Witam,
ja miałam kolkę nerkową (aczkolwiek nie w ciąży). Nie jestem pewna czy to co opisujesz jest właśnie kolką nerkową. ja dostałam ataku a środku nocy - nie mogłam się wyprostować, wymiotowałam, przeszywał mnie ogromny ból. Trafiłam na pogotowie i zostałam skierowana na oddział. Generalnie kamyczki usuwa się farmakologicznie lub laserem (nie mam pojęcia jak to jest w ciąży). Na oddziale byłam na silnych lekach przeciwbólowych i piłam litrami wodę ( aby wypłukać ewentualny kamień/piasek)- udało się!!! Na pewno trzeba się jak najszybciej skonsutować z lekarzem!!!
Miałaś wczesniej problem z kamieniami???ktoś w rodzinie cierpi???
U mnie w rodzinie to na porządku dziennym. ja jeśli tylko odczuwał ból nerki już wiem i zaczynam domową kurację-wodno- żurawinową :)
powodzenia i pamiętaj o tym, że lekarz przede wszystkim!!!