Jak donosi Gazeta Wyborcza Szczecin tamtejszy NFZ w tym roku odmówił szpitalowi dziecięcemu przy ul. św. Wojciecha w Szczecinie wypłacania pieniędzy za leczenie dzieci, które były hospitalizowane z powodu "zatrucia alkoholem". Zachodniopomorski NFZ tłumaczy, że "płaci za leczenie, nie za trzeźwienie" a lekarze obciążają rodziców kosztami - i to niebagatelnymi: od 2 do 10 tysięcy zł... Z drugiej strony np. lubuski NFZ płaci za wszystkie hospitalizacje dzieci po alkoholu.
A jak według Was powinno być? Czy rodzice powinni płacić za leczenie swojego pijanego dziecka?