Mój dwumiesięczny synek jest karmiony piersią,. Nie ma kompletnie żadnych brzuszkowych kłopotów. Jednak jego policzki stały się suche i szorstkie, ma malutkie krosteczki ale na pierwszy rzut oka ich nie widać. Te krosteczki początkowo przypominały potówki. Na jednym ma mniej na drugim bardziej, bardziej na tym na którym częściej śpi.
Wiem, że to być może z powodu czekolady którą zjadłam. Zapomniałam się a czekolada była z orzechami. jednak to było prawie 2 tygodnie temu. Co zatem moze być przyczyną? Czy smarować czymś policzki?
Acha wczoraj zjadłam kilka cukierków pokrytych czekoladą...oj niedobra mama :(