Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
6 kwietnia 2013 19:22 | ID: 941583
Rodziłam SN a pokarm przyszedł 3-4 dobra :)
6 kwietnia 2013 21:46 | ID: 941811
jestem i ja. na szybko bo jestem leciutko zmeczona ;) rodzilam 30 godzin liczac od pierwszego skurczu. nie byly nawet regularne. W 25 godzinie przy pelnym rozwarciu i bolach partych dostalam zakaz parcia bo cos tam blokowalo. wyobrazcie sobie powstrzymywanie partych przez 4h. Potem parlam godzine ale sala do cc byla już gotowa. Najgorszemu wrogowi nie zycze!!! znieczulenie nie zadzialalo. tylko mnie otumanilo. wyciagneli mala ze mnie prozniociagiem. zamiast patrzec w podloge urodzilasie patrzac w sufit. nie wiem czy zdecyduje na drugie dziecko. ale Polenka wszystko mi rekompensuje. zakochana jestem. najszczesliwsza na swiecie.
6 kwietnia 2013 22:34 | ID: 941853
To się namęczyłaś, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.Dużo zdrówka dla Was i gratuluję :) Mam jednak nadzieję, że u mnie pójdzie łatwiej...brrrr...boję się :(
7 kwietnia 2013 07:23 | ID: 941897
jestem i ja. na szybko bo jestem leciutko zmeczona ;) rodzilam 30 godzin liczac od pierwszego skurczu. nie byly nawet regularne. W 25 godzinie przy pelnym rozwarciu i bolach partych dostalam zakaz parcia bo cos tam blokowalo. wyobrazcie sobie powstrzymywanie partych przez 4h. Potem parlam godzine ale sala do cc byla już gotowa. Najgorszemu wrogowi nie zycze!!! znieczulenie nie zadzialalo. tylko mnie otumanilo. wyciagneli mala ze mnie prozniociagiem. zamiast patrzec w podloge urodzilasie patrzac w sufit. nie wiem czy zdecyduje na drugie dziecko. ale Polenka wszystko mi rekompensuje. zakochana jestem. najszczesliwsza na swiecie.
Gartulacje i wspołczuje cięzkiego porodu!! Wiem co mówisz, wstrzymywałam parte przed ponad godzine bo mały był obrócony twarzyczką. I jeszcze ona recznie starała sie go obrócic. Ból niesamowity, bo odruchowo chce sie przec.. ALe jak sie przytula swoje Szczescie to mija ;) Ja tez nie szybko( jesli wogole) zdecyduje sie na drugie dziecko.
A jaka była duża? Ile mierzyła?
7 kwietnia 2013 08:33 | ID: 941925
jestem i ja. na szybko bo jestem leciutko zmeczona ;) rodzilam 30 godzin liczac od pierwszego skurczu. nie byly nawet regularne. W 25 godzinie przy pelnym rozwarciu i bolach partych dostalam zakaz parcia bo cos tam blokowalo. wyobrazcie sobie powstrzymywanie partych przez 4h. Potem parlam godzine ale sala do cc byla już gotowa. Najgorszemu wrogowi nie zycze!!! znieczulenie nie zadzialalo. tylko mnie otumanilo. wyciagneli mala ze mnie prozniociagiem. zamiast patrzec w podloge urodzilasie patrzac w sufit. nie wiem czy zdecyduje na drugie dziecko. ale Polenka wszystko mi rekompensuje. zakochana jestem. najszczesliwsza na swiecie.
No to namęczyłaś się galancie. Ale najważniejsze że już jesteś po i że wszystko ok. Trzymajcie sie.
7 kwietnia 2013 09:39 | ID: 941976
Gratulacje Devi O przykrych rzeczach pewnie szybko zapomnisz.
7 kwietnia 2013 10:09 | ID: 942003
gratuluje Devi i wspulczuje takiego porodu. widze ze mialysmy wszystkie ciezki porod jak narazie
7 kwietnia 2013 13:06 | ID: 942142
Devi... Szok jak sie wymeczylas!!:( bidulko.. Ale malutka wszystko wynagrodzi i szybko zapomnisz, zycze Ci juz tylko samych radosci z macierzynstwa i pociechy z malutkiej:) gratulacje i podziw!
kurcze dziewczyny wspolczuje tum co mialy ciezkie porody, a niby cc jest straszne.
Ja juz w domciu od wczoraj, tylko dwie doby bylam i jestem w szoku jak szybko dochodze, w zasadzie po 8 h jak wstalam to szlam wyprostowana co graniczylo z cudem po pierwszej. W szpitalu tez sie dziwili a ja sie zastanawiam dlaczego? Moze to ze cwiczylam sporo przed ciaza i miesnie brzucha mam mocne? Nie wiem ale jest super:)
jedynie pokarmu brak bylo i stresowalam sie ze musze dawac sztuczne bo bardzo mi zalezalo na swoim ale dzisiejsza noc poswiecilam na rozkrecenie i sie udalo!:) maly od nocy tylko na cycku:) jest boski:)
pozdrawiam rozpakowane i oczekujace, powodzenia i lekkich porodow zycze!
7 kwietnia 2013 13:12 | ID: 942145
Gratuluje Devi! Wspólczuje tak ciezkich przezyc ale najwazniejsze ze masz to juz za soba i malutka jest przy Tobie. Duzo zdrowka dla Ciebie i malenstwa.
Ja zaczynam juz miec stracha. Najpierw mala sie chciala pospieszyc a teraz jeszcze wyjdzie na to ze nie bedzie chciala wyjsc i przenosze.
7 kwietnia 2013 13:33 | ID: 942151
Jagoda a jak tam u Ciebie juz tez pewnie z maluszkiem jestes? Mam nadzieje ze wszystko ok
7 kwietnia 2013 17:49 | ID: 942205
No to kto z klanu kwietniowek jeszcze zostal?
7 kwietnia 2013 19:08 | ID: 942228
Devi Gratuluje:) chyba jeszcze ja z kwietnia..no i stres coraz wiekszy..dzis zauwazyłam jakies brazowe plamienia ale nie wiem co to ..wizyte mam w czwartek..skurcze ustapiły wiec pewnie jeszcze zejdzie
7 kwietnia 2013 19:51 | ID: 942235
Devi serdeczne gratulacje
Ja też kwietnióweczka, termin na najbliższą sobotę, ale na razie cicho sza!!!! Nie zdziwię się jak po 3 miesiącach leżenia teraz przenosze ciążę heh Jak narazie to mam co raz częstrze skurcze przepowiadające, ale bezbolesne, od 2 tyg. chodzę z rozwarciem ok 2cm - teraz pewnie już większe, ale o tym przekonam się we wtorek na wizycie u gina.
8 kwietnia 2013 09:52 | ID: 942584
oj dziewczyny dlugo mnie nie bylo, a tu widze coraz wiecej z maluszkami swoimi :) gratuluje wam! a tobie devi wspolczuje tak dlugiego porodu ;/
u mnie wporzadku, ale dzisiaj nocke mialam beznadziejna spac nie umialam, zaczelam za duzo myslec o porodzie jak to bedzie itp... w srode do lekarza, a dzisaj na miasto sie wybieram dokupic pare rzeczy o ile dam rade przejsc tyle ile chcialam ;P
8 kwietnia 2013 12:38 | ID: 942690
Devi ale miałaś przeżycia.. straszne.. Życzę dużo zdrówka dla Malutkiej i Ciebie :*
Jeszcze ja z kwietniówek jestem nierozpakowana ;) na razie cisza :)
8 kwietnia 2013 12:50 | ID: 942699
Hej dziewczyny..trzymam kciuki ze wszystko bd dobrze z porodem..sama tez sie stresuje ale mam jeszcze czas..:) nie ukrywam ze juz bym chciała mieć mała przy sobie..tymbardziej ze szpital w którym rodze jest ok 70 km od mojego miasta i sie denerwuje czy zdaze
8 kwietnia 2013 19:04 | ID: 942950
Boze. Jak cudownie jest być mamą serducho to mi tak uroslo ze bardziej juz chyba nie moze :)
9 kwietnia 2013 09:04 | ID: 943339
noo jestem pewna ze dziecko wynagradza caly bol zwiazany z porodem :) mi jeszcze troszke zostalo i poznam moja malutka :) nie moge sie doczekac kiedy ja przytule :)
9 kwietnia 2013 10:12 | ID: 943363
hello:)
ja teraz duzo swiadomiej i dojzalej przechodze macierzynstwo niz z corcia, jest duzo spokoju i swiadomosci, milosci tyle samo przychodzi na drugie a tego sie balam, jak pokocham drugie tak samo mocno jak pierwsze? Samo przyszlo, mlodego bym zacalowala,zjadla:) z cora tez tak bylo ale wiecej paniki ze wszystkim, kichniecie- oo chora, stekniecie-cos dolega itp:)
Leon super spi w nocy, nie jest w ogole zmeczona, czesciej je w dzien i krocej spi a w nocy to ja go budze po ponad 4 h choc co 2 tez sie budzi i jest cycol:)
ja walcze z nawalem i poranionymi brodawkami bo maly lapie za plytko i wciaga po chwili i juz je prawidlowo ale walcze z tym jego dziubkiem zeby otwieral szeroko.. Boli jak cholera, robie cidawianki zeby sie zagoily.
9 kwietnia 2013 10:46 | ID: 943383
Ja jak na razie podchodze do Małego z wielkim stresem.. Boje sie ze coś mu dolega, jak krzyczy ze pewnie cos go bardzo boli. A jak jednego dnia niespal w nocy 5 godziny tylko plakal to ja tez sie popłakałam ze on tak cierpi. Może masz racje Pola ze taki spokój przychodzi z czasem. Jak na razie obchodze sie z nim jak z jajkiem,. Juz sie nauczył noszenia na rekach bo jak tylko zapłacze to lece do niego i chce przytulac. Zwłaszcza teraz jak mąż wrócił do pracy i w pierwszym tyg trafiła sie 5dniowa delegacja ;/ Bardzo sie to nam niepodobało ale nie bylo wyjscia.. Co do pokarmu to teraz jest go troche mniej. Ale tak slyszałam ze ok 3 tyg bedzie lekki zastój. Pije herbatki laktacyjne zeby Malemu nie zabrakło.
A dziewczyny jak z dieta matki karmiącej? Jecie wszystko? Czego unikacie? Co jecie często? Ja mam "drakońską dietę" z obawy zeby cos mu nie zaszkodziło. A oprócz tego schudłam juz 13 kg.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.