Dziecko po urodzeniu jest "czystą kartą" która nie jest zapisana. Jeżeli nie nauczymy dziecka posługiwania się sztućcami to nie będzie potrafiło się nimi posłużyć.
Dzieci głównie uczą się poprzez naśladowanie i obserwacje. Czy macie takiego czasami wrażenie, że dziecko podobnie się zachowuje jak jego rodzice? :)
To przecież głównie rodzice są przykładem dla dziecka.
Wielu rodziców ma problem, że ich bezbronny 3-letni synek używa wulgaryzmów. Ale zadajmy sobie pytanie od kogo się nauczył?
W wychowaniu ważna jest bardzo postawa rodzicielska do dziecka. Jeżeli przyjmiemy postawę unikającą, czyli z jednej strony podchodźmy do dziecka z nadmiernym dystansem, ale z drugiej jesteśmy dla niego ulegli i bierni. Taka postawa powoduje, że dziecko nie identyfikuje się z rodzicami, a w takich warunkach nie dochodzi do rozwoju systemu poznawczej kontroli emocji. W przyszłości może dać to efekt agresji, zbuntowania, nie panowania nad emocjami.
W wychowaniu ważne jest, aby dziecku stawiać granice. Nie możemy pozwolić dziecku na wszystko co chce. Musimy stawiać mu wyzwania dla dobra jego rozwoju.
System kar i nagród jest bardzo dobry, tylko pamiętajmy aby też chwalić dzieci, aby nam się nie zniechęciły.
Pamiętajmy o tym że dziecko też ma swoje kłopoty. Trzeba go wysłuchać i pomóc mu w jego rozwiązaniu. Nie zabraniajmy dziecku płakać. Ono też musi jakoś poradzić sobie z emocjami.
Najważniejsze jest to, żebyśmy my rodzice byli konsekwentni, bo to jest najważniejsze. Aby dobrze wychować swoje potomstwo, musi najpierw popracować nad sobą.
Wiele wątków poruszyłam w mojej wypowiedzi, ale wychowanie to bardzo złożony proces. Dlatego zachęcam do zapoznania się z literaturą w celu dogłębnego zapoznania się z tematyką.
Faber A., MazlishE., Jak mówić, aby dzieci nas słuchały, jak słuchać, aby dzieci do nas mówiły., Media Rodzina, Poznań 1997.
Stypułkowska J. (red.), Problemy rozwoju i wychowania., Wydawnictwo naukowe MEDIUM, Warszawa 2004. str.267-304