Cześć :) Jestem na początku ciąży. Termin mam na koniec kwietnia albo początek maja. Szukam kobiet, które tak jak ja będę rodziły w tym terminie, żeby podzielić się tym, co przeżywają teraz, jak się czują, czego się obawiają. Zapraszam na forum :)
9 grudnia 2013 19:11 | ID: 1053116
hej dziewczyny
jak wasze malenstwa? mam do was pytanie kiedy wprowadzacie nocniczek?
11 grudnia 2013 10:38 | ID: 1053780
Hej
U nas ząbki ida i mały jest marudny, nocami budzi sie po kilka razy. Na szczęście nie płacze tylko marudzi i smoka szuka, ale ciągłe wstawanie troszkę nam dokucza. Jak dobrze zauważyłam to ida mu jednocześnie dwie jedynki :( bidulek męczy się. Co do nauki siadania na nocnik to mam przecieki, że od Mikołaja dostanie nocniczek więc z nowym rokiem ruszamy z nauką. Na szczęście mały ma specyficzne objawy robienia kupki więc będzie wiadomo kiedy go posadzić :) Jak załapie z kupką to i z siusianiem jakoś pójdzie heh :)
Jak idą wam przygotowania do Świąt?? prezenty już kupione??
11 grudnia 2013 20:22 | ID: 1054058
u nas wszystkie zabki wychodzily dwana raz zostala nam jeszcze dwojka dolna i koniec narazie bedzie 8 zabkow.moj smoka nie ciagnie inadalna piersi.wnocy budzi sie co godzine dwie takze jestemnie wyspana a zanim zaczal zabkowac przesypial noc.dobre sie skonczylo.ja planuje nocnik wprowadzic jakskonczy 11-12miesiecy ichce go raczej uczyc na wc niz nocnik. a prezent mamy juz wybrany tylko kupic musze ja spedzam swieta tylko z synkiemw tym roku
11 grudnia 2013 21:06 | ID: 1054072
U nas dobrze. Wyszły z dolu 2 jedynki i na razie cisza. Dziś poczęstowalam Malego biszkoptem. Bardzo mu smakował. Co do nocnika to szczerze mówiąc nawet mi jeszcze ten pomysł nie przyszedl do glowy. Uważam, że sadzanie tak małego dziecka na nocnik nie jest najlepszym pomysłem. Myślę, że dziecko samo wybierze ten moment. Teraz to Kacper i tak nic by z tego nie wiedzial, a to skomplikowana czynność wbrew pozorom. Wiadomo, nie będę czekać w nieskończoność. Myślę, że po roku zacznę przyglądać sie sprawie i zobaczymy. Podobno najlepszy moment to ok. 18 miesiąca. Zobaczymy, jak będzie u nas.
12 grudnia 2013 08:58 | ID: 1054163
Dziewczyny, a ile czasu trwało u was nocne czuwanie przy ząbkowaniu?? My już 2 tydzień walczymy, wstajemy z mężem na zmiane :) Zaczęłam sie zastanawiać czy mały nie budzi sie w poszukiwaniu smoczka, ale z drugiej strony przed ząbkowaniem nie było tego problemu, spał bez smoka i było ok.Wiem, że smoczek masuje dziąsła i pomaga to dziecku usnąć więc musimy to przetrwać, a jak problem nie zniknie po wyjściu tych nieszczęsnych jedynek to odstawimy smoka na dobre.
12 grudnia 2013 15:33 | ID: 1054340
Ja też walcze z ząbkowaniem już 3 tyg i jeszcze się górne nie przebiły. Mała często budzi się w nocy ale naszczęście tylko na chwile i zaraz zasypia.
Co do nocnika to też uważam że jest jeszcze za wcześnie. Myśle że ok 1,5 roku jak będzie miała to będę ją próbować uczyć.
12 grudnia 2013 17:52 | ID: 1054366
jak te nasze malenstwa szybko rosna nie dawno pisalysmy jak nam brzuchy rosna a one nie dlugo rok skoncza i biegac beda
co do zabkowania to u mnie zabki zaczely wychodzic 2 miesiace temu i od 2 miesiecy maly budzi sie co godzine 2 w nocy. pojawia sie gorka i za 2-3 dni zab ma juz 7 osmy wychodzi . a nocnik to tak pytalam bo ja tez uwazam ze do roku 1.5 nie ma co uczyc chyba ze widze po minie ze robi kupke to go sadzam na sedes jesl nie to robi normalnie w pieluszke . ogolnie slyszalam ze jak sie uczy na nocnik to powinno byc cieplo zeby dziecko moglo chodzic w samych majteczkach i nie powinno sie zakladac pampersa bo jak uczyc to na calego. a pampersa zakladac na podroz itp.
12 grudnia 2013 18:38 | ID: 1054384
Gosiunia masz rację szybko rosną. Ja nawet nie wiem kiedy zleciało te 8 m-cy :)
A młody co raz fajniejszy, teraz na wszystko chciałby się wspinać, raczkuje jak szalony po domu - słodziak taki, ale te cholerne ząbki go męczą, no ale każdy maluch musi to przejść.
13 grudnia 2013 08:33 | ID: 1054553
A jak dziewczyny po macierzyńskim wracacie do pracy czy może urlop wychowawczy?? Ja nadal nie wiem co mam zrobić, macierzyński kończy mi się 28 lutego 2014 i nie wiem czy szukać niani i wracać do pracy czy iść na 1,5 roku wychowawczego i małą dałabym do przedszkola na 2,5 roku i wtedy powrót do pracy. Ahhh strasznie ciężka decyzja z czas tak szybko leci i nawet się nie obejrze a już będzie luty...
7 stycznia 2014 13:26 | ID: 1062990
Cześć dziewczyny!! Jak tam Wasze dzieciaczki?? Moja córcia już powoli zaczyna tuptać :D Całe święta mi chorowała, miała katar i kaszel naszczęście obyło sie bez gorączki.
7 stycznia 2014 14:18 | ID: 1063016
Hej
O jak fajnie Gosiaczek, że mała zaczyna już chodzić
My jesteśmy na etapie raczkowania, właściwie to początki dopiero. I Mały zaczyna dopiero wstawać, pierwsze próby podejmuje.
Jeżeli chodzi o chorowanie to my od miesiaca mamy problem z jakimś kaszlem i jesteśmy na inhalacji cały czas i wtedy jest lepiej, poza tym nic mu nie jest. Jak kaszel będzie dalej to do alergologa wyśle nas pediatra.
9 stycznia 2014 20:25 | ID: 1064027
A mój Synek jeszcze nie raczkuje, coś tam zaczyna dopiero pełzać.Za to parę dni temu powitaliśmy 8 ząbka i mamy pierwszy komplecik :)
Patrycja czy Konrad sam siada? Mój Mały jeszcze nie. Nie bardzo nawet próbuje.
9 stycznia 2014 20:31 | ID: 1064030
Konrad nie siada sam jeszcze. Leżac w wózku podciągnie się i usiędzie, ale z pozycji leżącej nie da rady. Za to raczkowanie idzie mu co raz lepiej i jak dojdzie do kanapy albo czegoś innego to wstaje (na razie tylko na kolanka).
Za to ząbki mamy trzy (dwie jedynki i dwójkę na dole) jak na razie i czekamy na więcej
13 stycznia 2014 11:22 | ID: 1065441
hej dziewczyny my swieta spedzilismy w szpitalu łacznie 7 dni maly mial apalenie oskrzeli i gardla. maly raczkuje sam siada zaczyna chodzic przy czyms ale sie puszczac zaczyna
15 stycznia 2014 12:50 | ID: 1066880
Cześć wszystkim troszke się nie odzywałam ale starałam się zaglądać i sprawdzać co u was słychać.
U mnie mała jak do tej pory nie przysparzała większych problemów. Czas tak szybko leci jeszcze nidawno taka kruszynka a tu już taka duża dziewczynka wyrosła. U nas gdzies od trzech tygodni chyba się teraz wszystko na raz skumulowalo bo zaczęła sama podnosic się i siadać, powoli raczkuje i zaczyna podciągać się zeby wstać ale jeszcze jej nie wychodzi. święta powitaliśmy pierwszego ząbka a po kilku dniach przebił się drugi na szczęście wszystko odbyło się w miare spokojnie ale kilka dni temu okazało się że jest kumulacja i zaczynają też wychodzić górne jedynki iuż nie jest tak kolorowo gryzie co popadnie widać że bardzo się bęczy dwa dni temu dostała jeszcze do tego mega katar i lekką gorączkę i od wczoraj prawie nie śpi, mam nadzieje ze nic więcej już się do tego nie pzrypląta i jakoś przetrwamy. Pozdrawiam wszystkie mamusie i szkraby. Postaram się częściej odzywać.
Mam jeszcze małe pytanko czy podajecie maluchom banany i czy mają po nich normalne kupki? Bo ja zauwazyłam ze jak tylko zje banana to na drugi dzien ma kupkę z takimi czanymi kropkami coś jakby się maku najadła czytalam gdzieś że to właśnie po bananie tak może być ale sama nie wiem.
16 stycznia 2014 10:22 | ID: 1067271
Hej. Ja też się dawno nie odzywałam, ale zaglądam tutaj. Mój Mały, jak już pisałam, od początku był silny. Teraz swobodnie chodzi przy łóżku. Z takiej pozycji potrafi usiąść, robi to bardzo delikatnie Ja jestem obok, jako asekuracja, ale świetnie sobie radzi. Siada też z pozycji leżącej, ale łatwiej obrócić mu się na brzuszek i tak wstać, niż z leżenia na plecach. Raczkuje jak szalony, trochę maszerujemy po domu za obie rączki, ale póki nie chodzi samodzielnie, nie chcę go nadwyrężać, chociaż on najchętniej chodziłby tak cały dzień Ostatnio mały złapał przeziębienie. Kiedy mu przechodziło, ucieszyłam się, ale nie na długo, bo oto zaatakowała... ospa!!! Pare dzieci w okolicy choruje, więc Mały złapał to pewnie na spacerze... Nie wiem... Przechodzi ją nawet dobrze, raz miał leciutką gorączkę w nocy, na szczęście prawie w ogóle się nie drapie. Trochę krostek mu wyskoczyło... Dziś już 8 dzień, w większości ma już strupki. Do tego 2 tyg przymusowego siedzenia w domu... Ehh, ale pocieszam się, że będziemy mieć to już za sobą...
Do tego mamy 2 ząbki na dole, ale chyba wychodzą 3 z góry, dwie jedynki i dwójka. Przynajmniej tak mi się wydaję, jak dotykam palcem.
Mój mały je często banana. Nie zauważyłam takich kropek w kupie. Z resztą Kacper robi przeróżne kupy, w zależności od tego, co zje.
Dziewczyny, poradźcie mi odnośnie kubka do spłukiwania głowy. Mam zamiar kupić taki z firmy Baby Ono, który dopasowuje się do główki dziecka, przez co woda nie spływana twarz, tylko do tyłu. Macie takie coś? Jeśli tak, to w jakim sklepie kupowałyście? Zaznaczę, że nadal kąpie małego w wanience, w pokoju na łóżku!!! Próba kąpieli w łazience skończyła się strasznym płaczem!!! Wszystko było ok, dopóki nie zobaczył kranu... Wasze Maluszki już pewnie pluskają się w lazience. Ja odkładałam przejście do łazienki, bo mamy tam bardzo chłodno... Nie wiem, czy nie za długo czekałam... Może, gdyby był mniejszy to jakoś poszłoby gładko...
16 stycznia 2014 19:47 | ID: 1067586
Hej hej
U nas na szczęście cisza i spokój, odpukać Junior jeszcze ani razu nie chorował. Młody raczkuje jak szalony i jak ma pod ręką coś stablnego to od razu wstaje i maszeruje :) Długo czekaliśmy na ząbki, a teraz mamy już 4 :) najpierw pokazała sie dolna jedynka, dwa dni później druga a po tygodniu jedna za drugą wyszły górne dwójki. Młody nie siada z pozycji leżącej, ale ze stania siadanie wychodzi mu bardzo ładnie.
Co do kąpieli to my od urodzenia kompaliśmy w łazience, najpierw w wanience a teraz w wannie, czasem kąpiemy się razem z nim :) Kubeczka do spłukiwania nie stosujemy bo mały uwielbia kąpiele, a jak mu woda poleci na oczka to mu to nie przeszkadza.
Ja równiez daje Małemu często banana i nie zauważyłam żeby kupki były inne. Młody uwielbia mus bananowo-jabłkowy.
Ja już wróciłam do pracy. Junior został w domu z tatą więc jestem spokojna. Mam mnóstwo pracy więc czas szybko mi leci i nim się obejrze już wracam do swoich chłopaków, ale nie ukrywam, że wolałabym zostać w domu. Mąż wraca do pracy jak młody skończy roczek więc będziemy musieli poszukac niani. A wy jeszcze z maluchami w domu czy wróciłyście do pracy??
17 stycznia 2014 13:36 | ID: 1067984
My też na razie kąpiemy jeszcze w pokoju,bo po ostatniej probie kąpania w łazience wpadła w taką histerie że nie mogliśmy jej uspokoić więc na razie jeszcze troche poczekamy.
Ja do pracy zamierzam wrocic tak maj,czerwiec. W kwietniu konczy mi się rodzicielski i chcę jeszcze wykorzystać urlop zalegly bo trochę się tego uzbieralo i na lato mama do pracy mała już będzie biegała więc pewnie większość czasu będzie spędzać na dworzu zawsze to szybciej czas leci jak zimą gdy nie ma pogody i trzeba całymi dniami siedzieć w domu.
17 stycznia 2014 13:57 | ID: 1067999
No wlasnie u nas też była histeria w łazience. Mały tak się wczepił we mnie, jak nigdy!
Co do macierzyńskiego, to mam nieograniczony Przed ciążą szukałam pracy, ale gdy dowiedziałam się, że zostanę mamą, odłożyłam te plany na bliżej nieokreśloną przyszłość. Na całe szczęście mąż ma dobrą pracę, a ja opiekuję się Kacperkiem. Jedna babcia ma już wnuczka do opieki, poza tym pracuje dorywczo i ma swoje lata. Nie miałabym serca zawozić jej jeszcze mojej pociechy. Druga babcia z kolei jest aktywna zawodowo i poza tym prowadzi chór i w związku z tym dużo czasu spędza na próbach i koncertach. Z nianią nie chciałabym dziecka zostawiać. Odpowiada nam obecna sytuacja My też nie możemy doczekac się lata... Basen i te sprawy. Już nawet kąpielówki dostaliśmy w prezencie
Mój Mały cały dzień marudzi. Wychodzą mu z góry 3 ząbki... Ospa ładnie się goi, strupki wysychają. Chyba niedługo zaczną odpadać.
17 stycznia 2014 17:02 | ID: 1068077
My też kąpiemy w pokoju, jeszcze nie próbowałam małej kąpać w łazience.
Do pracy wracam ok kwietnia, po urlopie rodzicielskim i wykorzystam jeszcze urlop wypoczynkowy. Będę niestety musiała zatrudnić nianię, gdyż moja mama pracuje a teściowa mieszka bardzo daleko. Na 2,5 roku będę chciała Lenkę posłać już do przedszkola.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.