Justyna mama Łukasza (2011-09-15 23:42:57)
W pierwszej ciąży go 5 m-ca miałam wszystko, nie wierze w zabobony, a wczesne zakupy są dobre bo poźniej w zaawansowanej cąży ciężko wszystko na raz kupić, teraz też dużo rzeczy kupiłam, ubranka mam ale inne juz kupuję.
Nie chodzi o zabobony. Ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety, jednak wiele podczas jej trwania może się przydarzyć. Przedwczesny poród, obumarcie płodu... To naprawdę przykre rzeczy i kobieta jest pogrążona w żalu a stan jej waha się i jest niekiedy bliski depresji. Co, jeśli po takim poronieniu, lub porodzie przedwczesnym wróci do domu ze szpitala i zobaczy wózek, lub rozłożone łóżeczko...?
Miałam taki przypadek w rodzinie. Moja kuzynka... Długo starali się o dziecko a gdy tylko zobaczyła 2 kreseczki zaczęła przygotowywać wszystko na przywitanie tak wyczekiwanego człowieczka. Urządzili mu pokoik, kupowali ubranka i zabawki. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. W 28 tygodniu zaczęło jej się wydawać, że dzieciątko się rozleniwiło, bo mniej kopie. Czuła delikatne ruchy ale to nie to samo. Na drugi dzień poszła do szpitala i okazało się, że jej córeczka zmarła. Dramat. Poród w szpitalu (gdzie rodziła w bólach sama na sali, bez niczyjej opieki i pomocy - ale to temat na oddzielny wątek). Jej mąż załamała się zupełnie i nie wiedział co zrobić z pokoikiem. Zamknął go jedynie na klucz a ona do dziś przechodząc obok niego płacze. Minęły już 3 lata a ona nie może zajść w ciążę a pokoik dziecka wygląda tak, jakby już jutro miał przywitać maluszka