Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
14 kwietnia 2013 11:50 | ID: 946967
Tifa, gratulacje! Miałyśmy poród tego samego dnia
14 kwietnia 2013 14:12 | ID: 947013
Jagoda ale numer !!!! hehehehehehe
Dziewczyny, a ja swój poród wspominam bardzo miło po pierwsze trwał tylko 4h, po drugie trafiłam na bardzo miły i profesjonalny personel medyczny - położna była super!!!!! Regularne skurcze zaczęły mi się o 24, a przed 4 rano było już po wszystkim. Najgorsze w tym wszystkim były te cholerne skurcze i ból krzyża, bo samo parcie już tak nie boli, ale jest męczące. Acha no i niestety musieli mi krocze naciąc i później zszyć - masakra!!!Najlepsze w tym wszystkim jest to, że do szpitala trafiłam tylko na obserwację. We wtorek zrobili mi KTG, które niczego nie wykazało, a w środę rano mieli mi zrobić test z oksytocyny, ale już nie zdążyli :)
14 kwietnia 2013 14:16 | ID: 947014
Mamuśki, ja mam strasznie poranione sutki i już nie wiem co robić!! Macie jakieś sprawdzone sposoby??
Laktację mam od piątku, na szczęście nawału nie miałam, młody regularnie jak w zegarku ssie co 3 h - nawet w nocy buuuu
14 kwietnia 2013 16:34 | ID: 947085
Hej Dziewczyny :) Ja mam termin na 19 kwietnia. Czyli już niedługo. Dni strasznie się dłużą. Chciałabym mieć już małą przy sobie ;)
14 kwietnia 2013 17:10 | ID: 947103
Mamuśki, ja mam strasznie poranione sutki i już nie wiem co robić!! Macie jakieś sprawdzone sposoby??
Laktację mam od piątku, na szczęście nawału nie miałam, młody regularnie jak w zegarku ssie co 3 h - nawet w nocy buuuu
Spokojnie, sutki muszą się zahartować. Ja miałam maść z Ziaji:) Potrwa to do dwóch tygodni, z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Musisz karmić, nie pozwól do zastoju mleka w piersiach
14 kwietnia 2013 17:57 | ID: 947132
Tifa, ja mam krem z Aventu. Pomaga. Podobno warto też smarować sutki pokarmem, ale ja tego sposobu nie próbowałam. Nie mam krwawień, na szczęście, ale brodawki mam bardzo obolałe... U mnie już lepiej z nawałem. Regularnie odciągam i jest git.
14 kwietnia 2013 18:12 | ID: 947141
Sterole, a ja mam na 18 kwietnia, ale chyba nic się nie wydarzy w tych dniach i coś czuję, że dopiero po 20 Syncio zjawi się na świecie. A dni się faktycznie dłużą.. też już chciałabym tulić swojego Skarbeczka :)
14 kwietnia 2013 18:30 | ID: 947154
Ilona0509 - ja też jakoś nie mam przeczucia że mogłoby to być lada chwilę. Jest już ciężko przespać noc, bo córcia uciska mi na pęcherz i latam 3-4 razy w nocy do łazienki. A w dodatku jak tu się przekręcać z boku na bok ? No nic. koniec pisania o tych dolegliwościach i mam nadzieję, że to nastąpi niedługo. Bo ja mam ochotę rodzić w każdej chwili - nawet teraz. Jak się rozpakujesz to daj znać ;)
14 kwietnia 2013 19:04 | ID: 947161
Tifa, ja kupiałam sobie bepanthen. Stosowałam go kilka dni. Przyniosł mi ulge. A potem juz nawet nie czuje ze karmie. Sutki same sie zaharowały. Teraz małemu tym dupcie smaruje. Bo do tego tez może byc :)
Ja mam kryzys pokarmowy... W szpitalu uprzedzali ze może być zastój ok 3- 4 tyg. I ja mam. Młody dostale Bebilon bo inaczej to by mój głodkomorek nie ujechał na tych kilku kroplach ode mnie. Ale staram sie sciagać i go czesto dostawiać mimo wszystko. Obu podziałało.
14 kwietnia 2013 19:37 | ID: 947165
Tifa przerabialam i nadal walcze z poranionymi brodawkami, to ze musza sie zagartowac to prawda ale druga str medalu to czy dziecko poprawnie lapie cyca? Ja mam trzy masci, medeli, lansinoh i jeszcze jakas ale to nie wystarcza jesli zle przystawiasz. Moj wlasnie dziwnie lapie na poczatku a po chwili jakos wciaga i jest ok ale ten poczatek okropnie boli, on nie otwiera szeroko buzi i walczymy. Musisz smsrowac brodawki kroplami pokarmu i koniecznie wietrzyc, ja jak jestem sama w domu to praktycznie caly czas chodze z golymi cyckami:) jak wyschna to smaruj jakims kremem.
ja za to walcze od wczoraj z zastojem czy juz zapaleniem, przesrane!
14 kwietnia 2013 20:04 | ID: 947178
pola35 = Widzę ze masz termin na jutro. jak się czujesz? :)
14 kwietnia 2013 20:47 | ID: 947235
Sterole pewnie, że dam znać :) A Pola35 już urodziła, 4.04 miała cesarkę i ma juz syneczka w domu :))
14 kwietnia 2013 21:02 | ID: 947251
Mały dobrze zasysa :) czasem na początku ssania źle mnie zlapie, ale ogólnie jest ok. Sutki strasznie bolą na oczątku ssania, później jest lepiej ale nadal odczuwam dyskomfort. No nic muszę uzbroić się w cierpliwość :)
Zastojów nie mam bo mój brzdąc regularnie co 3 h do cyca się przysysa, z nawałem też na szczęście nie mam problemów, tylko te cholerne sutki pieką. Pola ja też po domu z cyckami na wierzch chodzę heh
Dziewczyny, ja w dzień porodu świetnie się czułam i ne miałam żadnych objawów, to łapie z nienacka :) jest dobrze za chwilę ból i skurcze.
14 kwietnia 2013 21:31 | ID: 947285
Jeeeeeej ta to ma szczęście że ma swojego małego już przy sobie ;)
Ja będę mieć córeczkę - Maję ;)
14 kwietnia 2013 22:18 | ID: 947301
A no mam:) cudenko moje:) zaraz wszystkie sie rozpakujecie i bedziemy pisac o kupkach, kolkach( oby nie choc jestem juz zaopatrzona w lefax a maly ma czasem bole brzuszka, gazy) i innych atrakcjach:)
14 kwietnia 2013 22:46 | ID: 947319
Pola, żebyś wiedziala. U mie od wczoraj kupka to główny temat, bo od tego mleka maly zrobil od wczoraj rana jedną kupke. Ale czytałam ze to normalne.
Dziś był dwa razy na dworze, piekna pogoda. Teraz super spi. Jakby dziecka nie było .
14 kwietnia 2013 23:09 | ID: 947330
Zazdroszcze wam dziewczyny :) Ja to czasem mam obawy że nie będe wiedziała co i jak - to moje pierwsze dziecko.
15 kwietnia 2013 06:15 | ID: 947353
Spokojnie, kobitki sa juz zaprogramowane i zawsze wiedza co zrobic:) tymbardziej ze swoim dzieckiem ale napewno przy pierwszym jests bardziej czujna,na kazde stekniecie, kichniecie bedziecie na bacznosc przy lozeczku ale to normalne:)
jesli bedziesz misla pytania to pisz, zawsze cos poradzimy.
a tak na marginesie to radze wszystkim poczatkujacym mamusia zebyscie nie przyzwyczajaly do blogiej ciszy przy dziecku bo pozniej bedzie przekichane
15 kwietnia 2013 08:58 | ID: 947396
No ja niestety tez dokarmiam modyfikowanym bo niby juz wyregulowalo sie i mam tyle mleka ile mala potrzebuje ale nie wyrabiam jak co pol godziny wisi na cycku to i sie nie najada jak powinna.
15 kwietnia 2013 11:24 | ID: 947495
Hej dziewczynki!
Ja tez juz z maluszkiem od wczoraj w domku. Dołaczam do klubu rodzacych 10 kwietnia. U mnie mozna powiedziec ze poszlo ekspresowo rano u lekarza mialam rozwarcie 4 cm po poludniu do szpitala i skurcze bezbolesne dopiero jak mi podlaczyli oksytocyne to jak mnie zlapalo to od rozwarcia 7cm do konca minela niecala godzina. Okazalo sie ze troche to szybko poszlo bo mala miala przez to krwiaka na glowce bo za szybko zaczelam przec. Nocke pierwsza w domu prawie nieprzespana mialam bo mala co 1,5 godz do cycka az sie zastanawialam czy nie za czesto ale widze devi ze u ciebie nie lepiej.
Piersi tez obolale. Ja karmie przez kapturki bo mi nie za bardzo chce sutki ciagnac i nawet chyba mniej bolesne to jest bo tak to nie wiem czy bym podolala.
Gratuluje wszystkim nowym mamusia super ze u wszystkich dzieciatka zdrowe.
Powodzenia dla dziewczyn majowych.
A jesli chodzi o lewatywe to mialam robiona i nie jest tak tragicznie przynajmniej po porodzie jak wszystko obolale to tak szybko do kibelka nie cisnie. A u mnie bylo krocze naciete i do tego jeszcze krwiak sie zrobil wiec niezbyt komfortowo na poczatku.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.