Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
21 lutego 2011 20:39 | ID: 425972
No właśnie boję się że od zbyt wysokiego ciśnienia krwi
Oj to Wiola a kiedy masz wizyte u lekarza ???? A jak dlugo musisz czekac to idz do internisty
21 lutego 2011 20:41 | ID: 425978
Internista nic nie pomoże. Ja jestem pod stałą opieką kardiologa bo moje serducho coś nie do końca zdrowe a i ciśnienie od 12 lat za wysokie
21 lutego 2011 20:42 | ID: 425981
Aga, o fajnie, ja z położna zawsze sie spotykam jak u lekarza jestem, ona mnie wazy, ciśnienie mierzy i z nią można pogadac na temat porodu
ja myślę,że nie miałabym dużego problemu z tą glukozą, ja lubię słodkie,
To ja taką położną też mam "przy" doktorze
To ona poleciła mi się zapisać do tych położnej środowiskowej- ona np przyjeżdża na początku do domu zajmować się msleństwem, zdejmuje szwy w domu, bo w szpitalu już nie zdejmują
Agus co Ty jakie szwy Ci zdejmuje teraz to zakladaja szwy takie rozpuszczalne i nikt nic nie zdejmuje. Przynajmniej u nas w szpitalach
21 lutego 2011 20:43 | ID: 425984
No właśnie boję się że od zbyt wysokiego ciśnienia krwi
no być może, a nie masz ciśnieniomierzaw domu? ja zawsze sobie mierzę jak czuję że coś nie tak
21 lutego 2011 20:43 | ID: 425985
Internista nic nie pomoże. Ja jestem pod stałą opieką kardiologa bo moje serducho coś nie do końca zdrowe a i ciśnienie od 12 lat za wysokie
To moze muszisz isc wlasnie do kardiologa. Kurcze bo mnie przestraszylas.
21 lutego 2011 20:45 | ID: 425987
Aga, o fajnie, ja z położna zawsze sie spotykam jak u lekarza jestem, ona mnie wazy, ciśnienie mierzy i z nią można pogadac na temat porodu
ja myślę,że nie miałabym dużego problemu z tą glukozą, ja lubię słodkie,
To ja taką położną też mam "przy" doktorze
To ona poleciła mi się zapisać do tych położnej środowiskowej- ona np przyjeżdża na początku do domu pomóc zająć się msleństwem, zdejmuje szwy w domu, bo w szpitalu już nie zdejmują
aha, taka pomoc na początek,
21 lutego 2011 20:45 | ID: 425989
Spoko luz. Dam rade. Byłam u kardiologa w piątek. Mam jeść tabletki i nic nie robić
21 lutego 2011 20:47 | ID: 425993
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
21 lutego 2011 20:49 | ID: 425998
Spoko luz. Dam rade. Byłam u kardiologa w piątek. Mam jeść tabletki i nic nie robić
to słuchaj lekarza, kurcze dziewczyny, sypiemy sie, to starość chyba hihi
Wiola a spytam jak wysokie masz zazwyczaj ciśnienie?
21 lutego 2011 20:50 | ID: 426000
Spoko luz. Dam rade. Byłam u kardiologa w piątek. Mam jeść tabletki i nic nie robić
To wypoczywaj Wiola.
Ale unas na forum ostatnio zrobil sie ,, ostry dyzur"
21 lutego 2011 20:52 | ID: 426002
160/100
21 lutego 2011 20:53 | ID: 426005
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
21 lutego 2011 20:54 | ID: 426006
160/100
JA mam w przeciwieństwie do Ciebie niziutkie np 115/65 ....
I znów mi nie dobrze:-(
21 lutego 2011 20:55 | ID: 426008
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
To co mi ta położna gadała- ta od doktora? Może o cesarkę chodziło? A może u mnie jeszcze zdejmują? "Rozpuszczalnych" nie mają
21 lutego 2011 20:57 | ID: 426010
no właśnie ja nie wiem jakie u nas są szwy, z brzucha to wyciągali, to wiem na pewno, a na dole to nie wiem
Kasia na dol zakladaja szwy rozpuszczalne ktore po jakims tam czasie sie rozpuszczaja ni nic nie zdejmuja
To co mi ta położna gadała- ta od doktora? Może o cesarkę chodziło? A może u mnie jeszcze zdejmują? "Rozpuszczalnych" nie mają
A to moze te po cesarce
21 lutego 2011 20:58 | ID: 426012
hejka;)
Babeczki uwazajcie na siebie:)!!!! kurujcie sie...
u mnie spalam caly dzien zmino za oknem ....i mnie bylo zimno:( brrr
aha i zmienilsmy imie OSTATECZNIE na MARTA JOANNA:) Marta ma wiele zdrobien a Aurelia niestety nie...
wiec od dzis w Gronie mamy MARTE
posmiecie sie...
http://www.youtube.com/watch?v=5G_qVUjkYK8&feature=fvwrel
21 lutego 2011 21:03 | ID: 426019
Z tym kotkiem fajne:-) Zamurowało dziecko
21 lutego 2011 21:07 | ID: 426025
21 lutego 2011 21:08 | ID: 426029
hejka;)
Babeczki uwazajcie na siebie:)!!!! kurujcie sie...
u mnie spalam caly dzien zmino za oknem ....i mnie bylo zimno:( brrr
aha i zmienilsmy imie OSTATECZNIE na MARTA JOANNA:) Marta ma wiele zdrobien a Aurelia niestety nie...
wiec od dzis w Gronie mamy MARTE
posmiecie sie...
http://www.youtube.com/watch?v=5G_qVUjkYK8&feature=fvwrel
Na tym pierwszym maluch sposobem jak przegonil kotka.
A w tym drugim jak chlopiec sie wkrecil w to spiewanie.
21 lutego 2011 21:08 | ID: 426030
160/100
ulala, spore, moje normalnie to 90/60, w ciąży mam wyższe ok 130/80
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.