Córeczko moja kochana
Jak dobrze, że zadajesz pytania ;)
Życie straciłoby na uroku wiele,
Gdyby nie Twoje: „Jak to się dzieje?”
Czy ziewanie to choroba,
Skoro zarazić się nim można?
I czy ziewają zwierzęta?
A po co w ogóle się ziewa?
Tu odpowiedź jest w miarę prosta:
Ziewamy, by organizm więcej tlenu dostał,
I nie jest to choroba, tylko odruch taki,
I TAK – ziewają nawet zwierzaki.
Teraz trudniejsza sprawa,
Czemu gwiazda z nieba nie spada?
I jak tata będzie ją zbierał?
Skoro tę gwiazdkę mi obiecał?
Gwiazdki, kochanie, nie wiszą,
One daleko w kosmosie „żyją”,
A my je z ziemi widzimy,
Ale zbierać nie potrafimy.
A jak ktoś mówi, że gwiazdkę z nieba Ci da
To znaczy, że Cię bardzo, bardzo mocno kocha.
Pojawiają się też inne pytania:
Czy anioł stróż mnie dogania?
Nawet jak bardzo szybko biegnę?
I czy z takimi skrzydłami wejdzie wszędzie?
Nie widziałam Aniołów na własne oczy
Ale wierzę, że za każdym z nas taki kroczy.
I nawet jeśli skrzydła ma wielkie
To nawet do mysiej norki za Tobą wejdzie.
W końcu pytanie finałowe:
Co tam mamo robisz przy stole?
Piszę o Twoich ciekawych pytaniach,
Bo pobyt w Belvedere, w Zakopanem jest do wygrania.
Oj, Mamo, Mamo – jesteś dziwna,
Niech najpierw je Odkopią – dopiero wygrasz
Chociaż… to ma być w Belvederze? O raju!
Może spotkamy prezydenta na śniadaniu?