Rodzice !! Obserwując moje córki i ich zachowanie zauważyłam ,że : dziewuszki chętnie spędzają czas dzienny z tatą,bawią się ,śmieją ,tulą tatusia ,rozpieszczają itp. ,ale i mąż chętnie przebywa z córkami i bardzo lubi się nimi zajmować - do mnie przychodzi starsza córka i prosi o picie ,kanapkę ,przekąskę . Młodsza też zazwyczaj jak chce jeść przyraczkuje do mnie i wiadomo ,że ma jakąś prośbę ,którą muszę spełnić :)
Przychodzi noc -dziewuszki nie zawsze spią spokojnie ale wtedy słyszę tylko mama,mama,mama... -żdna z nich w nocy nie zawoła tata...
Dlaczego tak jest ,że w dzień córki są zazwyczaj tatusiowe ,a nocami szukają ramion i objęć mamy !?
Nie powiem ,bo mąż pracuje i jak go nie ma w domu to nadrabiam z nimi swoje przgnienie bycia z nimi i zabawy i smiechu itd. wtedy chętnie spędzają czas w moim towarzystwie i mi jest miło ,ze mam je dla Siebie :) <3
Jednak jak wraca z pracy obie z podniesionym wzrokiem wpatrzone w Niego jak w Księcia z bajki ,wyciągają rączki i obdarowują go całusami -tylko czekaja Obie na czas ,w którym będą tylko One i On ,a wtedy mama schodzi na drugi plan !! :(
Dlaczego tak się dzieje ? Czy to chwilowy etap w życiu "maleńkiej kobietki"?? Czy może ... ??? Właśnie co ???...