3 grudnia 2010 21:01 | ID: 343931
3 grudnia 2010 21:55 | ID: 343972
5 grudnia 2010 10:59 | ID: 344497
5 grudnia 2010 12:37 | ID: 344534
5 grudnia 2010 17:38 | ID: 344633
7 grudnia 2010 12:18 | ID: 346037
8 września 2011 08:27 | ID: 630650
mięso, ryby, drób, orzechy, suszone morele, rodzynki, nasiona dyni i słonecznika... ale ja i tak biorę dodatkowo na anemię tabletki chela-ferr forte
8 września 2011 08:49 | ID: 630658
Kayah, nie dostałaś żadnych leków? Kiedy ja miałam anemię przpisali mi tabletki. Uznali, że młody organizm poradzi sobie bez przetaczania krwi i że tabletki wystarczą. Faktycznie wystarczyły, a jadłam tak jak zawsze.
Też nie lubię wątroby, a zamiast soku z buraka możesz jeść buraczki do drugiego dania i barszcz czerwony. Sok z czarnej porzeczki smakuje fajnie i też podobno pomaga. Ze słodyczy żelki i czekolada, a poza tym kasza, przede wszystkim gryczana.
8 września 2011 09:09 | ID: 630693
żelazo w tabletkach brane z wit C jest lepiej przyswajalne, albo też żelazo w syrpie ale to chyba na receptę
8 września 2011 17:50 | ID: 631261
z anemią borykam się już któryś rok... ciągle wraca jak tylko odstawie żelazo. Nikt nie może w to uwierzyć, że tak wyglądająca kobitka ma anemie, a jednak ;) jem wszystko, wątróbke uwielbiam, buraki zawsze do obiadu, brokuły, mięsa czerwonego nie jadam a powinnam w takiej sytuacji, mi pozostaje żelazo w tabletkach, tylko drogie dostaje jakieś po na miesiac mi wychodzi 45 zł ;/
9 września 2011 00:41 | ID: 631520
z anemią borykam się już któryś rok... ciągle wraca jak tylko odstawie żelazo. Nikt nie może w to uwierzyć, że tak wyglądająca kobitka ma anemie, a jednak ;) jem wszystko, wątróbke uwielbiam, buraki zawsze do obiadu, brokuły, mięsa czerwonego nie jadam a powinnam w takiej sytuacji, mi pozostaje żelazo w tabletkach, tylko drogie dostaje jakieś po na miesiac mi wychodzi 45 zł ;/
Mi po porodzie lekarka zaleciła brać Ascofer. 3x dziennie jedna tabletka, opakowanie (8,80zł) starczało na 10 dni, więc na miesiąc wychodziło 26,40zł.
W ciąży jadłam tardyferon (ok. 19 zł opakowanie) 1 tabletka dziennie, tyle, że na receptę.
9 września 2011 09:00 | ID: 631694
żelazo w tabletkach brane z wit C jest lepiej przyswajalne, albo też żelazo w syrpie ale to chyba na receptę
masz rację i dlatego właśnie biorę chela-ferr forte bo on jest połączony z witaminami
9 września 2011 09:43 | ID: 631791
z anemią borykam się już któryś rok... ciągle wraca jak tylko odstawie żelazo. Nikt nie może w to uwierzyć, że tak wyglądająca kobitka ma anemie, a jednak ;) jem wszystko, wątróbke uwielbiam, buraki zawsze do obiadu, brokuły, mięsa czerwonego nie jadam a powinnam w takiej sytuacji, mi pozostaje żelazo w tabletkach, tylko drogie dostaje jakieś po na miesiac mi wychodzi 45 zł ;/
Mi po porodzie lekarka zaleciła brać Ascofer. 3x dziennie jedna tabletka, opakowanie (8,80zł) starczało na 10 dni, więc na miesiąc wychodziło 26,40zł.
W ciąży jadłam tardyferon (ok. 19 zł opakowanie) 1 tabletka dziennie, tyle, że na receptę.
w ciąży też to brałam ale teraz to przesadzili z ceną dlatego jak skończe to opakowanie to idę po inne...
9 września 2011 11:16 | ID: 631890
a ja jem Biofer i Tardyferon - sam biofer nie wystarczał, ale tardyferon zdziałał cuda :)
9 września 2011 17:34 | ID: 632173
Ja anemię mam bardzo często, mimo że wcinam buraki, wątróbkę itd. Biorę też żelazo w tabletkach.
18 września 2011 11:15 | ID: 640031
Amelajda, żelazo chelafer (kompeleks witamin +kwas foliowy) u mnie w aptece kosztuje 15zł - więc przyzwoita cena...
24 października 2011 15:23 | ID: 667051
ja zajadałam się kanapkami z masełkiem i pietruszką :) i oczywiscie buraczki do obiady, barszczyk, szpinak w różnych postaciach, ryby, gorzka czekolada a potem dla lepszej przyswajalności popijałam sokiem pomarańczowym, porzeczkowym!!! Wyniki zawsze miałam rewelacyjne
24 października 2011 20:03 | ID: 667256
Ja zażywam Sorbifer. Jutro robię badania.Ciekawe czy będzie jakas poprawa...?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.