witam
Chciałabym podzielić się z wami moimi doświadczeniami związanymi z powrotem do pracy.
Cóż...nie jest to takie fajne jak może się wydawać. Promocja w mediach ..."mama wraca do pracy", przyjazne miejsca pracy dla mam i takie rózne posty to lipa. Ja od razu dowiedziałąm się że jak wrócę - to mnie zwolnią.Ale oczywiście nie mogą- bo złożyłam wniosek o obniżenie czasu pracy do 7/8 etetu i na 12 m-cy jestem nietykalna. ALe to i tak skutkowało uparym twierdzeniem,że zostanę zwolniona. Szef zastosował psychiczne zagrywki, żebym się ugięła- twierdząc ,że byłam złą pracownica, wytykał mi błędy których wcześniej jakoś nie zauważał...i wiecie co? Poddałam się bo znam go na tyle,że psychicznie mogłabym zostać wykończona i rezultat byłby taki sam. I jak tutaj kobieta robiąca karierę może zdecydować się na bycie mamą. mnie się nie udało zostać pracującą mamą, chociaż miałam opiekę do dziecka i chciałam wrócić do pracy. Tylko tam zawsze trzeba było mieć elastyczne podejście do czasu pracy- stała pensja - a to jakieś szkolenia, wdrażanie nowych programów- wszystko nadliczbowo- bezpłatnie....