"28-letnia Jane będąc w 20. tygodniu ciąży zaczęła krwawić. Gdy udała się na badania okazało się, że ma guza macicy. Lekarze zalecali kobiecie przerwanie ciąży, ale ona nie chciała o tym słyszeć.
Jeszcze podczas ciąży Jane musiała poddać się chemioterapii, która mogła niekorzystnie wpłynąć na rozwój jej dziecka. Na szczęście wszystko ułożyło się pomyślnie. Dziewczynka przyszła na świat zdrowa, a mama po porodzie dokończyła leczenie onkologiczne – guz zaniknął."
Taką wzruszającą historię opisywał niedawno Daily Mail. Wielu z nas trudno sobie wzobrazić dramatyzm takiej sytuacj...