Wtedy gdy jest bardzo smutne, może chore, może coś w jego małym życiu się nie powiodło.. Jest zniechęcone i nie chce się bawić..
Czy można radość życia zaszczepić już w niemowlętach a może jeszcze wcześniej czy trzeba się już takim urodzić?
Czy umiecie rozbawić swoje dziecko by się po chwili śmiało na cały głos?
Macie na to jakiś fajny sposób?
Bo to takie ważne by mięć szczęśliwe dziecko!