Mamusie majowo- czerwcowe:) - Forum

nawet obiadu jeszcze nie zjadłam dziś, chyba zaraz zjem, najwyższa pora

Nio my właśnie zjedliśmy zupkę owocową, a dokładnie jagodową- słoiczek jagódek dostałam od babci

A u nas jest syn Mojego meza brata i pizza na obiad była...

Padłam po tym sprzątaniu i nie dałam rady z wszystkim. Ale za to teraz jedziemy na gofry do znajomych.Mniam...:D

A ja gotuje rosołek na jutro :D a na obiad był kubełek kurczaków z KFC, frytki i surówka. Oczywiście kubełek do podziałki nie myślcie że zjadłyśmy go same co prawda zjadłyśmy z Nadią najwięcej, ale co tam wolno NAM :)

Zgaga mnie męczy ble... jakaś dziś zmęczona troszkę się czuje...

No czesc dziewczyny

Na chwilke usiadłam do kompa po całodziennej bieganinie. Rano generalne porzadki, jak przyjda wymienic okna to potem tylko przetre podłogi bo dywany maz dzisiaj potrzepał. Potem było miasto i zakpy na urodziny Julki, odbiór tortu. Teraz juz jestesmy po urodzinach julki, nareszcie spokoj ale za to córunia daje do wiwatu. Juz mam jej dosyc, tak mi nerwy zszarpała. Jestem poprostu taka padnieta ze masakra. jeszcze mnie dzisiaj czeka dobór farb kolorów bo czeka nas malowanie wiec trzeba farby kupic, dobra laski potem jeszce wpadne zajrze.

Witajcie kochane.
Coś mi się wydaję że nad niektórymi z nas jakieś złe fatum wisi.
Obudziłam się dzisiaj o 3w nocy w takich bólach że myślałam że bede tynk ze ściany jadła. O 7 rano byłam już u lekarza i okazało się że kamień zablokował drogi moczowe i stąd ten zajebisty ból. Niestety z racji ciąży nie mogę przyjmować leków i pozostaje nospa i ciepła kąpiel. Teraz trochę popuściło ale przez cały dzień umierałam w mękach

Jejku Wiola masakra.... znowu cos eh

Mam nadzieje ze bedzie dobrze i juz nie bedzie cie bolec...

fatum niesamowity nad nami wisi

Tak Martusiu. Mamy pecha. Ale na szczęście już niedługo i bedziemy miały nasze pociechy w ramionach i koniec zmartwień

Cześć dziewczyny, eh Wioluś trzymaj się tam jakoś, będzie dobrze. Teraz nam daje w kość apotem już pełen lajcik będzie zobaczycie hehe samo szczęscie.

Ja już wstałam, dziś o dziwo dobra noc, ale mała spokojna i się stresuje. Zjem śniadankoi wypije herbatkę, a potem do kościółka się wybieram poświęcić palme. Wczoraj było u Nas tak ładnie i słoneczko świeciło, a dziś już pochmurno ;/

Witam mamusie !!!!!!

Ja tez juz na nogach.

Oj Wilou bidulko !!!! Mam nadzieje ze to tylko jedno razowy bol ale zeczywiscie jakies fatum ostatnio cos wisi zawsze cos.

Witam

Ja juz kochane na nogach od 7 rano. Noc była fatalna. Po pierwsze bole w kregosłupie skurcze w łydki w posladki, wiercaca sie córka w brzuchu i krzyczaca po nocach starsza masakra.

Juz dawno jestem po sniadanku i własnie wrócilam z koscioła z palemka, pojadłam ciasta z wczorajszych urodzin julki. Normalnie dzieciok daje tak mi popalic ze masakra.

U mnie tez wczoraj ładnie było a dzisiaj juz tak sobie. Dobra dziewczyny ide polezec i wybrac kolor scian bo farby musimy zamówic.

Witam mamusie:) u mnie też cieżka noc:P

Mąz zrobił niezapowiedziana imprezke i balowlali z sasiadem:P

Niby spałam ale i tak patrzałam na niego czy oddycha:P

Narazie nie czuje zmeczenia ale ciakwe co bedzie poźniej 

Moi chłopcy poszli na niedziele palmową i mam troche spokoju:)

Ja też już wróciłam z kościółka z palemką i z małych zakupów. NA obiadek dziś mam zupke pieczrkową i rosół jak kto woli, kotleciki, marchewke duszoną i ziemniczaki :)

Kazdy ma jakis dobry obiadek. Ja dzis robie kotlety z karkowki, ziemniaczki z koperkiem i mizeria

Zazdroszcze bo u mnie takie osukane swieta bo oni tu nie maja tej tradycji co my w Polsce. To juz kolejne swieta spedzone bez rodzinki bo na Boze narodzenie tez nie bylismy w Polsce.

U mnie dzisiaj mój kochany mąż gotował obiad bo ja cały czas leże bo mnie nadal nerka boli. Za chwile oni idą na basen a ja przed telewizor

U nasz dziś mielone w sosie sałata taka jak na mizerie i młode ziemniaczki:)

Ja miałam na obiad pieczonego kurczaka, kapuste młodą od wczoraj i młode ziemniaczki. A na zupe pomidorowa