42:52
22 grudnia 2010 16:42 | ID: 360482
Jakimi slowami przekonać ją argumentów zabrakło mi już ,postraszenia jej może.
-
8
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:43:38
22 grudnia 2010 16:43 | ID: 360483
Bardzo kiepski pomysł z tą pasterką. To jest malutkie dziecko, mamy zimę! Nie odważyłabym sie na taki krok. Popieram Mamę Tymka. Zabronić - to jest jedyne wyjście.
-
9
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:45:54
22 grudnia 2010 16:45 | ID: 360484
Jeśli jej nie przekonam po dobroci słowami to bede zmuszona zabronić jej choć wolałabym tego nie robić,ale dobro mego wnuka najwazniejsze.
-
10
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:46:24
22 grudnia 2010 16:46 | ID: 360486
Jakich argumentów? Normalnych:
- jest zima
- będzie noc
- kościół nieogrzewany
- tłum ludzi w tym połowa pewnie chorych i zakatarzonych
- msza trwa minimum 2 godziny
- a co jak dzieciatko zrobi kupę? na dworze je przebierze?
Odpowiedzialnej matce coś takiego by nigdy do głowy nie przyszło.
-
11
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:47:45
22 grudnia 2010 16:47 | ID: 360488
Zdecydowanie. W tym przypadku dobro, a przede wszystkim zdrowie dzieciątka jast najważniejsze. Może w końcu zrozumie. Trzymaj się.
-
12
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:54:07
22 grudnia 2010 16:54 | ID: 360492
Takich argumentów użyłam ale jak grochem o sciane ja swoje ona swoje ze bronię jej zabierania dziecka do kościoła po 1sze małe dziecko i tak nie rozumie gdzie jest,a po 2gie jesli bardzo chce zabrac je do koscioła niech w dzień to zrobi i tak bedzie w kosciele bo chrziny.No zagroze jej ze powiadomie odpowiednie instytucje o tym co chce zrobić lub zrobila.Nie wiem komu chce pokazac ze jest niezalezna i sama decyduje o sobie i o dziecku.
-
13
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:55:37
22 grudnia 2010 16:55 | ID: 360493
Powiedz prosto - że takim zachowaniem udawadnia, że jest nieodpowiedzialna i że na matkę się nie nadaje. trzasami trzeba kims walnąć o ścianę by zrozumiał.
-
14
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:57:47
22 grudnia 2010 16:57 | ID: 360495
A ma pieniądze, żeby potem na lekarstwa wydać? Lepiej za te pieniądze pieluchy lub mleko kupić.
-
15
usunięty użytkownik
2010-12-22 16:59:50
22 grudnia 2010 16:59 | ID: 360496
Zawsze dobrze sie synkiem zajmowała az ja podziwialam a teraz zupełnie odwrotnie.Spróbuje dziś ze swoim zięciem pogadać o tym moze on ja przekona bo ja nie mogę póki co.Powiem o tym jej teściowej wielu osobom z rodziny.
-
16
usunięty użytkownik
2010-12-22 17:02:17
22 grudnia 2010 17:02 | ID: 360497
Pieniądze ode mnie by brala na leki dla synka ja z mężem finansujemy zakupy dla dziecka coś chce sobie kupić mama daj kase mężowi swemu to samo.
-
17
usunięty użytkownik
2010-12-22 17:11:31
22 grudnia 2010 17:11 | ID: 360501
Może to będzie jakiś argument. Chociaż nie wiem czy dotrze. Ale warto spróbować.
-
18
usunięty użytkownik
2010-12-22 17:25:21
22 grudnia 2010 17:25 | ID: 360504
Ja jej kasy nie żałuje a tym bardziej dla wnuka,ale musze tez pokupowc rozne rzeczy dla mego maluszka czy np witaminy dla siebie.
-
19
usunięty użytkownik
2010-12-22 17:27:35
22 grudnia 2010 17:27 | ID: 360506
Wiesz? To Ty jesteś odpowiedzialna za to dziecko, a nie Twoja córka i w razie problemów, to Ty będziesz odpowiadała.
-
20
usunięty użytkownik
2010-12-22 17:30:46
22 grudnia 2010 17:30 | ID: 360507
Czemu czuje się z tym zle chodzi mi o sprawe z wnukiem,chce córkę traktowac jak odpowiedzialną osobę i tak bylo do teraz co sie zmieniło w niej,jest otoczona miłością ,ciepłem rodzinym wie ze moze przyjść do mnie ze wszystkim czy moze to moja ciążą tak wpłynęła na nią prawdzie zaakceptowala moj stan .