Ewelino,
dziecko powinno uczyć się sprzątania od najmłodszych lat, a 7 rok życia, to już najwyższa pora, aby dziecko sprzątało swój pokój i swoje zabawki. Jeżeli nie nauczymy dziecka odpowiedzialności za porządek i sprzątania po sobie, to w przyszłości, już jako dorosły człowiek, również nie będzie czuł takiej potrzeby.
Nie możesz pozwolić, żeby dziecko zdominowało Cię przez swoje awantury, krzyki i płacze. Dziecko robi to celowo, ponieważ zwyczajnie nie chce sprzątać i nauczyło się, że taki sposób na dostanie to, czego chce. Tak, jak napisałaś – sprzątasz za nią dla świętego spokoju. Jeżeli dalej będziesz tak postępować, to bardzo ciężko będzie Ci wprowadzić jakiekolwiek zmiany. Pamiętaj – nie ulegaj dziecku, to jest tylko i wyłącznie manipulacja Tobą i Twoimi emocjami.
Zamiast tego proponuję na początek ustalić z dzieckiem jakieś zasady dotyczące ilości zabawek wykorzystywanych podczas jednej zabawy. Z pewnością Olga nie bawi się nimi jednocześnie, być może ma ich za dużo? Warto przebrać zabawki i zostawić te, którymi dziecko naprawdę chętnie i często się bawi.
Pozwól dziecku odczuć konsekwencje niesprzątania – zgubi ulubioną zabawkę, nie może znaleźć misia przed spaniem? Nie biegaj i nie szukaj go. W końcu gdyby odłożyła wszystko na miejsce, to nie byłoby problemu.
Dobrym pomysłem jest także nauka sprzątania przez zabawę – może to być w rytm ulubionej piosenki dziecka, może to być konkurs na najlepiej posprzątany pokó/szafkę.
Przede wszystkim – motywuj. Pokaż dziecku, że jesteś zadowolona z tego, że potrafi utrzymać porządek, sprząta swoje zabawki.
Polecam Ci także krótką publikację autorstwa Magdaleny Goetz "Moje dziecko nie chce sprzątać. Praktyczne porady, jak nauczyć dziecko dbania o porządek"(dostępna w internecie)w której autorka odpowiada w niej na pytania dlazego nauka sprzątania jest ważna oraz jak uczyć dziecka sprzątania.
Pozdrawiam. :)