Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
28 stycznia 2013 17:48 | ID: 900527
oj cierpliwa jestes...ja niemoglam doczekac sie kiedy poznam plec.poznalam w17 tc,i juz wtedy wariowalam,hehe
ale matczyna intuicja sie z reguly sprawdza.pewnie bedziesz miec core,bo chlopcy jakos sie niekryja z tym co maja miedzy nozkami,i lekarz szybciej rozpozna chlopca :-)
trzymam kciuki
siary jeszcze nie mam :-( (jestem w 27tc) mam nadzieje ze bede miec,bo bardzo chce karmic piersia
28 stycznia 2013 19:07 | ID: 900565
Kochana tym, ze nie masz siary nie znaczy, ze nie bedziesz mogla karmic.niczym sie nie martw, wszystko bedzie ok:)
28 stycznia 2013 20:30 | ID: 900621
Ja mam juz do małego łóżeczko( odkupione, używane ale w stanie super)i śliczną posciel w Kubusia Puchatka itp. Mam sporo rzeczy, bo jak Wy, wiekszkość po prostu dostałam :) Nie wiem co bym zrobiła jakbym miała wszystko kupić nowe i normalnych sklepach. Musiałabym bank okraść.
Siara jak mi leci to nie czuje praktycznie nic, a tym bardziej bólu czy dyskomfortu. Na szczescie...
dva1985- ja tez nie mogłam sie doczekać az poznam płec swojego Skarba :) Ale w przeczucia nie wierze.Bylam pewna od poczatku ze to bedzie dziewczynka. Nawet imie wybrałam tylko dla dziewczynki.. A w 14 tyg okazało sie ze GRUBO sie pomyliłam i z mojej wymarzonej Gabrysi bedzie Bartuś
28 stycznia 2013 20:53 | ID: 900651
Ja tez nie czuje kiedy siara leci. Tylko glupie uczucie jak mi 'mokro' sie zrobi :P
28 stycznia 2013 21:05 | ID: 900660
Ja tez nie czuje kiedy siara leci. Tylko glupie uczucie jak mi 'mokro' sie zrobi :P
To ja mam to samo. Dopiero po plamie widze ze mi wyciekła.
28 stycznia 2013 21:20 | ID: 900670
Hmm, w takim razie tylko ja mam takie odczucia. Może to też dlatego, że w sumie od początku ciąży mam tkliwe piersi. Zwykle podczas oczekiwania na okres również nie mogłam się dotknąć czasami. Mam tylko nadzieję, że nie przeszkodzi mi to w karmieniu, bo bardzo chciałabym karmić piersią. Jak sobie wyobrażę dziecko ssące w tej chwili moją pierś to...
28 stycznia 2013 21:41 | ID: 900677
Ja niestety musze wszystko kupic, bardzo malo dostaje bo jakies baby boom wsrod kolezanek. To jest masakra ile wszystko kosztuje, dlatego zaczelam sporo wczesniej zeby rozlozyc to w czasie bo na raz to apstrakcja! Dla corki 3/4 dostalam i wiem jaka to ulga finansowa.
Ja drugi dzien masuje sie w bombelkach, jestem z corcia na feriach i super relaks w basenie, pierwszy raz w ciazy ale ulga dla kregoslupa ogromna.Moja mama zauwazyla dzis ze opuscil mi sie brzuch.. Hmm ja tez to czuje, jak siedze to ciezko mi wytrzymac przy stole wyprostowana, musze sie szybko oprzec.Na opuszczenie brzucha to chyba za wczesnie
28 stycznia 2013 21:59 | ID: 900680
Ja tez mam brzuch juz dość nisko i cieżko znalezc mi wygodną pozycje. Nie moge sie schylac za bardzo i skłon ja mi cos upadnie jest nielada wyczynem. Dobrze ze mąz w miare na wszystko szybko reaguje i jak jest w poblizu to sie za mnie schyla
28 stycznia 2013 22:08 | ID: 900687
No ale Ty masz mc do przodu wiec to juz norma:) ja mam problem z zalozeniem butow, tragedia jak otylym ludziom ciezko
A na ktorym boku spicie? Mi na lewym od poczatku lepiej i podobno tak trzeba choc jak komus wygodniej na prawym to ma sie meczyc na lewym?
28 stycznia 2013 22:16 | ID: 900690
Ja spie różnie. Zależy jak sie mały ułoży na noc. Często jest tak ze na prawym boku mi lepiej i moge normalnie oddychac. Czasem mam tak ze na lewym boku mnie cos kłuje. Nie moge natomiast leżec na plecach, bo mnie brzuch boli . A i zawsze mam poduszke, takiego jaśka, między nogami. Nawet jak sie na chwile połoze w środku dnia. To mi ulge przynosi :)
28 stycznia 2013 22:53 | ID: 900718
Kurcze ja tez mam brzuch nisko i nie moge siedziec prosto, tylko w pozycji wpół leżącej mi wygodnie. Inaczej mnie wszystko cisnie i gniecie..
29 stycznia 2013 11:14 | ID: 900940
Ja tez niestety wiekszosc rzeczy musialam sama kupic troszke ciuszkow dostalam. Ale udalo mi sie znalezc w fajnej cenie lozeczko z wszystkimi akcesoriami jak nowe i wozek tak samo wiec zawsze troche pieniazkow sie zaoszczedzilo przez to. Jeszcze troche mi zostalo do kupienia ale staram sie nie na raz wszystko tylko tak po trochu wlasnie kupowac.
Jesli chodzi o spanie to ja po trochu z kazdej strony leze jak mi w danej chwili wygodnie na plecach tez chociaz wiem ze za bardzo sie nie powinno. Wczoraj strasznie mi kregoslup dokuczal nie wiedzialam jak sie ulozyc.
Wczoraj zaczelam zajecia w szkole rodzenia troche cwiczen bylo i o pakowaniu torby do szpitala. Fajna sprawa takie zajecia mysle ze zawsze czegos sie mozna wiecej dowiedziec i pozniej mniejszy stres jest bo to jednak wiedza od fachowcow a nie tak jak sie czyta na internecie czy w ksiazkach gdzie na kazdej stronie co innego.
29 stycznia 2013 11:59 | ID: 900980
Cześć Piłeczka,
ja mam termin na 30.04/01.05. Tak, więc jesteśmy na zbliżonym etapie ciąży:)
Chciałabym się dowiedzieć, czy słyszałaś o czymś takim jak liczenie ruchów dziecka?
Ostatnio mój ginekolog powiedział mi, że od 28 tygodnia ciąży należy liczyć ruchy po jedzeniu. Ma ich być 10 w ciągu godziny. Przecież z tym liczeniem ruchów można popaść w paranoje.
29 stycznia 2013 12:06 | ID: 900988
Glupota, jesli dziecko jest w dzien aktywne to po co liczyc? Rozumiem gdy jest taki dzien, ze dziecko mniej sie rusza to tak.
Ja czytalam o tym liczeniu ale nie bede zawracac sobie glowy skoro jest bardzo aktywny codziennie.
Aha co u lekarza, odezwij sie
29 stycznia 2013 13:08 | ID: 901025
Dziewczyny na bebilonie jest fajny konkurs, pozwalam sobie go tu Wam polecić link Ja wzięłam juz udział :)
A co do liczenia ruchów to mi lekarka powiedziała żeby liczyc czy jest 10 ruchów na DOBĘ, tak wiec każdy mówi co innego. Pewnie że to paranoja z takim dokładnym liczeniem, mój mały jest teraz tak aktywny, że dziennie to kilkadziesiąt ruchów napewno robi, więc wcale nie liczę, bo on ciągle koziołki fika :)
29 stycznia 2013 13:11 | ID: 901026
dla mnie to liczenie jest bez sensu....lekarz naszczescie nie kazal mi nic liczyc,jest bardzo wyluzowany, mowi ze mam robic prawie wszytsko jak przed ciaza,i nie zamartwiac sie.....ibardzo dobrze,bo ja panikara jestem,ion mnie wycisza i luzuje,nie popadam wtedy w paranoje.
jesli bym nie czula ruchow przez kilka godzin,lub caly dzien,to wio do lekarza,aleze niby 10ruchow na godz?to jak bedzie 6 to juz mam sie przejmowac?
robienie wyprawki jest bardzo przyjemne,ja bardzo duzo dostalam.mimo to,i tak czaasem cos kupie bo to cieszy.ubranka glownie w second handach :)
tez tak mam ze jak leze na pleckach w nocy to boli mnie brzuszek....i krzyze.dlatego spie zawsze na boku-i lewym i prawym-roznie.
29 stycznia 2013 13:22 | ID: 901030
Czesc dziewczynki! :) ja tez spie albo na lewym albo na prawym, ale czesciej budze sie na prawym boku ;P
Wiec z moja kluseczka wszystko dobrze wczoraj lezała główką do gory, ale jeszcze ma czas zeby sie ulozyc :) smialismy sie bo ja sobie lezalam i mialam lewa reke za glowa i akurat malutka tez sobie tak lezała jak ja :D wysiadlam pare metrow wczesniej z samochodu zeby sie przejsc zeby mala byla spokojniejsza i chyba podzialalo bo nawet sie przyzwoicie zachowywala :P znudzona byla bo sobie ziewala :) ale jest o tydzien mlodsza wedlug usg co do om bo wazy ok 760gr, ale ja mialam nieregularny okres, wiec nie ma co sie stresowac. W czwartek dzwonie do szkoly rodzenia sie zapisac u mnie szkoła rodzenia jest bezplatna, a u was?? :) No i od lutego ide na l4 w koncu sie pobycze albo bede miec wiecej czasu na pisanie pracy mgr blleee ;P
29 stycznia 2013 13:25 | ID: 901032
Dziewczyny a teraz pytanie za 100 pkt:) jak u was sprawy z sexem w ciazy? Oczywiscie jesli dla Was pytanie nie na miejscu to nie piszcie:) u mnie niestety w tej ciazy sex to radkosc czego w pierwszej nie mialam.Ochota mi przeszla, chyba teraz sie bardziej obawiam zeby nie przesadzic niz w pierwszej ale moj maz tez sie przyznal, ze sie troche boi aby krzywdy nie wyrzadzic:)
29 stycznia 2013 13:36 | ID: 901035
matko pola, a co to jest sex?? :P nie no smieje sie, bo u mnie tez jakos kiepsko ;P podobnie jak u Ciebie moj sie troche boi nie wiem czego jak mu tlumacze, ze to przeciez bedzie dla malej jak kolyska ;D raz na jakis czas, ale bez szalenstw ;P
29 stycznia 2013 13:49 | ID: 901056
Ja w 2 trymestrze też nie bardzo wiedziałam co to seks heh, wszystko przez te kolki, byłam nie do życia. Teraz czuję się lepiej to i w tych sprawach też się poprawiło :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.