Jest mi potrzebna informacja, kiedy zaczynamy korzystać z pomocy poza szkolnej. Kiedy zapisujemy dzieci na pierwsze lekcje dodatkowe - korepetycje.
Bardzo dziękuję, za odpowiedzi ;)
25 października 2011 13:43 | ID: 667830
Brak mi opcji- kiedy zauważymy, że dziecko ma kłopoty z nauką! Zaznaczyłam gimnazjum...
25 października 2011 13:52 | ID: 667839
Brak mi opcji- kiedy zauważymy, że dziecko ma kłopoty z nauką! Zaznaczyłam gimnazjum...
Zgadzam sie z Isabelle.Wtedy,gdy widzimy,że dziecko z jakims przedmiotem sobie naprawdę nie radzi.
25 października 2011 16:27 | ID: 667926
ja dałam korepetycje w 5 kl. Zależy od dziecka, bo nie wszyscy tej pomocy potrzebuja
25 października 2011 16:51 | ID: 667943
Korepetycji nie szuka się w odpowiednim wieku, czy 'bo tak trzeba, bo inni mają, bo cośtam', tylko wtedy, gdy dziecko ma problemy. osobiście uważam, że korepetycje w podstawówce to przegięcie i dziecko powinno sobie bez problemu poradzić, pracując w szkole z nauczycielem a w domu z rodzicem/opiekunem.
25 października 2011 19:09 | ID: 668052
Ja jakoś nie uznaję korepetycji - może dlatego, że nigdy nie chodziłam.
25 października 2011 22:08 | ID: 668186
Chociaż sama udzielam korepetycji, to uważam iż mają one sens tylko wtedy gdy są potrzebne i zależy na tym uczniowi a nie rodzicom. Czasami rodzice posyłają na korepetycje, bo uważają, że jeżeli dziecko chodzi to musi mieć lepsze oceny. A co jeżeli uczeń nie przykłada się do nauki? Nie wykonuje zadanych poleceń? Często jak zamknął podręcznik tak go nie otworzył przez tydzień? Osobiście lubię pracować z małymi dziećmi, bo potrafię je w formie zabawy zainteresować językiem. Przyjmują wszystko z ochotą i cieszą się każdym nowym słówkiem.
25 października 2011 23:11 | ID: 668225
Gimnazjum- to wtedy zaczynają się schody, udzielałam korepetycje chłopcu w I kl gim, ale rzeczywiście ich potrzebował, udzielałam też dwóm dziewczynkom, którym korepetycje wcale nie były potrzebne- miały korepetycje, bo tatę było stać, no inne koleżanki też miały korepetycje (jakaś nowa moda czy coś)
26 października 2011 05:07 | ID: 668300
Nie ma dolnej ani gornej granicy wieku. Moga to byc dzieci w wieku 7 lat - i takie do mnie przychodziły i zdarzali sie tacy, co mieli pierwsze korepetycje w liceum.
26 października 2011 08:05 | ID: 668323
znam przypadek , gdzie rodzice załatwili korepetycje dziecku 6 letniemu . dla mnie to przesada ....
26 października 2011 10:08 | ID: 668421
To chyba zalezy od tego, keidy zauwazymy u dziecka braki w jakiejś dziedznie, kiedy samo sobie nie radzi
26 października 2011 12:10 | ID: 668515
ja chodziłam na korepetycje w szkole średniej i taka opcje zaznaczyłam
26 października 2011 14:52 | ID: 668711
Brak mi opcji- kiedy zauważymy, że dziecko ma kłopoty z nauką! Zaznaczyłam gimnazjum...
Ale mi sa potrzebne informacje w jakim wieku najczęściej rodzice zapisują na korepetycje, a kiedy zauważą to nie jest dla mnie konkretna informacja. Statystyka w tym wypadku jest ważna.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.