ola mama
Zarejestrowany: 12-01-2010 11:17 .
Posty: 17 IP:
2010-04-25 13:05:30
Witam wszystkich , piszę na ogólnym forum , ponieważ mam cichą nadzieję że ktoś z PAŃ miał podobny przypadek. Jestem w 38 miesiącu ciąży , mam dwa mięsniaki a chociaż jest prawdopodobieństwo przedwczesnego porodu oraz zagrożenia ciąży cały czas mam sugerowane od lekarza aby był to poród siłami natury. Ja również bym tak chciała , lecz tydzień temu robiłam dokładne USG , i tam lekarz stwierdził że najprawdopodobniej dziecko nie może się dobrze ułożyć do naturalnego porodu prawdopodobnie poprzez te mięsniaki , więc lekarza pytałam o cesarskie cięcie . Lekarz jednak sugeruje poród naturalny , chociaż sam stwierdził że jest to mało prawdopodobne . Stwierdził że decyzję o cesarskim cięciu można podjąć w każdej chwili , oczywiscie tak , tylko ja tłumaczyłam że jesli dojdzie do akcji porodowej ja bardzo szybko rodzę i obficie krwawię . Miesiąc temu miałam krwawienie z dróg rodnych , przeleżałam tydzień czasu w szpitalu na ul.Madalinskiego , lecz lekarze niestety nie wiedząc skąd i czemu to krwawienie wystąpiło . Dodam że dziecko waży ok 3,20 , więc jest dosyć duże , kiedy porusza się bardziej energicznie to bardziej bolą mnie mięsniaki
czy na-prawdę nie ma już w warszawie lekarzy ginekologów z prawdziwego zdarzenia i z dużym doswiadczeniem , potrafiących słuchać pacjentek i wyciągać na podstawie tego wszystkiego wnioski?