Ja nie pamiętam żeby rodzice z nami siadali i całymi godzinami bawili się z lalkami.Tak nie było same się bawiłyśmy (ja i siostra)Musze przyznać z bólem serca że robię podobnie czasem nie chce mi się najzwyczajniej usiąść na dywanie i pobawić się samochodami z moim synkiem.Dzisiaj uświadomiłam sobie kiedy powiedział do mnie ,,proszę Cię mamuś chodz bawić się,, że przewaznie go odsyłam i mówię idz pobaw się sam w swoim pokoju jestes duży.Aż serce się kraja.A Wy czy zawsze się bawicie ze swoimi maluchami?