Rozszerzanie diety zwykle zaczynamy w 5.-6. miesiącu. Na początku możemy dziecku zaproponować warzywo, owoc lub kaszkę - nie ma znaczenia, co będzie pierwsze.
Najczęściej zaczynamy wzbogacanie diety od podawanie jabłek. Dlaczego? Bo są bogatym źródłem witamin i błonnika, są łagodne i rzadko uczulają, jest ich wiele odmian i można wśród nich odnaleźć tę ulubioną. A każda z nich ma nieco inny skład i wartości.
Poza tym surowe owoce są zdrowsze od przegotowanych, bo mają więcej witamin. owoce należy jak najwcześniej podawać ze skórką, w której (i tuż pod nią) jest dużo witamin. Można oswajać dziecko ze skórką, obierając owoc "w kratkę". I proszę się nie bać, że skórka "przyklei się do żołądka". To mit.
Podanie niemowlęciu truskawek z "normalnej" uprawy jest wielce ryzykowne. I to nie z powodu alergii, ale środków chemicznych, którymi te owoce są traktowane. Co innego truskawki z upraw ekologicznych. Jeśli obawiamy się, jak dziecko zareaguje na nowość, możemy najpierw przekrojonym owocem dotknąć skóry malca, następnego dnia śluzówki (okolicy ust), a jeśli nie ma niepokojących zmian, podać troszkę do zjedzenia.
edziecko