Dziewczyny, poradźcie. Przed snem przykrywam mojego synka kołderką i co noc jest to samo. Mały sam się rozkopuje z niej i odkrywa. Później z kolei marznie. Wstaję co chwilę i kontroluję sytuację. Czy to normalne, żeby dziecko w tym wieku tak się rozkopywało. Zaśpi tylko bez przykrycia, kiedy chce Go okryć to nogi już ma w górze i juz po okryciu. Kilkanaście razy w nocy go przykrywam, ale nie przynosi to skutku, nawet jak okryje go lekkim kocykiem to On w dosłownie sekundzie rozkopie się. Nawet jak zapadnie w głęboki sen to czuje, że Go okrywam. teraz są jesienne chłodniejsze dni i boję się, żeby nie zachorował. W nocy jest taki zimny że hej