Często słyszy się, że w Polsce jest za mała rola szkoły (i kościoła) w wychowywaniu dzieci. Rodzice uważają, że nie tylko na nich powinna spadać odpowiedzialność za wychowanie dzieci i młodzieży, ale także inne organizacje powinny się tym zająć. Często taką postawę rodzice argumentują zbyt małą ilością czasu, zabieganiem, wyjazdami do pracy poza granicami krajuitp.
Czy Wy także zgadzacie się z tą opinią? A może jesteście zdania, że to rodzice w pełni są odpowiedzialni za wychowanie swojego potomstwa?