Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
19 maja 2011 18:43 | ID: 529770
no kurde to Tomus moze juz jutro z nami byc. no to widze ze czerwówki sie rozkrecily.
Anie majóweczki bierzcie sie do roboty i tlumaczcie dzieciom swoim, ze czekacie na nich.
ktoś musi rozruszać to towarzystwo
bedziemy mieli synka Filipa :))) właśnie przyszłam z ktg , jeszcze jedno w sobote , a w poniedziałek szpital juz mam skierowanie , rozwarcia zero , jedynie lekarz stwierdził ze moja szyjka jakby sie zmiekła i rozpulchniła , a to juz podobno pierszy krok do rozwarcia .....no zobaczymy ....a na razie po wizycie pojechaliśmy do mcdonalda, na poczatku ciązy miałam wrażenie ze jem trawe , pożniej dłuuuugie miesiące nie miałam na nie ochoty....a dziś smakowało mi jak nigdy ...aha jak sie spytałam lekarza o jakies metody przyspieszenia porodu , powiedział ze nia ma takich metod, a jak są to nie do końca bezpieczne ,moze dojsc do odklejenia łozyska , a tj jest niebezpieczne dla dzidziusia...wiec pozostaje czekac ...
kurcze co to za lekarz sorry ale jak nie ma bezpiecznych metod?
a symulacja brodawek? polecana na każdej porodówce jak się ciągnie poród...
masowanie brzuszka, też skurcze wywołuje jak brodawki i wspomaga wydzielanie hormonów.
no i PLAN B-zyku bzyku
to nie są przecież niebezpieczne metody.
skakanie czy bieganie z siatami nie jest dobre ale bez przesady są naturalne nieszkodliwe metody ale trzeba trochę się wysilić :P
pewnie powiedział tak żeby do głowy nie przyszło ci właśnie wieszanie firanek czy inne pierdoły które można wyczytać na necie.
a u mnie skurcze dalej co 20 minut i kurde niecierpliwie się
ciekawe kiedy coś się ruszy bo to męczące trochę, do tego mąż mi histeryzuje
jak na niego patrze to mi lepiej i humor mi poprawia ten jego stres
jeszcze będzie tak że to ja będę go uspokajać i kazać oddychać
a do szpitala samochodem to nie cale 20 minut wiec ruszę się dopiero jak będą co 10 minut
ja mam chyba coś z głową bo chodzę po domu i zacieszam
oczywiście ze chodziło mu " nie wieszanie firanek , skaknie po schodach, czy wypijanie oleju rycynowego z sokiem pomarańczowm itp " bo o takich metodach to ja tez sie nasłuchałam , brodawkach i seksie z meżulkiem to oczywiście ze znam te metody , tylko z tym moim prowadzącym sie nie dogadałam , bo się zajął badaniem , a ja pózniej zapomniałam mu przypominiec temat podczas wizyty , co do zestresowanych meżów to mój jak mnie jakos napoczątku maja silne skórcze złapały to ledwo otworzył drzwi do mieszkania , bo juz myślał ze bede rodzic ....hhehe faceci :)))
19 maja 2011 18:48 | ID: 529773
podczytuje cały czas i tez czekam na newsy...
własnie konczymy sieste bo mała sie zbuntowała....matka sie troche dzisiaj przeforsowała jak ta glupia a obiecałam sobie i reszcie swiata że przestane sie przemeczac..no ale z nudow czlowiekowi glupie pomysly do glowy przychodza...
19 maja 2011 19:21 | ID: 529800
weszłam by sprawdzić czy coś sie dzieje dalej, ale widzę że próżnują dziewczyny
19 maja 2011 19:29 | ID: 529809
Wróciłam kobietki to podobno nie wody mam jakąś infekcje i podobno to od tego coś mi tam pociekło ale mam za to wieksze rozwarci wiec coś sie tam ruszyło...
A jak Marta?
19 maja 2011 19:41 | ID: 529823
Ja wróciłam z Mc donald i sklepu też się nałaziłam i jak na razie nic. Jedynie co mnie nogi bolą.
19 maja 2011 19:44 | ID: 529826
Wróciłam kobietki to podobno nie wody mam jakąś infekcje i podobno to od tego coś mi tam pociekło ale mam za to wieksze rozwarci wiec coś sie tam ruszyło...
A jak Marta?
TO Alanek jeszcze troszkę w twym brzusiu pomieszka, a dostałaś jakieś leki na tą infekcje czy coś, ja jutro na 10 na KTG.
19 maja 2011 19:54 | ID: 529844
Wróciłam kobietki to podobno nie wody mam jakąś infekcje i podobno to od tego coś mi tam pociekło ale mam za to wieksze rozwarci wiec coś sie tam ruszyło...
A jak Marta?
widzę zwrot w akcji
jakieś leki dostałaś?? i jak dużo sie rozwarłaś
19 maja 2011 20:33 | ID: 529888
oczywiście ze chodziło mu " nie wieszanie firanek , skaknie po schodach, czy wypijanie oleju rycynowego z sokiem pomarańczowm itp " bo o takich metodach to ja tez sie nasłuchałam , brodawkach i seksie z meżulkiem to oczywiście ze znam te metody , tylko z tym moim prowadzącym sie nie dogadałam , bo się zajął badaniem , a ja pózniej zapomniałam mu przypominiec temat podczas wizyty , co do zestresowanych meżów to mój jak mnie jakos napoczątku maja silne skórcze złapały to ledwo otworzył drzwi do mieszkania , bo juz myślał ze bede rodzic ....hhehe faceci :)))
haha nie no te wszystkie bzdury to między mity i bajki włozyć trzeba
weszłam by sprawdzić czy coś sie dzieje dalej, ale widzę że próżnują dziewczyny
oj nie próżnują ale cały proces musi trwać cholerna biurokracja
Wróciłam kobietki to podobno nie wody mam jakąś infekcje i podobno to od tego coś mi tam pociekło ale mam za to wieksze rozwarci wiec coś sie tam ruszyło...
A jak Marta?
O to w sumie rusza się u ciebie ale nie z tej strony co myślałaś :)
mam nadzieje że ta infekcja to nic poważnego.
ja dalej w miejscu chociaż boli bardziej i skurcze są dłuższe to jeszcze trzeba się pomęczyć
coś czuję że jeszcze noc w domu przesiedzę...
a jak na złość mąż mi przypomniał ze jutro mamy spotkanie z facetem od benefitów ;/ na śmierci o nim zapomniałam i teraz się boję czy będziemy w domu wtedy
bo musieliśmy złożyć papiery żeby becikowe dostać ;/
Jak dla mnie imprezka może być :D
no nic uciekam jak się będzie coś działo dam znać :)
trzymajcie się ciepło kobitki
19 maja 2011 20:42 | ID: 529897
trzymaj sie i ty kochana.
19 maja 2011 20:46 | ID: 529898
Wróciłam.
Tak jak się spodziwałam bede mieć cesarkę. 6 czerwca. Mały jest za duży bo teraz waży 3,1 kg a został jeszcze miesiąc. Ale widocznie tak miało być
19 maja 2011 20:52 | ID: 529905
Wróciłam.
Tak jak się spodziwałam bede mieć cesarkę. 6 czerwca. Mały jest za duży bo teraz waży 3,1 kg a został jeszcze miesiąc. Ale widocznie tak miało być
Ale fajnie, przynajmniej już wiesz, kiedy swoje maleństwo będziesz mieć przy sobie.
Mój uparcie w brzuszku siedzi i nic go nie rusza...
19 maja 2011 20:53 | ID: 529907
Idę pooglądać Tv w łóżku i potem spać. Do juterka papa:)
19 maja 2011 20:54 | ID: 529909
Wróciłam.
Tak jak się spodziwałam bede mieć cesarkę. 6 czerwca. Mały jest za duży bo teraz waży 3,1 kg a został jeszcze miesiąc. Ale widocznie tak miało być
Ale fajnie, przynajmniej już wiesz, kiedy swoje maleństwo będziesz mieć przy sobie.
Mój uparcie w brzuszku siedzi i nic go nie rusza...
Jaki duuużyy chłopaczek;-) Albo inaczej: "Kawał chłopa" heh
19 maja 2011 20:56 | ID: 529910
A ile ważą wasze pociechy?
19 maja 2011 20:58 | ID: 529914
A ile ważą wasze pociechy?
Mój w 39 tygodniu ważył 3300, a wczoraj (40 tydzień +2dni) miałam USG i wyszło, że między 3600 a 3800, więc też duży.
19 maja 2011 20:59 | ID: 529916
A w zasadzie, to w normie, bo przecież norma u noworodka jest od 2500 do 4000:).
19 maja 2011 21:06 | ID: 529925
Tak naprawde ile bedzie ważyć dowiemy się po wszystkim bo zawsze jest błąd w jedną albo w drugą stronę
19 maja 2011 21:07 | ID: 529927
A ile ważą wasze pociechy?
Moja w 32 tyg wazyła 2500kg. to urodzisz tydzien przede mna bo ja wymysliłam sobie date 14 czerwca. musi mi tylko lekarz zaklepac. Moja tez bedzie duza. pierwsza wazyła 3980kg, wiec ta tez juz ma do tego tendencje.
19 maja 2011 21:07 | ID: 529928
Moja mała to już wiecie że 4kg ok, a Tobie Aniu nic nie mówią o szpitalu jeszcze?? W sumie dobrze bo leżeć tam i czekać to masakra. Ja jutro sama muszę iśc na KTG, a tak nie lubię tam chodzić sama, no ale trudno.
Trzeba wczesnie wstać ogarnąć się i iść.
Wiola fajnie masz bo wiesz już co i jak.
Zmęczona jestem dziś to może dobrze mi się będzie spało :)
19 maja 2011 21:08 | ID: 529930
Tak naprawde ile bedzie ważyć dowiemy się po wszystkim bo zawsze jest błąd w jedną albo w drugą stronę
predzej usg zaniza wage ni zawyza. ja sie dowiem 31 maja ile wazy moja gwiazdeczka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.