Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
20 czerwca 2011 19:04 | ID: 566595
U mnie na wywołanie w następny poniedziałek 27.06
Mam nadzieję, że do tego czasu sama się wykluje, bo boję się tej kroplówy
Dostałam drugie skierowanie do porodu, bo już jedno zmarnowałam
ha ha myślałam że po wszystki, kroplówki się nie boj to oksytocyna mi nie pomogła i musieli ciąć, a mojej bratowej mieli podawać i akurat skurczy dostała.
Dziwne, ja myślałam, że skierowanie na poród do szpitala to przeżytek. U mnie od dawna nie wymagają i nie piszą lekarze...
A u mnie też nie obeszło się bez oksytocyny, mimo, że wody same odeszły. Więc oni podają jak nie ma się własnych skurczy albo jak poród zbyt wolno postępuje. U mnie dopiero 2 kroplówka coś dała...A też myślałam, że się cc skończy, ale u nas starają się jednak, żeby jak nie ma zagrożenia, to poród odbył się siłami natury. Ale po kroplówie niestety podobno skurcze są boleśniejsze. No w każdym razie mnie tak bolało, że miałam ochotę kogoś pogryźć...:/
U mnie też skierowania nie trzeba, mnie dali oksytocyne ale nie zeszła cała kroplówka nawet do konca porodu, w trakcie tego ich dawania dostałam dwa znieczulenia... więc w sumie po cholere mi ja dawali.
20 czerwca 2011 19:08 | ID: 566599
Witajcie,
a ja wczoraj miałam taki wieczór, że nawet nie zdązyłam przeczytac kilku stron co napisałyście, masakra normalnie, ciągle coś, i nie mogłam przy komp posiedzieć... a w ogóle to jakąś chandrę załapałam
cały wieczór tylko bym ryczała, i nie mogłam się pozbierać jakoś
mała chyba ode mnie ten nastrój przejęła, bo tez marudna była, od 21 do 22:30 ja usypiałam, spi przy cycu, a włożona do łóżeczka budzi sie i w ryk i tak na okrągło, zaczęłam podejrzewać że mam mało pokarmu, ale wybiłam to z głowy sobie, bo czuję, jak mi przybiera, piersi twarde, ai mała łyka aż słychać, ale chyba dla śiwtego swojego spokoju kupię herbatkę sobie na laktację, to i może na brzuszek jej czasem pomoże..
i tak w dzień też ma, jak obudzi sie, to czas kiedy nie spi spędza przy cycu, nawet ze 2-3 godz, jak już naje się to wystarczy że trzyma w buzi .... a jak odłoże to płacz, ech...
Mój Adaś też najlepiej przy cycu by spał. W nocy się rozleniwiłam i mały śpi z nami od jego 1 pobudki i ja na leżąco go karmię, nie odbijam i od razu śpi i budzi się tylko 1 lub 2 razy. Leży obok mnie całą noc i czuje mój zapach, a jak tylko go włożę do łóżeczka, to budzi się. A ja mam wrażenie, że w łóżeczku jest taki samotny...więc biorę go do nas;). Poza tym lubię z nim spać i ten jego dzidziusiowy zapach:). A że łóżko mamy 2,2x2 metry to się wszyscy mieścimy:).
Oj dziewczyny skąd ja to znam? MOja niuńka to samo ostatnio ma - cyc, to najlepsza poduszka plus kołysanie i śpiewanie wow to już u Nas rutyna usypiania,a i wymuszenie kwękaniem wzięcie do łózka mamy jest najlepsze, nie mija 5 minut dziewczze spi jak aniołeczek i nawet smoka nie potrzeba wtedy.
W Nocy mała śpi w łóżeczku, daje jej cyca i od razu zasypia więc spokojnie ją mogę wsadzić do łóżeczka i tak samo jej nie podosze żeby się nie rozbudziła, za to jak zaczyna się rozwidniać to juz tylko łóżko mamy jest najlepsze a swoje to ją aż gryzie hehe :)
20 czerwca 2011 19:12 | ID: 566601
Obejrzałam sobie w internecie zdjęcia tego trądziku niemowlecego i na moje oko to właśnie Nadia ma ten trądzik, a nei żadne uczulenie. Miejsca się zgadzają i objawy kiedy się na sila. ZNika do 4 miesiąca najpóżniej podobno, ANiu przypomnij mi co Wam lekarka dała na ten trądzik i co mówiła jak możesz? Bo skoro to od hormonów moich to ustąpi dopiero gdy się unormują a maście itd tylko troszkę złagodzą te chrostki.
20 czerwca 2011 19:27 | ID: 566620
Witajcie;) Chociaż mam termin na 5 lipca mam taką cichą nadzieję, że zostanę mamą czerwcową. Szczerze mówiąc bardzo bym tego chciała trochę już mnie ten mój brzuszek męczy;) Także w razie czego chciałam też zapoznac się z waszym forum.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie!!!!!!
20 czerwca 2011 19:43 | ID: 566631
Lekarka zapisała nam robioną w aptece maść na receptę z witaminą A i co wieczór po umyciu buźki wodą przegotowaną smarujemy buźkę. No i zbladło nam troszkę towszystko,ale jeszcze cały czas krostki są, tylko, że mniejsze i bledsze.
20 czerwca 2011 19:56 | ID: 566643
Witajcie;) Chociaż mam termin na 5 lipca mam taką cichą nadzieję, że zostanę mamą czerwcową. Szczerze mówiąc bardzo bym tego chciała trochę już mnie ten mój brzuszek męczy;) Także w razie czego chciałam też zapoznac się z waszym forum.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie!!!!!!
Witamy:)!
20 czerwca 2011 20:02 | ID: 566648
Witajcie;) Chociaż mam termin na 5 lipca mam taką cichą nadzieję, że zostanę mamą czerwcową. Szczerze mówiąc bardzo bym tego chciała trochę już mnie ten mój brzuszek męczy;) Także w razie czego chciałam też zapoznac się z waszym forum.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie!!!!!!
Witamy:)!
Cześć, jak moja do 27.06 się nie wykluje, to ja może lipcówką zostanę
20 czerwca 2011 20:22 | ID: 566671
Jakoś boję się rodzic po terminie. Kilka dni temu urodziła moja kuzynka, ogólnie w całej ciąży miała duży brzuch. Lekarka mówiła że ma dużo wód płodowych i dziecko będzie duże. Tydzień po terminie zaczęła miec skurcze, musieli przebijac jej pęcherz płodowy i wyleciało troszkę zielonych wód. Niewiadomo jak długo dziecko było w tak małej ilości w dodatku zielonych wód..... Na szczęście wszystko z nimi jest w porządku i już są w domu;)
20 czerwca 2011 20:27 | ID: 566682
Jakoś boję się rodzic po terminie. Kilka dni temu urodziła moja kuzynka, ogólnie w całej ciąży miała duży brzuch. Lekarka mówiła że ma dużo wód płodowych i dziecko będzie duże. Tydzień po terminie zaczęła miec skurcze, musieli przebijac jej pęcherz płodowy i wyleciało troszkę zielonych wód. Niewiadomo jak długo dziecko było w tak małej ilości w dodatku zielonych wód..... Na szczęście wszystko z nimi jest w porządku i już są w domu;)
Ja tak samo mam mało wód, bo mam...mały brzuch..po prosty i ciekawe jak to ze mną będzie, bo moja mama przenosiła mnie 2 tygodnie i się zielona urodziłam
20 czerwca 2011 20:44 | ID: 566710
Lekarka zapisała nam robioną w aptece maść na receptę z witaminą A i co wieczór po umyciu buźki wodą przegotowaną smarujemy buźkę. No i zbladło nam troszkę towszystko,ale jeszcze cały czas krostki są, tylko, że mniejsze i bledsze.
My też mamy robioną maść z wodą i czymś tam, ogólnie o po nie teżtroche bledna. ZObaczymy co powie w środe.
20 czerwca 2011 21:05 | ID: 566749
Witajcie;) Chociaż mam termin na 5 lipca mam taką cichą nadzieję, że zostanę mamą czerwcową. Szczerze mówiąc bardzo bym tego chciała trochę już mnie ten mój brzuszek męczy;) Także w razie czego chciałam też zapoznac się z waszym forum.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie!!!!!!
Witamy
20 czerwca 2011 21:06 | ID: 566751
Witajcie;) Chociaż mam termin na 5 lipca mam taką cichą nadzieję, że zostanę mamą czerwcową. Szczerze mówiąc bardzo bym tego chciała trochę już mnie ten mój brzuszek męczy;) Także w razie czego chciałam też zapoznac się z waszym forum.... Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie!!!!!!
witam również :)
20 czerwca 2011 21:07 | ID: 566754
A ja juz po rutynowym spacerku i nic
20 czerwca 2011 21:21 | ID: 566770
Ide polezec w wannie
20 czerwca 2011 21:24 | ID: 566775
a ja się kręcę i wiercę i miejsca znaleźć nie mogę ;/
boli mnie ten brzuch ale cholercia nie mam pojęcia czy to bardziej skurcze czy kucie w brzuchu przypomina.
w ogóle naczytałam się że 3-4 cm to cm to już akcja porodowa się zaczęła i od tego momentu idzie z górki...
ech jak ja nie lubię tych położnych :P zawsze po wizycie mam jakieś jazdy ;/
i nie wiem czy mam się szykować na szpital czy nie...
20 czerwca 2011 21:25 | ID: 566776
Ide polezec w wannie
ja chyba zaraz też wejdę do wanny bo podobno ciepłą woda przyśpiesza rozwieranie...
20 czerwca 2011 21:32 | ID: 566796
Mi podczas porodu kazali iśc pod prysznic, co uczyniłam z wielką chęcią, bo nie dość, że się odświeżyłam, to rozwarcie się o cm powiększyło, więc Martusiu lepiej weź prysznic, bo u Ciebie przecież kąpiele nie wskazane. Postój sobie długo pod cieplutkim prysznicem i brzusio polewaj:).
20 czerwca 2011 21:53 | ID: 566833
Mi podczas porodu kazali iśc pod prysznic, co uczyniłam z wielką chęcią, bo nie dość, że się odświeżyłam, to rozwarcie się o cm powiększyło, więc Martusiu lepiej weź prysznic, bo u Ciebie przecież kąpiele nie wskazane. Postój sobie długo pod cieplutkim prysznicem i brzusio polewaj:).
i chyba tak zrobię :)
kurczę boje się że znowu mnie łapie i przejdzie, ale zaczęło się od tego masażu dzisiaj więc pewnie to ruszyło :)
hah do tego auta nie mamy więc jeszcze muszę brać namiar na to że na taksówkę będę czekać ;/
ech marudzenie mi się włączyło :P
20 czerwca 2011 21:56 | ID: 566842
Mi podczas porodu kazali iśc pod prysznic, co uczyniłam z wielką chęcią, bo nie dość, że się odświeżyłam, to rozwarcie się o cm powiększyło, więc Martusiu lepiej weź prysznic, bo u Ciebie przecież kąpiele nie wskazane. Postój sobie długo pod cieplutkim prysznicem i brzusio polewaj:).
i chyba tak zrobię :)
kurczę boje się że znowu mnie łapie i przejdzie, ale zaczęło się od tego masażu dzisiaj więc pewnie to ruszyło :)
hah do tego auta nie mamy więc jeszcze muszę brać namiar na to że na taksówkę będę czekać ;/
ech marudzenie mi się włączyło :P
A ja tez juz marudna jestem
20 czerwca 2011 21:57 | ID: 566844
No własnie też coś słyszałam że prysznic może przyspieszyc trochę poród, a wanna wręcz przeciwnie.... ale to niewiadomo jak to do końca z tym wszystkim jest;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.